Reklama

Przestrzeganie Dekalogu ratunkiem przed Szatanem

Niedziela szczecińsko-kamieńska 8/2008

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Reklama

Maciek Bagdziński, będąc uczniem szkoły średniej, formował swoje wrażliwe wnętrze, uczęszczając na odpowiednie katechezy do sanktuarium Najświętszego Serca Jezusowego w Szczecinie. W tamtym czasie na nocne cotygodniowe czuwania do tego najbardziej rozmodlonego kościoła przybywało nawet 200 czcicieli Matki Najświętszej. Towarzyszył mu ojciec - pan Lechosław. W roku 1985 ojciec i syn oddali się w niewolę Matki Najświętszej. To właśnie Matka Chrystusowa zaprowadziła Bagdzińskich na wyżyny duchowości franciszkańskiej: Lechosław został tercjarzem (wraz ze swoją żoną Zofią) i twórcą franciszkańskiego schroniska dla bezdomnych im. św. Brata Alberta w Policach, a Maciej wstąpił do Zakonu Braci Mniejszych w Katowicach. Przedtem w czasie letniego wypoczynku rodzinnego w Szklarskiej Porębie przed jednym z licznych krzyży na turystycznym szlaku wyraził pragnienie wstąpienia do Franciszkanów. Maciej uzupełnił tam średnie wykształcenie i ukończył w roku 1997 Wyższe Seminarium Duchowne Zakonu Braci Mniejszych we Wronkach, otrzymując święcenia kapłańskie. U „brązowych” franciszkanów otrzymał imiona zakonne na cześć wielkiego polskiego papieża - Jan Paweł. W czasie swej 10-letniej posługi zakonnej służył w parafiach franciszkańskich: na Helu, w Brodnicy, w Poznaniu, w Policach, w Poznaniu i aktualnie w Olsztynie. Zawsze pogodny, pełen dobroci i życzliwości wobec bliźnich, otwarty na problemy zwłaszcza młodych i każdego potrzebującego. W międzyczasie obronił pracę magisterską oraz podjął studia specjalistyczne z teologii pastoralnej. W olsztyńskim klasztorze pełni rolę misjonarza-rekolekcjonisty, chętnie zapraszany przez rozmaite parafie w całym kraju. Ostatnio prowadził wraz z o. Sylwestrem (także franciszkaninem) 9-dniowe misje święte w Cychrach.
„Księżom proboszczom zapraszającym nas na przeprowadzenie misji bądź rekolekcji proponujemy, że w czasie ich trwania nie chcemy nocować na plebanii, lecz w mieszkaniach czy domach poszczególnych parafian - opowiada o. Jan Paweł Bagdziński. - Jest to dla misjonarzy uciążliwe, ale bardzo zbliżające do wiernych i ich problemów. Każdego dnia nocujemy u innego mieszkańca parafii. Zwykle zaproszeń jest więcej niż dni misji czy rekolekcji. W tym czasie - poza nabożeństwami i naukami w kościele - błogosławimy mieszkania parafian, rozpalamy ogniska i wspólnie śpiewamy pieśni religijne, głośno rozmawiamy i słuchamy do późnych godzin nocnych radości i smutków współczesnych katolików. Te bezalkoholowe spotkania przy ognisku bardzo cementują rodzinę parafialną. Nic tak nie łączy chrześcijan jak wspólne przebywanie, by radośnie uczcić Imię Jezusa”.

Bogdan Nowak: - Czy w czasie rekolekcji spotyka się Ojciec z ludźmi zniewolonymi przez Szatana?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

O. Jan Paweł Bagdziński: - Pracując w naszym klasztorze w Poznaniu, miałem okazję obserwować posługę najsłynniejszego polskiego egzorcysty 80-letniego ks. prał. dr. Mariana Piątkowskiego, który w swoim kościele co drugi tydzień odprawia Mszę św. o uwolnienie ze złych mocy. Wierni przychodzą na tę Eucharystię nawet z 5-litrowymi butlami z wodą, olejem jadalnym, solą jadalną, aby ów kapłan dokonał ich poświęcenia. Stanowią one - poprzez ich stosowanie zewnętrzne lub wewnętrzne - obronę przed demonicznym działaniem. Ten poznański egzorcysta radzi ludziom mieć zawsze u siebie wodę mineralną poświęconą lub pobłogosławioną przez niego, bo ona chroni przed nieszczęściem. Nie musi o tym wiedzieć nawet obdarzony taką egzorcyzmowaną wodą, a uchroni go przed działaniem Zła. Do jej pobłogosławienia potrzebna jest znajomość specjalnej formuły modlitewnej znanej tylko księżom egzorcystom.
Trzy lata temu w pewnej parafii dekanatu Choszczno przeprowadzaliśmy rekolekcje. W czasie nabożeństwa o uzdrowienie prosiliśmy parafian, by podchodzili do nas po specjalne błogosławieństwo uwalniające od szatańskich mocy. Do o. Sylwestra podszedł 14-letni chłopiec. Misjonarz pyta go, z czego chcesz być uwolniony.
- Jesteś uzależniony od Internetu? - Nie! - Jesteś seksoholikiem? - Nie! - A może od przekleństw? - Też nie! - Od nikotyny? - Nie! - Od narkotyków? - Nie! - Od alkoholu? - Nie! - A może jesteś uzależniony od książek o Harrym Potterze? - Tak! - padła odpowiedź. Wtedy jakaś nieznana siła rzuciła gimnazjalistę na posadzkę w kościele. Chłopiec zaczął wyć ciężkim głosem, kręcić się w kółko. Wierni przestraszyli się tego przerażającego widoku. O. Sylwester przeprowadził odpowiedni egzorcyzm, uwalniając namiętnego czytelnika przygód Harrego od demonicznych wpływów. Książki angielskiej pisarki są niebezpieczne, bo przygotowują glebę serca uczniów na przyjęcie pewnych magicznych prawd.
Nawet w zdenerwowaniu wypowiedziane przekleństwo lub złość wobec drugiego człowieka albo rzucenie złej myśli (tzw. uroku) może w skutkach okazać się bardzo niebezpieczne.

- Czy mógłby Ojciec udokumentować ten fakt jakimś przykładem?

Reklama

- Posłużę się pewnym wydarzeniem z misji mojego przyjaciela - o. Sylwestra, także franciszkanina. Swego czasu pewna starsza kobieta przed śmiercią przeklęła cały swój dom i gospodarstwo: syna, synową i wszystkich jego mieszkańców, mimo że za życia cierpliwie się nią opiekowali. Przekleństwo tej kobiety spełniło się, bowiem dwaj jej synowie od roku leżeli w szpitalu, synowa straciła pracę, na polach nic nie rosło, zwierzęta w gospodarstwie pozdychały, pomoc weterynaryjna na nic się przydała. O tym rodzinnym nieszczęściu o. Sylwester chciał powiadomić biskupa diecezjalnego, ale nie mógł się do niego dodzwonić. Tylko on mógłby wyrazić zgodę na przeprowadzenie uroczystego egzorcyzmu. Wtedy zatelefonował do diecezjalnego księdza egzorcysty. Ten poprosił franciszkanina: „Ja już jadę, ale zanim przyjadę do tej rodziny, to trzeba wszystkie babci ubrania, buty, jej osobiste rzeczy, pamiątki, nawet obrazki religijne, różanic wynieść na podwórze i spalić! Nie wolno niczego zostawiać po tej zmarłej! Rodzina zastosowała się do poleceń księdza egzorcysty i zrobiła na podwórzu stos z rzeczy babci i podpaliła. Wszystko się spaliło, prócz tajemniczego swetra. Nie pomogła nawet butelka z benzyną przyniesiona przez syna. Dopiero, gdy przyjechał diecezjalny egzorcysta, spojrzał na tę niezwykłą sytuację i odmówił uroczysty egzorcyzm, sweter spłonął w jednej sekundzie na oczach wszystkich!

- Jak żyć, by uwolnić się od Zła?

- Jeżeli człowiek będzie przestrzegał Przykazań Bożych, to będzie szczęśliwy i wolny od Szatana. Jeśli ktoś odrzuca Dekalog i np. żyje w związku niesakramentalnym, to życie człowieka otoczone jest jakimś niezwykłym smutkiem i niezadowoleniem, jakimś wyraźnie wyczuwalnym brakiem. Życie bez Boga i bez opieki Królowej Pokoju - naszej Mamy, jest smutne i przygnębiające.

2008-12-31 00:00

Ocena: 0 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pryszczyca w Niemczech. Na polskiej granicy wprowadzono rygorystyczne kontrole

2025-01-14 19:40

[ TEMATY ]

Niemcy

pryszczyca

Główny Inspektorat Weterynarii

rygorystyczne kontrole

Adobe Stock

Kontrole na granicach w związku z pryszczycą w Niemczech

Kontrole na granicach w związku z pryszczycą w Niemczech

Polskie służby weterynaryjne podejmują szeroko zakrojone działania prewencyjne w związku z wykryciem ogniska pryszczycy w Niemczech. Wdrożone zostały rygorystyczne kontrole transportów zwierząt wjeżdżających na terytorium Polski - zapewnił we wtorek Główny Inspektorat Weterynarii.

"Oprócz kontroli transportów zwierząt wrażliwych na chorobę wjeżdżających na terytorium Polski wdrożone zostały procedury informacyjno-komunikacyjne dotyczące zagrożenia w stosunku do hodowców świń i przeżuwaczy, przemysłu mięsnego oraz lekarzy wolnej praktyki w Polsce. Kontrole prowadzą Policja, Straż Graniczna, Inspekcja Transportu Drogowego oraz Krajowa Administracja Skarbowa, we współpracy z Inspekcją Weterynaryjną. Zacieśniona została współpraca z organami władz weterynaryjnych Niemiec oraz z Komisją Europejską" - zaznaczyła Inspekcja w komunikacie.
CZYTAJ DALEJ

Jaka jest najkrótsza i najskuteczniejsza modlitwa? Konferencja ks. Mariusza Frukacza

Kiedy wprowadzono drugą część modlitwy „Zdrowaś Maryjo”. Kto jest w jej centrum? Jaka jest najkrótsza i najskuteczniejsza modlitwa? – o tym więcej można usłyszeć w Konferencji ks. Mariusza Frukacza.

Pomiędzy pierwszą, a drugą częścią modlitwy „Zdrowaś Maryjo” jest „łącznik”, którym jest Imię Jezus. I my czasem tak pospiesznie odmawiając modlitwę „Zdrowaś Maryjo”, nie zastanawiamy się nad tym, że w centrum tej modlitwy jest Imię Jezus: „owoc żywota Twojego Jezus”.
CZYTAJ DALEJ

Franciszek apeluje o współdziałanie, by wyeliminować wykorzystywanie dzieci

2025-01-15 09:44

[ TEMATY ]

papież Franciszek

audiencja ogólna

Vatican Media

Do podjęcia wspólnych działań na rzecz wyeliminowania pracy małoletnich i ich wykorzystywania wezwał Ojciec Święty podczas dzisiejszej audiencji ogólnej. Papież przygotowuje w ten sposób do planowanego w Watykanie na 3 lutego szczytu poświęconego kwestii ochrony dzieci.

Franciszek przypomniał na wstępie, że współcześnie dzieci doznają wykorzystywania i maltretowania na wiele sposobów. Zaznaczył, że jest to czyn nikczemny i odrażający, stanowiący pogwałcenie Bożych przykazań. „Żadne dziecko nie powinno doświadczać wykorzystywania. Nawet jeden przypadek to jest już za dużo. Konieczne jest zatem obudzenie sumień, okazywanie bliskości i konkretnej solidarności z wykorzystywanymi dziećmi i młodzieżą, a jednocześnie budowanie zaufania i współpracy między tymi, którzy angażują się w stwarzanie im możliwości i bezpiecznych miejsc, w których mogliby spokojnie dorastać” - stwierdził Ojciec Święty.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję