Przewodniczący Episkopatu, przywołując słowa kard. Roberta Saraha, zaznaczał, że w skutek pojawienia się koronawirusa, w „kilka tygodni runęła wielka ułuda materialistycznego świata”. „Jeden mikroskopijny wirus rzucił na kolana zadowolony z siebie świat, który sądził, że jest w stanie pokonać wszystko. A oto pojawiła się jedna epidemia i rozwiała dym naszych złudzeń a wszechmocny człowiek ukazał się nagi” – powiedział.
Abp Gądecki dodał, że w sytuacji epidemii, kapłani powinni robić wszystko, co w ich mocy, aby towarzyszyć chorym i umierającym, nie komplikując pracy personelu medycznego i władz świeckich. „W tych trudnych dniach nikt nie powinien być sam; nikt nie powinien czuć się opuszczonym. Przy każdym winien czuwać dobry pasterz. Dzięki temu – poprzez nieustanną modlitwę - księża mogą na nowo odkryć swoje ojcostwo duchowe. Bywa też, że – z powodu przymusowego odosobnienia – kapłani odprawiają Eucharystię z nieliczną grupą wiernych, uświadamiając sobie wszechogarniającą owocność ofiary Chrystusa dla zbawienia całego świata” – podkreślił.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Przewodniczący Episkopatu zachęcił wiernych do duchowej łączności z Kościołem.
„Dobrze, abyście moi Drodzy odkryli w tej sytuacji wartość życia sakramentalnego i to jak wielką łaską jest dla nas rzeczywista, a nie tylko duchowa Komunia święta. Abyście poznali, że +Kościół wirtualny nie jest prawdziwym Kościołem, lecz jedynie sposobem przetrwania w postawie pragnienia większego dobra, jakie daje realne bycie we wzajemnej wspólnocie miłości i sakramentów+. Abyście odkryli na nowo wartość czytania Słowa Bożego, trwania na milczącej adoracji, odmawiania różańca w rodzinie, służenia bliźnim, wzajemnego wspierania się i znoszenia jedni drugich. Pora, aby ojcowie rodzin nauczyli się błogosławić swoje dzieci. Pora, aby woluntariusze wspomogli Caritas i siostry zakonne żywiące bezdomnych” – powiedział.
Reklama
Nawiązując do obchodzonego dziś narodowego Święta Konstytucji 3 Maja, abp Gądecki przypomniał, że konstytucja ta była pierwszą w Europie, a drugą – po amerykańskiej - na świecie.
„Była przejawem politycznej roztropności naszych posłów, którzy potrafili - bez rewolucyjnych wstrząsów - zreformować ustrój państwowy. Była wreszcie dowodem umiejętności znalezienia kompromisu przez najważniejszych polskich polityków. Niestety, lekarstwo podawane umierającemu bywa zwykle mało skuteczne, dlatego też – chociaż Konstytucja stała się kamieniem milowym historii polskiej myśli politycznej - okazała się ona jednocześnie „testamentem gasnącej Ojczyzny”. Obowiązywała nieco ponad rok, po czym została obalona przez armię rosyjską i wojska konfederacji targowickiej” – zaznaczył.
Przewodniczący Episkopatu zauważył, że w Polsce na sytuację pandemicznego zagrożenia zdrowia i życia ludzi nakłada się problem wyborów prezydenckich. Przypomniał, że w odpowiedzi na mnożące się pytania o stanowisko polskich biskupów w tej materii Rada Stała Konferencji Episkopatu Polski wydała Słowo. „Kościół nie ma mandatu, by uczestniczyć w czysto politycznych sporach na temat formy, czy terminu wyborów, a tym bardziej, by opowiadać się za tym lub innym rozwiązaniem. Misją Kościoła w takiej sytuacji jest jednak zawsze, pełne życzliwości, przypominanie o szczególnej, moralnej i politycznej odpowiedzialności, jaka spoczywa na uczestnikach życia politycznego” – cytował stanowisko Rady.
Reklama
Abp Gądecki podkreślił, że członkowie Rady Stałej apelują do sumień ludzi odpowiedzialnych za dobro wspólne Ojczyzny – tak do sprawujących władzę, jak i do opozycji - aby w tej nadzwyczajnej sytuacji wypracowali wspólne stanowisko, dotyczące wyborów prezydenckich. „Zachęcają, aby w dialogu między stronami poszukiwać takich rozwiązań, które nie budziłyby wątpliwości prawnych i podejrzenia nie tylko o naruszenie obowiązującego ładu konstytucyjnego, ale również przyjętych w demokratycznym społeczeństwie zasad wolnych i uczciwych wyborów. Proszą, aby - kierując się najlepszą wolą - w swoich działaniach szukali dobra wspólnego, którego wyrazem jest dziś zarówno życie, zdrowie oraz społeczny byt Polaków, jak i szerokie społeczne zaufanie do wspólnie wypracowanych przez lata procedur wyborczych demokratycznego państwa. W tej trudnej sytuacji, jaką przeżywamy, powinniśmy dbać o kultywowanie dojrzałej demokracji, ochronę państwa prawa, budowanie – mimo różnic – kultury solidarności, także w sferze polityki” –
mówił.
Reklama
Przewodniczący Episkopatu wspomniał też Prymas Polski kard. Stefana Wyszyńskiego i jego
przywiązanie do Jasnej Góry. Podkreślił, że śmierć kard. Stefana Wyszyńskiego nie zakończyła jego oddziaływania na Polaków. Przypomniał, że w chwili gdy odchodził z tego świata papież św. Jan Paweł Wielki zwrócił nam wszystkim uwagę na pozostawione nam przez umierającego księdza Prymasa zadanie na przyszłość, aby – jak pisał Papież – „podjąć to wielkie i trudne dzieło, dziedzictwo przeszło tysiącletniej historii, na które on, Kardynał Stefan, Prymas Polski, dobry pasterz, wycisnął trwałe, niezatarte piętno. (…) Każdy na swój sposób, tak jak Bóg i własne sumienie mu nakazuje. Podejmijcie i prowadźcie je ku przyszłości”.
Abp Gądecki podkreślił, że 18 maja przypada setna rocznica urodzin św. Jana Pawła II. Przypomniał, że mama przyszłego papieża – Emila Wojtyła - była w zagrożonej ciąży, lekarz przekonywał, że nie ma ona szans urodzić żywego dziecka, a jeśli nawet przyjdzie ono na świat, to kosztem życia matki. Mimo to zdecydowała się ona donosić ciążę, a tym samym urodził się Karol Wojtyła – św. Jan Paweł II.
„Setny jubileusz urodzin św. Jana Pawła zwraca raz jeszcze naszą uwagę na współczesny problem, który św. Jan Paweł II poruszył w encyklice Evangelium vitae: Świat +doprowadziwszy do odkrycia idei ‘praw człowieka’ - jako wrodzonych praw każdej osoby, uprzednich wobec konstytucji i prawodawstwa jakiegokolwiek państwa - popada dziś w zaskakującą sprzeczność. Właśnie w epoce, w której uroczyście proklamuje się nienaruszalne prawa osoby i publicznie deklaruje wartość życia, samo prawo do życia jest w praktyce łamane i deptane, zwłaszcza w najbardziej znaczących dla człowieka momentach jego istnienia, jakimi są narodziny i śmierć+” – powiedział przewodniczący Episkopatu.
Abp Gądecki dokonał na Jasnej Górze zawierzenia Polski Najświętszemu Sercu Jezusa i Matce Bożej Królowej Polski.