Reklama

XXII Tydzień Kultury Chrześcijańskiej w Płocku

We wspomnienie św. Łukasza Ewangelisty

Niedziela płocka 45/2007

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wierność człowiekowi nawet pozostającemu w kajdanach to szkoła osobowości św. Łukasza Ewangelisty - tak o patronie służby zdrowia mówił bp Piotr Libera w kazaniu wygłoszonym do pracowników szpitali podczas Mszy św. sprawowanej w parafii Świętego Ducha w Płocku. Uroczystość odbyła się 18 października, w dzień liturgicznego wspomnienia patrona.
Ksiądz Biskup, przybliżając sylwetkę św. Łukasza, podkreślił, że pozostaje on wzorem jako wierny towarzysz Pawłowej walki z cierpieniem i osamotnieniem. „Nasze sale szpitalne, korytarze przychodni są pełne oczu wypatrujących wiernego towarzysza ludzkiego cierpienia. Bezsenne noce szpitalne wypełnione są nadzieją na uśmiech, na chwilę obecności, na trwanie przy chorym. Te oczy czekają na Łukasza: płockiego, ciechanowskiego, żuromińskiego, który się nie oddali, ale pozostanie wierny” - mówił Ksiądz Biskup.
Jednocześnie zaznaczył, że patron służby zdrowia był wierny prawdzie, co wyraził w słuchaniu Pawła Apostoła i zgłębianiu jego słów o Chrystusie. Dziś zaś wielu ludzi porzuciło poszukiwania, stało się obojętnymi na Słowa Boga, które po raz pierwszy usłyszeli w rodzinie i na szkolnej katechezie. Z dawnej wiary, teraz stłamszonej i wyszydzonej przez nowe teorie i fałszywe autorytety, pozostały tylko puste gesty.
Biskup Piotr odniósł się także do niełatwej sytuacji polskich szpitali. „Wiemy, że wasza sytuacja jest trudna, nieraz dramatyczna - mówił do lekarzy, pielęgniarek i całego personelu medycznego. - Wiemy, że polska służba zdrowia ciągle czeka na rozwiązania systemowe, na rozwiązanie wielu różnych kwestii. Dlatego potrzeba modlitwy i solidarnego działania, tak jednak, by szkody nie poniósł chory, cierpiący człowiek”.
Uroczystość liturgiczną poprzedziło spotkanie, zorganizowane w domu parafialnym „Skarpiak”, poświęcone zagadnieniu przeszczepów organów ludzkich oraz inicjatywie realizacji marzeń dzieci terminalnie chorych. O działalności fundacji „Mam marzenie” opowiadała wolontariuszka Anna Opasińska, natomiast z moralnym wymiarem współczesnej transplantologii zapoznał zebranych Krzysztof Pijarowski, dziennikarz i przewodniczący Stowarzyszenia Pomocy Ludziom z Uszkodzeniem Wątroby „Życie po przeszczepie”, sam od kilku lat żyjący po transplantacji.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Po co święcimy wino na św. Jana?

[ TEMATY ]

wino

Wolfgang Cibura/Fotolia.com

W dniu św. Jana święci się wino, które podaje się wiernym do picia. Jest to bardzo stara tradycja Kościoła, sięgająca czasów średniowiecza.

Związana jest z pewną legendą, według której św. Jan miał pobłogosławić kielich zatrutego wina. Wersje tego przekazu są różne. Jedna mówi, że to cesarz Domicjan, który wezwał apostoła do Rzymu, by tam go zgładzić, podał mu kielich zatrutego wina. Św. Jan pobłogosławił go, a kielich się rozpadł.
CZYTAJ DALEJ

Pasterka z Małą Armią Janosika podbija sieć. Występ na Monte Cassino też Cię zauroczy

2024-12-27 09:55

[ TEMATY ]

pasterka

kolęda

Mała Armia Janosika

Jezusa Narodzonego

Rabka‑Zdrój

Mała Armia Janosika

Pasterce w kościele pw. św. Marii Magdaleny w Rabce-Zdroju

Pasterce w kościele pw. św. Marii Magdaleny w Rabce-Zdroju

W sieci pojawiło się nagranie, w którym młodzi polscy górale odgrywają na skrzypkach wspaniałe nuty polskiej kolędy. Jak się okazuje, występ na Pasterce w kościele pw. św. Marii Magdaleny w Rabce-Zdroju to nie jedyny koncert Małej Armii Janosika. Poniżej przypominamy przepiękne wykonanie pewnego utworu odegranego na Monte Cassino.

Film, w którym dziesiątki dzieci w strojach góralskich z instrumentami nie wstydzą się swojej wiary i w kościele przepięknie wykonują kolędę „Jezusa narodzonego” robi furrorę w polskim internecie. Jak się okazuje, także za granicą internauci udostępniają sobie fenomenalny występ pokazujący piękno polskiej tradycji.
CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę ks. Mariusza Rosika: W poszukiwaniu Tego, który szuka

2024-12-27 21:31

[ TEMATY ]

rozważania

Ks. Mariusz Rosik

flickr.com/archidiecezjakrakow

Bardzo lubię wymyślne wysiłki egzegetów, mające na celu wygładzenie rzekomych chropowatości Biblii. Na przykład taką próbę usprawiedliwienia nieuwagi Maryi i Józefa, którzy zagubili Jezusa w świątyni: „przypuszczać należy, że kobiety maszerują dużo wolniej niż mężczyźni, stąd na pewno Maryja wyruszyła w drogę powrotną z Jerozolimy wcześniej niż Józef, a ten podążył za Nią dopiero kilka godzin później. Ona myślała, że Jezus jest z Józefem, on – że pozostał z Maryją”.

Misternie zbudowana konstrukcja nie bardzo jednak przystaje do opowiadania Łukasza, który stwierdza jedynie, że rodzice nie zauważyli, iż ich dwunastoletni Syn pozostał w Świętym Mieście.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję