Reklama

W wolnej chwili

Żołnierz WOT wydrukował w domu 70 przyłbic

Żołnierz 3 Podkarpackiej Brygady Obrony Terytorialnej mł. chor. Marcin Markowicz wyprodukował w domu 70 przyłbic, które przekazał m.in. do domu opieki społecznej i do szpitala.

[ TEMATY ]

żołnierze

WOT

przyłbice

Biuro Prasowe Dowództwa WOT

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jak poinformował PAP rzecznik prasowy podkarpackiej brygady kpt. Witold Sura, żołnierze WOT w czasie pandemii pomagają na różne sposoby.

"Wspieramy szpitale, ośrodki pomocy społecznej, Caritas, a szczególną opieką objęliśmy osoby starsze, kombatantów i żołnierzy Armii Krajowej. Włączyliśmy się także w mobilną akcję pobierania wymazów od osób będących na kwarantannie" – wyliczył rzecznik.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Zaznaczył, że w akcję pomocy włączają się również indywidualnie sami żołnierze.

Reklama

Jednym z nich jest mł. chor. Marcin Markowicz, który – jak sam przyznał – wpadł na pomysł, żeby wykorzystać drukarkę 3D, którą jakiś czas temu kupił synowi, i drukować na niej przyłbice ochronne.

Podziel się cytatem

"To była decyzja całej rodziny, a przy druku pomaga mi mój 12-letni syn Tobiasz. Pierwszą partię przyłbic wydrukowaliśmy próbnie na użytek batalionu, w którym służę. Ku naszemu zdziwieniu poszło to tak dobrze, że postanowiliśmy kontynuować drukowanie przyłbic, by przekazać je tym instytucjom, które tego najbardziej potrzebują" – powiedział żołnierz, który służy w niżańskim batalionie WOT.

Do tej pory mł. chor. Markowiczowi udało się wydrukować w domu 70 przyłbic. Trafiły one do Domu Pomocy Społecznej w Cmolasie, Powiatowego Szpitala Specjalistycznego w Stalowej Woli i do batalionu, w którym służy żołnierz. "Nie spoczywamy na laurach i działamy dalej" – zadeklarował mł. chor. Markowicz. (PAP)

Autor: Wojciech Huk

huk/ joz/

2020-04-23 13:34

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dramat dzieci-żołnierzy - przestępstwo zabijające nadzieję

[ TEMATY ]

dzieci

żołnierze

Kongo

dramat

Adobe Stock

Szacuje się, że co najmniej 250 tys. nieletnich zaangażowanych jest na całym świecie w różnego rodzaju konflikty zbrojne. Praktycznie od piątego roku życia dzieci stają się „przymusowymi żołnierzami”, aż w 18 krajach.

O tym haniebnym procederze przypomniał Ojciec Święty z okazji Międzynarodowego Dnia Dzieci-Żołnierzy. Franciszek podkreślił, że „ten, kto daje do rąk dzieciom broń, zamiast chleba, książek i zabawek, popełnia przestępstwo nie tylko przeciwko najmniejszym, ale przeciwko całej ludzkości”.
CZYTAJ DALEJ

Nawrócenie w drodze do Damaszku

25 stycznia Kościół obchodzi pamiątkę nawrócenia Szawła (spolszczenie od Saul), późniejszego św. Pawła Apostoła. Nawrócenie to dokonało się pod bramami Damaszku i stało się świadectwem mocy oraz chwały Zmartwychwstałego Jezusa Chrystusa. Warto przypomnieć to wydarzenie, opisywane przez św. Łukasza, jego ucznia i towarzysza, w Dziejach Apostolskich (22, 3-21), gdyż w nim ukazała się w pełni moc Boża. W jednej chwili zagorzały wróg Jezusa staje się gorliwym i oddanym aż po ofiarę z życia wyznawcą Jego nauki. Dokonał się tajemniczy cud - sam św. Paweł o tym mówi - ale cud ten miał inny wydźwięk niż wielokrotnie pojawiające się na kartach Nowego Testamentu podobne zdarzenia. Nie dotyczył przywrócenia życia, wyleczenia z choroby, lecz ilustrował istotę wiary, polegającą na konieczności ciągłego nawracania się.

Nie bez znaczenia było to, że jeden z najważniejszych filarów Kościoła, który obok św. Piotra położył podwaliny pod tę wielowiekową budowlę, był człowiekiem nawróconym. Późniejsza działalność św. Pawła miała charakter misyjny: nawracanie pogan, pozyskiwanie ich dla Chrystusa i utwierdzanie w wierze. Epizod na drodze do Damaszku jest więc wskazówką dla wielu nękanych wątpliwościami, szarpanych wewnętrznymi sprzecznościami. Budzi nadzieję, a dla niektórych określa ich powołanie i wytycza dalszą drogę postępowania.
CZYTAJ DALEJ

Centrum Leczenia Oparzeń: zmarł trzeci górnik leczony po zapaleniu metanu w kopalni Szczygłowice

W sobotę wieczorem zmarł trzeci z górników leczonych w Centrum Leczenia Oparzeń w Siemianowicach Śląskich po środowym zapaleniu metanu w kopalni Knurów-Szczygłowice - poinformował PAP rzecznik placówki Wojciech Smętek.

Zmarły górnik był jednym z kilkunastu poszkodowanych w środowym wypadku, został po nim przewieziony od razu do siemianowickiej oparzeniówki. Zmarł w sobotę przed godz. 20.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję