Reklama

Przemówienia

Papież do uczniów szkół jezuickich: bądźcie wielkoduszni i wolni

[ TEMATY ]

Franciszek

Grzegorz Gałązka

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kluczowym zagadnieniem jezuickiego systemu oświatowego jest wielkoduszność w rzeczach dużych i małych, codziennych. Trzeba mieć serce szerokie i wielkie, uważnie wsłuchujące się w to, co Jezus nam mówi - przypomniał papież Franciszek w przemówieniu do nauczycieli i uczniów szkół jezuickich z Włoch i Albanii. Papież przyjął ich w piątek na audiencji w Auli Pawła VI w Watykanie. Wśród ok. 9 tys. uczestników tego wydarzenia byli także dawni uczniowie tych placówek oświatowych, dziś osoby na wysokich stanowiskach publicznych, oraz członkowie ignacjańskich ruchów młodzieżowych i parafii, prowadzonych przez Towarzystwo Jezusowe. Papież-jezuita wyraził radość ze spotkania, dodając, że czuje się „jak w rodzinie” po czym oznajmił, że nie wygłosi przygotowanego przez siebie przemówienia, gdyż liczy ono 5 stron i „jest dość nudne”. Zapowiedział, że zamiast tego podzieli się kilkoma poruszonymi w tekście wątkami tak, by pozostało więcej czasu na pytania.

Reklama

Punktem kluczowym edukacji jezuickiej, „dla naszego rozwoju jako osoby”, jest wielkoduszność – powiedział Ojciec Święty. Podkreślił, że mamy być wielkoduszni, mając serce wielkie i nie lękając się, przy czym dotyczy to spraw zarówno dużych, ważnych, jak i małych, codziennych. Ważne jest, aby znaleźć ową wielkoduszność z Jezusem, w rozważaniu Go. „To On otwiera nam okna na horyzont” – dodał papież. Zaznaczył, że wielkoduszność oznacza wędrowanie z Jezusem, z sercem uważnie wsłuchującym się w to, co On nam mówi.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Papież zachęcił nauczycieli do poszukiwania nowych, niekonwencjonalnych form wychowania, dostosowanych do wymogów miejsc, czasów i osób, dodając, że jest to ważne w duchowości ignacjańskiej.

Po swej wypowiedzi Franciszek rozpoczął dialog ze zgromadzonymi w auli młodymi ludźmi. Jeden z nich poprosił o słowa wsparcia dla swego wewnętrznego rozwoju, gdyż, jak wyznał, przeżywa różne wątpliwości. Papież odpowiedział, że „wędrowanie jest sztuką, gdyż jeśli zawsze idziemy szybko, to męczymy się i nie możemy dojść do końca drogi”. Ale jeśli zatrzymujemy się i nie idziemy, też nie osiągniemy celu. Dlatego wędrowanie jest sztuką spoglądania na widnokrąg, myślenia, dokąd chcę dojść, ale także pokonywania zmęczenia w drodze. Nieraz jest ono trudne, można nawet usłyszeć głosy zwątpienia, jest wiele upadków. „Ale nie bójcie się upadków, bo w sztuce wędrowania ważne jest nie upadanie, lecz szybkie, natychmiastowe powstawanie i dalsze kroczenie” – przekonywał Ojciec Święty.

Dodał, że brzydkie i nudne jest wędrowanie samotne, lepiej robić to z przyjaciółmi, „z tymi, którzy nas kochają, bo to pomaga w dążeniu do celu”.

Reklama

Na pytanie dziewczyny, czy nadal widuje się ze swymi przyjaciółmi, Franciszek odpowiedział, że jest papieżem od 2,5 miesiąca a jego znajomi są oddaleni o 14 godzin lotu samolotem, a więc daleko. Zaraz jednak zaznaczył, że trzej z nich przyjechało za nim, aby się z nim spotkać i go pozdrowić. „Nie można żyć bez przyjaciół. To jest ważne” – dodał.

Inny młody człowiek zapytał papieża, czy chciał nim zostać. Po krótkim wyjaśnieniu, co to znaczy być papieżem, Ojciec Święty odparł stanowczo, że nie.

W odpowiedzi na pytanie, dlaczego został jezuitą, Franciszek wyjaśnił, że najbardziej w tym zakonie podobała mu się jego misyjność i jeszcze w czasie studiów filozofii napisał do ówczesnego generała o. Arrupe, aby wysłano go do Japonii lub jakiegoś innego kraju. „Ale on dobrze pomyślał i odpisał mi, że ze względu na chorobę płuc nie jestem dobry do tak ciężkiej pracy i zostałem w Buenos Aires” – przyznał gospodarz spotkania. Jeszcze raz podkreślił, że najwięcej sił do stania się jezuitą dała mu misyjność tego zakonu: głoszenie Jezusa gdzieś daleko od swego domu.

Papież wytłumaczył również, dlaczego woli mieszkać w Domu św. Marty niż w Pałacu Apostolskim. „Nie jest to tylko sprawa bogactwa, ale raczej problem osobowości. Potrzebuję żyć wśród ludzi i gdybym mieszkał sam, może nieco izolowany, nie czułbym się dobrze” – wyjaśnił Ojciec Święty.

Inne pytania dotyczyły m.in. słów poparcia dla młodych Włochów w obecnej sytuacji wielkich trudności, jakie przeżywają, roli chrześcijan w polityce i współżycia obok siebie ludzi bogatych i biednych w dzisiejszym świecie.

Spotkanie upłynęło w atmosferze wielkiej radości i entuzjazmu.

2013-06-08 16:24

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Papież modli się za zmarłego "męczennika ubogich"

[ TEMATY ]

Franciszek

papież Franciszek

Grzegorz Gałązka

Papież Franciszek zapewnił o modlitwie w intencji zmarłego na koronawirusa ks. Basilicio Bríteza, którego nazywa „męczennikiem ubogich”. Kapłan do końca życia posługiwał w dzielnicach biedoty w Buenos Aires, gdzie zaraził się COVID-19.

Franciszek przesłał telegram kondolencyjny do wspólnoty, w której mieszkał zmarły kapłan. Wyraził w nim swoje uznanie dla działalności ks. Briteza i zapewnił o swojej modlitwie nie tylko w jego intencji, ale także w intencji wszystkich ubogich, którymi się opiekował. Proboszcz parafii św. Rocha Gonzáleza i jego towarzyszy z Buenos Aires jeszcze przed zakażeniem koronawirusem cierpiał na liczne choroby. Dlatego, kiedy w czerwcu zaraził się COVID-19 trafił na trzy miesiące do szpitala, gdzie zmarł.
CZYTAJ DALEJ

Rekord frekwencyjny polskich pielgrzymów w Fatimie

2024-12-31 17:40

[ TEMATY ]

Fatima

Portugalia

polscy pielgrzymi

Karol Porwich/Niedziela

Ponad 22,2 tys. pielgrzymów z Polski przybyło w 2024 r. do sanktuarium Matki Bożej Różańcowej w Fatimie, w środkowo-zachodniej Portugalii - przekazał rektorat tego jednego z najpopularniejszych na świecie miejsc kultu maryjnego.

Jak powiedziała PAP szefowa biura prasowego sanktuarium Patricia Duarte, Polacy byli drugą najliczniejszą grupą narodowościową spoza Portugalii. Wyprzedzili ich jedynie Hiszpanie.
CZYTAJ DALEJ

Zmarł kard. Angelo Amato, były prefekt Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych

2025-01-01 03:10

Wikipedia.org

31 grudnia zmarł w wieku 86 lat kardynał Angelo Amato, salezjanin, emerytowany prefekt Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych.

Kard. A. Amato urodził się 8 czerwca 1938 w mieście Molfetta w Apulii na południu Włoch jako najstarszy z czwórki dzieci w rodzinie budowniczego okrętów. Do szkoły podstawowej i średniej (dla przyszłych kapitanów żeglugi wielkiej) chodził w Bari. W październiku 1953 wstąpił do Towarzystwa Salezjańskiego, w którym 16 sierpnia 1956 złożył pierwsze śluby. Kształcił się m.in. w Katanii na Sycylii, uzyskując tam w 1959 maturę. Następnie do 1962 uzupełniał studia na ówczesnym Papieskim Ateneum (obecnie Uniwersytecie) Salezjańskim w Rzymie. 22 grudnia 1967 przyjął święcenia kapłańskie, a swoją Mszę prymicyjną odprawił w bazylice św. Piotra.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję