Bóg patrzy w moje serce. Widzi i zna moje intencje oraz zamiary, które są czyste i rzetelne. Jedynym moim celem jest wolna, sprawiedliwa i wielka Polska” - słowa gen. Władysława Sikorskiego, wypowiedziane jak sztandar, przekazuje pokoleniom Tuszów Narodowy. Bo właśnie tutaj urodził się generał Sikorski.
Urodził się w chacie krytej strzechą, a spoczął na Wawelu
Reklama
4 lipca br. minęła 65. rocznica jego tragicznej śmierci. I Tuszów, obok Rzeszowa i Hyżnego stał się miejscem obchodów tej rocznicy. Polowy ołtarz ustawiony przed domem rodzinnym, w którym przyszedł na świat gen. Sikorski, zgromadził kapłanów z dekanatu baranowskiego pod przewodnictwem dziekana ks. prał. Wiesława Gucwy ze Skopania, który przytoczone słowa Sikorskiego uczynił mottem wprowadzenia do Mszy św. A ks. Wiesław Konior - proboszcz z Tuszowa Narodowego - w wygłoszonej homilii, podejmując refleksje nad Bożym Słowem, wskazywał, że „wielkość człowieka rodzi się na gruncie wierności, sprawiedliwości i prawom Bożym. Przykładem takiej wielkości stał się syn tuszowskiej ziemi, gen. Władysław Sikorski. Pokazuje, że można urodzić się w chacie krytej strzechą, a spocząć w krypcie św. Leonarda na Wawelu, jako bohater. Bohaterstwo jest wiernością swojemu życiowemu powołaniu, którego kręgosłupem muszą być święte wartości i prawa Boga wpisane w ludzkie serce”.
W uroczystościach, które w Tuszowie trwały trzy dni, wzięli udział przedstawiciele Prezydenta RP, rządu oraz parlamentu, kapituła Orderu Virtuti Militari, kombatanci, a także Wojsko Polskie reprezentowane przez orkiestrę oraz żołnierzy 21. Brygady Strzelców Podhalańskich im. gen. Mieczysława Boruty Spiechowicza, którzy pełnili asystę honorową przy pomniku generała. Mimo niesprzyjającej pogody, jaka towarzyszyła uczestnikom uroczystości na początku Mszy św., wielu tuszowian przyszło, by modlić się za „swojego Generała” i w cieniu jego domu przeżywać rocznicę jego śmierci.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Stał po stronie niechcianej prawdy
Do uczestników uroczystości list skierował prezydent RP Lech Kaczyński. Napisał w nim m.in., że dziełem gen. Sikorskiego było „ocalenie działania rządu i armii polskiej po niespodziewanie szybkim upadku Francji w wojnie z III Rzeszą”. - W ogromnej mierze to za sprawą jego umiejętności dyplomatycznych Polska, mimo że pozostawała pod okupacją, odgrywała ważną rolę w sojuszu państw demokratycznych. Zarazem jednak gen. Sikorski był człowiekiem, który uznawał, iż ponad taktyką i grą o bieżące korzyści stoją ważniejsze od nich wartości wyższe. W godzinie próby, kiedy całemu światu ujawniona została tragedia zbrodni katyńskiej, nie zawahał się stanąć po stronie niewygodnej i niechcianej prawdy o losie wymordowanych polskich oficerów.
Uroczystość piątkową w Tuszowie zakończył apel poległych i złożenie kwiatów pod pomnikiem generała, który znajduje się przed jego rodzinnym domem. W trakcie uroczystości nad Tuszowem Narodowym kilkakrotnie przeleciała replika polskiego samolotu RWD 5. Centralnym wydarzeniem pierwszego dnia uroczystości rocznicowych w Tuszowie było wmurowanie kamienia węgielnego pod budowę Centrum Pamięci gen. Sikorskiego i żołnierzy II wojny światowej. Poświęcony i wmurowany kamień węgielny wraz z ziemią, która pochodzi z Gibraltaru - miejsca katastrofy samolotu. Według władz gminnych, Centrum powinno być czynne na 130. rocznicę urodzin Generała, która przypadnie w 2011 r. Na Podkarpaciu uroczystości rocznicowe odbyły się także w Hyżnem i Rzeszowie, gdzie późniejszy generał, wódz naczelny i premier mieszkał w latach dzieciństwa i wczesnej młodości.
W sprawie okoliczności śmierci Generała
W sobotę, w drugim dniu obchodów rocznicy do Tuszowa zjechali historycy i lotniczy specjaliści, którzy zajmują się badaniem okoliczności śmierci Władysława Sikorskiego. O godz. 11 w domu Generała rozpoczęło się spotkanie z udziałem prof. Jerzego Marynika z Uniwersytetu Warszawskiego, prof. Tadeusza Kisielewskego (autora tezy, że Sikorski zginął na skutek zamachu, za którym stoją Sowieci) oraz dr Marii Potockiej, która wystąpiła o ekshumację zwłok Generała. Godzinę wcześniej na pobliskim lądowisku zaczęły się Mistrzostwa Polski Modeli Latających. Dyrektor muzeum Sikorskiego w Tuszowie Renata Paterak mówi, że muzeum przyciąga w ostatnim czasie coraz więcej zwiedzających. Przyjeżdżają wojskowi, uczniowie szkół z regionu i z odległych zakątków Polski, a ostatnio zjawiła się wycieczka kilkunastoma autokarami, którą zorganizowało Biuro Turystyki Szkolnej w Dęblinie. Pani dyrektor i inne osoby zajmujące się muzeum chciałyby prowadzić w nim profesjonalne lekcje historii nie tylko o Sikorskim, ale także o wydarzeniach XX wieku. Bo te, które już są, bardzo interesują młodych ludzi.