Reklama

Dobre spotkania w sokołowskiej konkatedrze i węgrowskiej bazylice

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Sokołów Podlaski

W parafii konkatedralnej w Sokołowie Podlaskim 26 października w ramach piątkowych spotkań młodych gościł Jan Pospieszalski - znany dziennikarz i muzyk jazzowy, który mówił, co rozumie przez słowa: „Przypatrzmy się powołaniu naszemu”. Na samym początku swojej wypowiedzi zaznaczył, że obecnie słowo „powołanie” nie jest modne, a świat stracił poczucie miary człowieka. O co w tym wszystkim chodzi? Dlaczego człowiek odrzuca perspektywę Boga i swoje naturalne powołanie do świętości? Na te retoryczne pytania młodzież zgromadzona licznie w kościele mogła sobie odpowiedzieć z perspektywy własnych przeżyć i doświadczeń.
Red. Pospieszalski zwrócił uwagę na niechęć mediów do eksponowania starości i choroby. Prawda o śmierci wypchnięta jest z domów do hospicjum i szpitala, a mówi się o niej najczęściej od komercyjnej strony w agencji ubezpieczeniowej przy zakupie polisy. Zaznaczył, że wyemitowanie w telewizji ostatnich dni Jana Pawła II pokazało Polakom piękno życia, nawet jeśli jest już tylko cierpieniem, ale zawsze dziełem Stwórcy, a nie projektem człowieka. To, że kiedyś umrzemy - kontynuował red. Pospieszalski - nadaje życiu ziemskiemu wartość i sprawia, że każdą chwilę spostrzegamy jako jedyną i niepowtarzalną.
Do czego jesteśmy powołani? Na pewno do życia we wspólnocie rodzinnej, narodowej, jak też kościelnej - zreasumował. Wspólnota ludzka funkcjonuje dzięki miłości miedzy mężczyzną i kobietą, którzy tworzą rodzinę. Rodzina jest więc podstawową komórką społeczeństwa, tworzącą naród. Naród istnieje natomiast dzięki obronie kultury wyodrębniającej go spośród innych nacji. Jan Pospieszalski przypomniał młodzieży, że Polska obroniła swoją kulturę, walcząc z komunizmem. Podkreślił również, że każdy z nas jest depozytorem dziedzictwa polskości, co zobowiązuje do przekazania go dalszym pokoleniom. To, że otrzymaliśmy chrzest, umiejętność modlitwy i wiarę w życie pośmiertne, jest dla nas ogromnym darem od naszych dziadków, który powinniśmy przekazać swoim dzieciom i wnukom. Bez wspólnoty kościelnej nie byłoby to możliwe, dlatego jesteśmy również powołani do życia w Kościele, aby móc przekazywać chrześcijańskie dziedzictwo polskości. Na koniec spotkania dziennikarz zachęcił obecną młodzież do śpiewania i - aby nie ograniczać się tylko do słów - sam chwycił za gitarę i wspólnie ze scholą konkatedralną zagrał i zaśpiewał. Przed tym radosnym wielbieniem Boga śpiewem i muzyką młodzież tradycyjnie pomodliła się chwilę przed Najświętszym Sakramentem, prosząc Chrystusa o pomoc we właściwym odczytaniu swojego powołania do życia w rodzinie, Kościele i w Polsce.

Dorota Pogorzelska

Węgrów

Ruszył kolejny cykl Dobrych Spotkań w węgrowskiej bazylice pod hasłem: „Przypatrzcie się powołaniu”. Tematem spotkania, które odbyło się 26 października, były słowa: „Powołani do bycia Kościołem”. Duszpasterze przy współpracy osób świeckich ukazali zgromadzonym, że każdy z ochrzczonych jest członkiem Kościoła, niezależnie od przynależności społecznej. Spotkanie poprowadził ks. Wiesław Niemyjski, rozpoczynając od krótkiego wprowadzenia w temat, następnie została przedstawiona pantomima, ukazująca różne stany życia: rodzinę, dzieci, młodzież, klasę robotniczą, biznesmena, artystów. W trakcie tej scenki siostra zakonna odczytywała słowa sługi Bożego Jana Pawła II z wybranych przemówień papieskich. Pierwszą część spotkania zakończyła schola młodzieżowa, później gromikim brawami został przywitany gość specjalny - Jan Pospieszalski, znany dziennikarz i publicysta telewizyjny, prowadzący program „Warto rozmawiać”. Po prelekcji odbyła się kilkunastominutowa adoracja Najświętszego Sakramentu.
W monologu Jan Pospieszalski poruszył wiele ciekawych kwestii odnoszących się do powołania: tu i teraz, w rodzinie, do szczególnej służby Bogu. Kwestia przyjrzenia się powołaniu tu i teraz jest nierozerwalnie związana z tożsamością kulturową. Świadomość tego, że jestem Polakiem, jest jednocześnie obowiązkiem podjęcia i pielęgnowania tego wielkiego dziedzictwa, któremu na imię Polska. Jedną z ciekawszych myśli gościa było porównanie: czy my jako młodzi ludzie mamy własny projekt na życie, czy też chcemy uczynić z życia dzieło? Często bywa tak, że mamy w głowie zaplanowane życie na kilkanaście lat do przodu, snujemy plany odnośnie do naszego miejsca w świecie. Może się w nie jednak wkraść tylko nasza wizja udanego życia, bez konfrontacji z Bożym planem. W dzisiejszym świecie szczególnie młodzi są zagrożeni taką postawą wobec przyszłości, zwłaszcza w podejmowaniu zadania przekazywania kolejnym pokoleniom dorobku kultury chrześcijańskiej. Dlatego aby stawić czoło przeciwnościom, trzeba czerpać siły z niewysychającego źródła, którym jest życie sakramentalne, a towarzyszyć temu powinna świadomość, że wszyscy jesteśmy powołani do bycia Kościołem.

Marek Sobisz

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kim są najbardziej znani archaniołowie?

[ TEMATY ]

archaniołowie

Family News Service

Karol Porwich/Niedziela

29 września w Kościele katolickim przypada święto trzech archaniołów – Michała, Gabriela i Rafała. Ich imiona pojawiają się na kartach Biblii. Niebiańscy wysłannicy towarzyszą ludziom w konkretnych wydarzeniach, a każdy z nich ma szczególną misję i zadanie do wykonania. Każdy z nich objawił się w konkretnym czasie. Św. Michał ukazywał się aż cztery razy, doprowadzając do ustanowienia swojej własnej bazyliki w podziemnej grocie na Górze Gargano we Włoszech.

Aniołowie są istotami duchowymi, nadrzędnymi wobec ludzi. Posiadają rozum oraz wolę. Św. Grzegorz Wielki tłumaczył, że słowo anioł nie oznacza natury, ale zadanie. „Duchy, które zapowiadają wydarzenia najbardziej doniosłe nazywają się archaniołami. Niektórzy z nich mają imiona własne, wskazujące na określone ich zadania czy posługę” – wyjaśniał papież i doktor Kościoła. Aniołowie i archaniołowie pośredniczą między Bogiem i ludźmi, a ich interwencje świadczą o tym, że są zawsze gotowi, aby nam pomóc. 29 września, w rocznicę konsekracji starożytnej bazyliki św. Michała w Rzymie Kościół katolicki wspomina trzech archaniołów, którym Bóg wyznaczył szczególne misje w historii zbawienia. Przypominamy kilka ciekawych informacji na ich temat.
CZYTAJ DALEJ

Bp Przybylski do księży: musicie być kapłanami nadziei

2024-09-30 18:29

[ TEMATY ]

kapłaństwo

nadzieja

bp Andrzej Przybylski

BP KEP

Bp Andrzej Przybylski

Bp Andrzej Przybylski

Owce nie pójdą za pasterzem, który nie ma nadziei. I dlatego ten Rok Jubileuszowy jest nam kapłanom bardzo potrzebny, byśmy sobie na nowo uświadomili nadzieję, za którą idziemy, bo ona zawieźć nas nie może, bo miłość Boża jest rozlana w naszych sercach cokolwiek działoby się na świecie - powiedział bp Andrzej Przybylski, który przewodniczył Mszy św. w Narodowym Sanktuarium św. Józefa z okazji Diecezjalnego Dnia Świętości Kapłańskiej.

Kapłani z diecezji kaliskiej rozpoczęli Dzień Świętości Kapłańskiej w katedrze św. Mikołaja w Kaliszu. Konferencję formacyjną wygłosił bp Andrzej Przybylski, a po niej księża mieli możliwość skorzystania z sakramentu pokuty i pojednania oraz prywatnej adoracji Najświętszego Sakramentu.
CZYTAJ DALEJ

Kard. Grech na rozpoczęcie Synodu: bez modlitwy jesteśmy „grupą przedsiębiorców”

W Watykanie rozpoczęły się rekolekcje poprzedzające obrady II sesji XVI Zwyczajnego Zgromadzenia Ogólnego Synodu Biskupów. Sekretarz generalny Synodu Biskupów kard. Mario Grech przypomniał, że jest to przede wszystkim „święte miejsce” spotkania z Bogiem oraz czas modlitwy, bez której uczestnicy Synodu byliby jedynie „grupą przedsiębiorców wiary”.

„Albo wejdziemy w tę perspektywę modlitwy, wiary, spotkania z Bogiem, albo nie przyjmiemy autentycznego stylu synodalnego, nie doświadczymy synodalności” – mówił kard. Mario Grech podczas pierwszego dnia dwudniowych rekolekcji, poprzedzających obrady Synodu Biskupów. Porównał Zgromadzenie Synodalne do „świętego miejsca” spotkania z Bogiem. Zachęcił, by na wzór Mojżesza, który zdjął sandały, wsłuchując się w słowa Pana, każdy z uczestników był gotów do radykalnego „ogołocenia się” ze schematów i sposobów myślenia, „które być może miały znaczenie wczoraj, ale dziś stały się ciężarem dla misji i zagrażają wiarygodności Kościoła”. Za Ojcem Świętym przypomniał, że „protagonistą Synodu jest Duch Święty. Jeśli nie ma Ducha, nie będzie Synodu”. Podkreślił również, że rekolekcje, nie są „przygotowaniem” do Synodu, ale jego integralną częścią oraz, że „bez modlitwy nie jesteśmy zgromadzeniem synodalnym, ale «grupą przedsiębiorców wiary»”.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję