Reklama

Niedziela na Podbeskidziu

Odszedł kapłan, który leczył terapią uśmiechu

Wiele osób wspomina tego kapłana jako otwartego i bardzo życzliwego, uśmiechniętego i wrażliwego na ludzką biedę. Ks. kan. Michał Kliś, o którym tutaj mowa, odszedł do Pana 11 maja – po ciężkiej chorobie nowotworowej. Msze św. żałobne były sprawowane w Krakowie, w Libiążu oraz w rodzinnej parafii zmarłego – w Międzybrodziu Żywieckim, gdzie spoczął na parafialnym cmentarzu.

[ TEMATY ]

pogrzeb

proboszcz

koronawirus

COVID‑19

MJscreen

Pogrzeb ks. kan. Michała Klisia w Międzybrodziu Żywieckim.

Pogrzeb ks. kan. Michała Klisia w Międzybrodziu Żywieckim.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

– Dziękujemy Bogu za życie ks. kan. Michała, za powołanie, posługę i wszelkie dobro, które uczynił. I powierzamy Bożemu Miłosierdziu całość jego życia – powiedział bp Roman Pindel na Mszy św. pogrzebowej, która była sprawowana w parafii Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Międzybrodziu Żywieckim, w diecezji bielsko-żywieckiej. Wraz z bp. Romanem Pindlem Eucharystię celebrował m.in. biskup senior archidiecezji krakowskiej Jan Zając, proboszcz parafii w Międzybrodziu Żywieckim ks. Janusz Kuciel, księża rodacy i koledzy rocznikowi zmarłego. W kościele modliła się rodzina i przedstawiciele delegacji. Wartę honorową pełnili strażacy. Pozostali wierni łączyli się w modlitwie poprzez transmisję internetową, z racji obostrzeń wynikających z trwającego zagrożenia zakażeniem koronawirusem COVID-19.

– Księże Michale, Bóg wybiera chyba najlepszą chwilę dla każdego z nas na to, aby odejść z tego świata. Po ludzku będziemy mówić – Michale, trochę za wcześnie… Mogłeś jeszcze być wśród nas, było tyle do zrobienia. Brakuje cię i będzie ciebie brakowało. Ale nie musisz się już o nic martwić. Jesteś po drugiej stronie – mówił w okolicznościowym kazaniu kolega rocznikowy i przyjaciel zmarłego ks. Andrzej Kopicz – obecnie proboszcz w parafii św. Maksymiliana Marii Kolbego w Krakowie-Mistrzejowicach. – Każda śmierć dla każdego z nas – kolegów rocznikowych – jest okazją, aby zrobić sobie rachunek sumienia, czy moja droga, to droga Chrystusowa, droga powołania, która wiedzie mnie do Domu Ojca? Gdzie zwłaszcza współcześni pogubili się, idą jakąś własną drogą bez Boga i na tej drodze doznają rozczarowań – zauważył. Poskreślał, że na drodze kapłańskiej jest Przewodnik – Jezus Chrystus, który każdemu pomaga. Ta droga wiedzie nie tylko do Domu Ojca, ale również do drugiego człowieka – przez krzyż, przez golgotę. Tej golgoty krzyża, osamotnienia i cierpienia doznał w ostatnich tygodniach ks. Kliś, ale Bóg był z nim w tych trudnych chwilach.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

MJscreen

– Michał był koleżeński i przyjacielski, zawsze dojeżdżał na zjazdy kolegów rocznikowych. Był niekonfliktowy, otwarty i szczery. Umiał wszystkich leczyć terapią uśmiechu. Miał pogodę ducha i poczucie humoru. Nie oceniał nigdy, a wręcz był delikatny w swoich osądach. Miał wielki i łatwy kontakt z drugim człowiekiem – był zawsze skierowany na człowieka, dostrzegał ludzką biedę, był bardzo hojny. Zawsze można było na niego liczyć – wspominał ks. Andrzej Kopicz.

Jego zdanie o zmarłym podzielali również kapłani, którzy na koniec Mszy św. wyrazili swoją wdzięczność zmarłemu w imieniu księży rodaków i kolegów rocznikowych. Podkreślali, że ks. Kliś „był Bożym darem, który ich ubogacał, był radością na każdym zjeździe rocznikowym”. Za ten dar dziękowali Bogu.

Ks. proboszcz Janusz Kuciel, dziękując uczestnikom pogrzebu za modlitwę i obecność, wspomniał że ks. Michał Kliś troszczył się o dobro duchowe i materialne także tutejszej parafii, wspierając również materialnie remonty świątyni. Podkreślił, że kapłan był szanowany i lubiany przez tutejszych wiernych.

Dzień wcześniej Msze św. żałobne zostały odprawione w kolegiacie św. Floriana w Krakowie, gdzie ks. Kliś angażował się we wspólnocie Kanoników Kapituły św. Floriana i św. Jana Pawła II, oraz w parafii Przemienienia Pańskiego w Libiążu, gdzie w ostatnich latach życia był proboszczem.

Ks. kan. Michał Kliś odszedł do Pana w 62 roku życia, w 37 roku kapłaństwa. Co jeszcze o nim wiemy? Urodził się w 1957 r. Na kapłana został wyświęcony 22 maja 1983 r. Wcześniej, jeszcze w seminarium, musiał odbyć służbę wojskową w jednostce w Bartoszycach, gdzie próbowano klerykom obrzydzić seminarium i powołanie kapłańskie. Wiadomo też, że ks. Kliś był podróżnikiem oraz wielkim patriotą, cenił flagę biało-czerwoną. Najpierw posługiwał w parafii Przemienienia Pańskiego w Libiążu, następnie w parafiach w Krakowie oraz w Zakopanem. Urząd proboszcza objął w parafii Matki Bożej Anielskiej w Łączanach, Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski w Miętustwie na Podhalu, a od 2012 r. – w parafii Przemienienia Pańskiego w Libiążu, gdzie posługiwał do grudnia 2019 r. Wtedy skierowano go na urlop zdrowotny. Podjął więc posługę kapelana w Szpitalu Uniwersyteckim w Krakowie. Odszedł do Pana 11 maja br. w wyniku choroby nowotworowej. Spoczął na parafialnym cmentarzu w Międzybrodziu Żywieckim.

2020-05-14 22:52

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Uroczystości pogrzebowe śp. Jana Olszewskiego

[ TEMATY ]

pogrzeb

Jan Olszewski

Twitter

W piątek rano do Kancelarii Prezesa Rady Ministrów przywieziono trumnę z ciałem b. premiera Jana Olszewskiego. Hołd zmarłemu oddali m.in. premier Mateusz Morawiecki, marszałkowie Sejmu i Senatu Marek Kuchciński i Stanisław Karczewski oraz prezes PiS Jarosław Kaczyński.

Żałoba narodowa po śmierci Jan Olszewskiego rozpoczęła się o północy w nocy z czwartku na piątek i potrwa do godz. 19 w sobotę.

CZYTAJ DALEJ

Wspomnienie św. ks. Zygmunta Gorazdowskiego

[ TEMATY ]

święty

Lowdown/pl.wikipedia.org

Obraz św. ks. Zygmunta Gorazdowskiego w kaplicy jego imienia w klasztorze Franciszkanów w Sanoku

Obraz św. ks. Zygmunta Gorazdowskiego w kaplicy jego imienia w klasztorze Franciszkanów w Sanoku

26 czerwca w liturgii Kościół w Polsce wspomina św. ks. Zygmunta Gorazdowskiego zwanego "ojcem ubogich i księdzem dziadów". Przed laty kanonizował go papież Benedykt XVI.

Ks. Zygmunt Gorazdowski żył w latach 1845-1920, był kapłanem diecezjalnym i założycielem Zgromadzenia Sióstr św. Józefa. Beatyfikował go 26 czerwca 2001 r. we Lwowie papież Jan Paweł II, a kanonizował 23 października 2005 r. papież Benedykt XVI i była to pierwsza kanonizacja w czasie jego pontyfikatu.

CZYTAJ DALEJ

Byli solą w niemieckim oku

2024-06-26 07:04

[ TEMATY ]

wojna

Ulmowie

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Nowa dyrekcja Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku w nocy z poniedziałku na wtorek wyrzuciła z ekspozycji materiały dotyczące rotmistrza Witolda Pileckiego, rodziny Ulmów oraz ojca Maksymiliana Kolbe. Co ich łączy? Niemcy, a konkretnie niemieckie zbrodnie na Polakach.

Rotmistrz Pilecki był więźniem niemieckiego obozu Auschwitz, skąd uciekł nocą z 26 na 27 kwietnia 1943 r. Wcześniej przez trzy lata zorganizował siatkę konspiracyjną i przesyłał meldunki, w których opisywał szczegółowo zbrodnicze funkcjonowanie obozu. Jest bohaterem polskiej historii, ale też symbolem tego jak ważne jest, by zachować pamięć o niemieckich zbrodniach.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję