Reklama

Gdzie Miłosierdzie nazywa się Szarytką

„Bądźcie i wy miłosierni, jak miłosierny jest Ojciec wasz niebieski”. Kolejny Tydzień Miłosierdzia, jaki Kościół na nowo przeżywa, zaprasza wszystkich wierzących do pochylenia się nad rzeczywistością miłosierdzia, bez którego codzienność wykrzywia się w karykaturalne kształty. Słowo wielkie, ale każdego dnia zamienia się na zwyczajne, drobne ludzkie gesty życzliwości i pomocy, jak w codziennej pracy Sióstr Miłosierdzia, nazywanych szarytkami - i to nie od koloru habitu, bo noszą błękitne, ale od słowa „charite’” - „miłosierdzie”, które wszystkim świadczą.
W diecezji istnieją cztery domy Sióstr Miłosierdzia św. Wincentego à Paulo: w Sandomierzu, w Kobylanach, Lipowej i Kurozwękach. Każda siostra szarytka jest pielęgniarką, kilka zaledwie pracuje w katechezie - innej pracy jak z potrzebującymi pomocy nie wyobrażają sobie.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W Kurozwękach koło Staszowa kawałek nieba oderwał się i spadł na ziemię: niebieskie habity Sióstr Miłosierdzia Wincentego ŕ Paulo, nazywane szarytkami, przypominają o tym od 1864 r. Właśnie wtedy, z dobroci serca hrabiny Anastazji z Rudnickich - Sołtysowej i jej brata Władysława powstała placówka opiekująca się ludźmi chorymi, w podeszłym wieku, ubogimi. Dzisiaj nazywa się ona Dom Pomocy Społecznej, ale to nie tylko dom świadczący pomoc - bo to bardziej dom, w którym jest miłość, poświęcenie, życzliwość i uśmiech. Na zmęczenie nie ma tutaj czasu, bo pracy jest dużo. Imponujący jest gmachu przyklejony do kościoła parafialnego, w którym kiedyś mieszkali kanonicy regularni i spełniali duszpasterską posługę w Kurozwękach. Zachwycić może iście rajskie zagospodarowanie terenu: powódź kwiatów, ozdobnych drzew, sad, aleje, a wewnątrz nowoczesne wyposażenie.
Obecny Dom to dwie odrębne placówki: Dom Pomocy Społecznej opiekujący się 130 osobami i Zakład Opiekuńczo-Leczniczy z 25 pacjentami, przebywającymi czasowo, najczęściej po leczeniu szpitalnym. Jeden oddział męski, trzy oddziały kobiece, dwa oddziały stanów ciężkich. Służy im codziennie około 90 osób - personel Domu: opiekunki, pielęgniarki, lekarze, kuchnia, dział gospodarczy, terapeuci. Serce Domu bije w odremontowanej kaplicy, w której codziennie Jezus przypomina, że „jest po wszystkie dni aż do skończenia świata”. Obecny kapelan, ks. Marian Jędrek zapewnia wszystkim posługę duchową, sprawuje codziennie Mszę św. - pewnie też dlatego łatwiej znosi się codzienne trudności, niedogodność wieku, krzyż cierpienia, choroby. Dom wyposażony jest w nowoczesny sprzęt rehabilitacyjny: jest magnetronie, hydromasaż, kriopol, pulsotronic, sollux, masaże klasyczne, sprzęt do jonoforezy. W warsztatach terapii zajęciowej powstają tutaj przedmioty o wysokim poziomie artystycznym, jest kawiarenka, sala teatralna - a przede wszystkim jest atmosfera rodzinnego domu.
Od 1 czerwca 2002 r. placówką tą „dowodzi” s. Halina Romanowska - dyrektor Zakładu i przełożona domu, w którym jedynie pięć szarytek przypomina wszystkim, że miłość, miłosierdzie są tak potrzebne jak chleb powszedni. S. Bogusława Jaworska, s. Zofia Kosowska, s. Krystyna Sroczyńska i s. Renata Zbańska mają uśmiech w oczach i dłonie dobre, które umieją sprawić, że boli mniej, że nawet i tęsknota za rodziną, za bliskimi łez za często nie wyciska. „Naszą codzienną radością jest zadowolenie i uśmiech naszych mieszkańców: to dla nich staramy się robić wszystko, co w naszych możliwościach” - mówi Siostra Dyrektor, która na pytanie: „czego się boi na co dzień”, odpowiada, że „nie można się bać niczego, bo Opatrzność i tak zawsze wszystko układa o wiele lepiej niż człowiek potrafi nawet zamarzyć. Można nieraz obudzić się zmęczonym, ale nigdy z lękiem, bo z Panem Bogiem bać się nie ma czego - On prowadzi! Nawet jeśli dzisiaj kryzys powołań dotyka zgromadzenie, to wierzymy, że nie zabraknie nas, bo przecież jest tyle biedy, tyle ludzkich potrzeb, tyle cierpienia - Pan Bóg zaradzi temu”.
Najtrudniejsza dla Sióstr jest tutaj tęsknota mieszkańców za rodzinnym domem, za bliskimi, którą starają się „słodzić” codzienną życzliwością i uśmiechem. A uśmiechu do Pana Boga i do każdego człowieka Siostry uczą się co roku, bo to jedyne zgromadzenie, w którym nie składa się ślubów wieczystych, ale corocznie każda szarytka odnawia swoje pragnienie, by miłosierdzie, dobroć, miłość świadczyć całą sobą. „To bardzo mądre i dobre doświadczenie, bo człowiek nie kostnieje, ma szansę ciągle odnawiać w sobie gorliwość, zapał” - uśmiecha się Siostra Dyrektor. Uśmiech wita tutaj i żegna wszystkich - bo to znak nieba, znak miłosiernej miłości, która ma bardzo proste i konkretne wymiary.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Szczegóły pogrzebu bpa Piotra Turzyńskiego

2025-04-15 14:15

[ TEMATY ]

bp Piotr Turzyński

fot. EpiskopatNews Flickr CC BY-NC-SA 2.0

Bp Piotr Turzyński

Bp Piotr Turzyński

W najbliższy wtorek, 22 kwietnia, odbędą się uroczystości pogrzebowe biskupa Piotra Turzyńskiego, biskupa pomocniczego radomskiego, delegata KEP ds. Duszpasterstwa Emigracji Polskiej i ds. Duszpasterstwa Nauczycieli.

Uroczystości pogrzebowe odbędą się w katedrze Opieki NMP w Radomiu. O godzinie 10.00 nastąpi wprowadzenie ciała i czuwanie modlitewne, zaś o godzinie 11.00 rozpocznie się Msza św. pogrzebowa.
CZYTAJ DALEJ

Polski kardynał będzie pomagał kamerlingowi Kościoła

2025-04-22 13:03

[ TEMATY ]

śmierć Franciszka

Joanna Adamik/archidiecezja krakowska

Kard. Stanisław Ryłko

Kard. Stanisław Ryłko

Polski kardynał Stanisław Ryłko będzie pomagał kamerlingowi Kościoła kard. Kevinowi Farrellowi w czasie kongregacji generalnych kardynałów, poprzedzających konklawe. Pierwsza z nich odbyła się dziś rano, od 9.00 do 10.30, z udziałem 60 purpuratów. Kolejną zaplanowano na jutrzejsze popołudnie.

Kongregację rozpoczęła modlitwa za zmarłego wczoraj papieża Franciszka, modlitwa do Ducha Świętego „Adsumus” oraz lektura paragrafów 12-15 konstytucji apostolskiej „Universi Dominici gregis”, w której zawarte są wskazania dotyczące przebiegu kongregacji generalnych, w tym przysięgi składanej przez uczestniczących w nich kardynałów. Obecni złożyli ją odczytując na głos. Następnie kard. Farrell odczytał testament papieża Franciszka.
CZYTAJ DALEJ

W Radomiu odbyły się uroczystości pogrzebowe bpa Piotra Turzyńskiego

2025-04-22 15:44

[ TEMATY ]

pogrzeb

Radom

bp Turzyński

EpiskopatNews/flickr.com

Tłumy wiernych, ponad 30 biskupów i arcybiskupów, 300 księży, wzięło udział w uroczystościach pogrzebowych biskupa Piotra Turzyńskiego - biskupa pomocniczego diecezji radomskiej, delegata KEP ds. Duszpasterstwa Emigracji Polskiej i ds. Duszpasterstwa Nauczycieli. Mszy świętej w katedrze Opieki NMP w Radomiu przewodniczył 22 kwietnia abp Wacław Depo, metropolita częstochowski. W koncelebrze uczestniczyli: Prymas Polski abp Wojciech Polak i abp Adrian Galbas, bp Marek Marczak i bp Marek Solarczyk.

Bp Piotr Turzyński zmarł w poniedziałek, 14 kwietnia, w 61. roku życia po długiej chorobie nowotworowej. W lutym obchodził 10. rocznicę święceń biskupich. W kapłaństwie przeżył 37 lat. Został pochowany w Grobowcu Biskupów Radomskich na cmentarzu przy ul. Limanowskiego w Radomiu.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję