Podczas Płockich Dni Pastoralnych prelegenci przybliżali metody pracy z Biblią i poznawania jej.
Kazanie a analiza narracji
Reklama
„Co robi Jezus w domu bogatego celnika Zacheusza (Łk 19, 1-10)? Jak korzystać z analizy narracji w katechezie, na ambonie i w grupie biblijnej?” - ten temat przybliżył zarówno duchownym, jak i świeckim wiceprzewodniczący Dzieła Biblijnego im. Jana Pawła II ks. prof. dr hab. Zdzisław Pawłowski (UMK).
Tekst Łukaszowej perykopy o Zacheuszu stał się dla prelegenta kanwą do ukazania zasad pomocnych w przygotowywaniu homilii, pozwalającej odkrywać rzeczy nowe w perykopach, które przygotowujący kazanie już doskonale zna. Najistotniejsze jest tu osobiste podejście do tekstu i zaangażowanie w jego analizę. „Żadnych gotowych kazań i pomocy homiletycznych. Należy odczytywać tekst tak, jak umiem, i dzielić się tym z wiernymi” - apelował ks. Pawłowski.
Podczas lektury tekstu biblijnego najistotniejsze są pytania, jakie rodzi, bowiem dopiero one otwierają na zawarty w tekście sens. Najważniejsze z nich to pytanie „dlaczego?”, gdyż daje możliwość zaspokojenia potrzeby sensu nie tylko w wydarzeniu biblijnym, ale także w naszym życiu. W czytaniu tekstu należy - zdaniem ks. Pawłowskiego - uwzględnić trzy reguły. Pierwszą z nich jest reguła uważnego czytania, mówiąca, że podczas lektury trzeba zwracać uwagę na szczegóły, szukać ich. Druga reguła nakazuje rozszyfrowywanie postaci i identyfikowanie się z nimi. Ostatnia zaś mówi, że czytelnik znanych opowiadań biblijnych musi mieć „zmysł śledczego” szukającego wyjaśnień, musi mieć zmysł wiary rozumianej zgodnie z regułą św. Anzelma: „Wiara szukająca zrozumienia”.
Stosując te reguły w pracy nad tekstem, przechodzimy następujące etapy: rozumienie wstępne (uwzględniające nasze oczekiwania dotyczące tekstu oraz wnioski wynikające z poprzednich lektur); szukanie wyjaśnień tego, co niezrozumiałe (sprawdzamy trafność naszych domysłów, pochodzących z pierwszego czytania tekstu; na tym etapie następuje weryfikacja naszych intuicji za pomocą komentarzy biblijnych i innych pomocy); ostatnim etapem jest przyswojenie, gdyż - jak powiedział ks. Pawłowski - „wszelką mądrość reguł hermeneutycznych przewyższa zastosowanie do samego siebie”.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Myśleć biblijnie
O tym, jak właściwie wykorzystać teksty liturgii słowa w homilii, mówił ks. prof. dr hab. Henryk Witczyk (KUL), przewodniczący Dzieła Biblijnego im. Jana Pawła II, w swoim wystąpieniu zatytułowanym „Myśleć biblijnie w przepowiadaniu? Model homilii historiozbawczej i homilii na aforyzm”.
W referacie skierowanym do księży pytał, „co znaczy myśleć biblijnie?”, i odpowiedział, że zazwyczaj przygotowując kazanie, myślimy o przekazywaniu prawd moralnych, podczas gdy pierwszoplanowym zadaniem kaznodziei jest ukazywanie działania Boga w historii zbawienia; ukazywanie, jak Bóg działa w Chrystusie. Wszelkie konsekwencje moralne są wnioskami, jakie zrodzą się z odkrycia tego, jak Bóg działa wobec świata - również w dzisiejszym świecie.
Myśleć biblijnie w przygotowaniu homilii, to dostrzegać, że czytania mszalne nie są zestawione przez przypadek, ale jest w nich zawarta idea przewodnia, którą trzeba odkryć. Myślą przewodnią czytań jest model, reguła wyjaśniająca działanie Boga. Jest ona zapowiedziana w Starym Testamencie (I czytanie), wypełniona w Jezusie (Ewangelia) i znajdująca swoje zastosowanie w Kościele (II czytanie).
Według prelegenta, księża pamiętający kazania katechizmowe narzekają na wprowadzenie homilii jako podstawowej formy przepowiadania, gdyż ich zdaniem traci się w ten sposób wymiar uporządkowanego nauczania, tymczasem - jak wskazuje użycie słowa „homilein” w perykopie o uczniach zdążających do Emaus - homilia nie jest „opowiadaniem własnymi słowami” odczytanej perykopy, ale konfrontowaniem tego, o czym mówią Pisma, z tym, co aktualnie się dzieje, z problemami dotykającymi ludzi. „Należy wychodzić na ambonę z Ewangelią w jednym ręku a gazetą w drugim” - mówił ks. Witczyk.
Czytać Biblię wspólnie
Dwie podstawowe formy pracy z tekstem Pisma Świętego - krąg biblijny i lectio divina - były tematem wykładu wygłoszonego przez ks. dr. Tomasza Siemieńca. Prelegent, redaktor odpowiedzialny kieleckiej edycji Tygodnika Katolickiego „Niedziela” oraz moderator Dzieła Biblijnego w swej diecezji, animujący obecnie trzy szkoły słowa Bożego, scharakteryzował obie formy pracy, wskazując na ich schemat, specyfikę i wspólne elementy.
Spotkanie kręgu biblijnego, mówił ks. Siemieniec, dzieli się zwykle na dwie części: wyjaśnianie tekstu z Pisma Świętego i jego aktualizację, czyli odniesienie rozpoznanych w nim treści do chrześcijańskiego życia. Jak podkreślił, podstawowym problemem jest właściwy dobór fragmentu tekstu; może być nim Ewangelia czytana w najbliższą niedzielę, co może pomóc w lepszym przygotowaniu się do liturgii, albo perykopa z kolejnej omawianej księgi, co z kolei pozwala spojrzeć na Biblię całościowo. Mówiąc o pierwszej części takiego spotkania, gość dni pastoralnych wskazał na dużą wartość wspólnego zastanawiania się nad wybranym tekstem; wyjaśniał, że w obrębie danego kręgu można wydzielić minigrupy, które będą oddzielnie podejmować zagadnienia takie, jak: kontekst perykopy, czas, miejsce i postaci w niej występujące, czy wreszcie wyjaśnienie motywów i symboli. Drugi etap spotkania - aktualizacja - to przede wszystkim dyskusja i poszukiwanie odpowiedzi na konkretne pytania.
Z kolei lectio divina - wyjaśniał ks. T. Siemieniec - składa się z czterech części: lectio - przeczytanie wybranej perykopy i wyjaśnienie jej przez prowadzącego, meditatio - medytacja nad tekstem, inspirowana tematami i pytaniami stawianymi przez animatora, oratio - czyli modlitwa w oparciu o ten tekst oraz contemplatio - część przebiegająca w ciszy, często w połączeniu z adoracją Najświętszego Sakramentu.
Ks. Siemieniec wskazał też na podobieństwa i różnice pomiędzy kręgiem biblijnym a lectio divina. Pierwsza forma skierowana jest do wiernych w różnym wieku, także młodych i mniej przygotowanych duchowo i teologicznie; jednocześnie krąg skupia raczej niedużą liczbę osób (od 10 do 15). Lectio divina natomiast wymaga już przygotowania; jej uczestnicy to zwykle osoby dorosłe, na pewnym etapie rozwoju duchowego. W spotkaniach może brać udział większa liczba uczestników, nawet do kilkuset.
Prelegent scharakteryzował też pokrótce materiały, które stanowią niezbędną pomoc w czasie takich spotkań, a zatem: wydania Biblii z komentarzami, słowniki biblijne, konkordancje, komentarze biblijne oraz atlasy. Zachęcał uczestników dni pastoralnych do sięgania po te materiały także w osobistym czytaniu i rozważaniu Pisma Świętego, a przede wszystkim do zakładania kręgów biblijnych w swoich parafiach.