Reklama

W Sońsku uczczono bł. Antoniego Juliana

Niedziela płocka 37/2008

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Niedziela, 10 sierpnia, w parafii, której patronuje troje świętych męczenników pierwszych wieków chrześcijaństwa - Wit, Modest i Krescencja - z inicjatywy ks. Pawła Biedrzyckiego była poświęcona osobie bł. Antoniego Juliana. Uroczystość wpisała się w obchodzony w naszej diecezji Rok bł. abp. A. J. Nowowiejskiego, a dla społeczności lokalnej była zwieńczeniem odpustu parafialnego z racji przypadającego kilka dni wcześniej święta kościoła pw. Przemienienia Pańskiego.
Sońsk tętnił życiem już w XII wieku. W tym samym czasie prawdopodobnie istniała też świątynia katolicka, choć pierwsza potwierdzona wzmianka o niej pochodzi dopiero z 1385 r. Obecny, murowany kościół został wzniesiony w latach 1904-05 według projektu Antoniego Wójcickiego, a konsekrował go 2 czerwca 1910 r. bp Antoni Julian Nowowiejski. Polichromię wnętrza wykonano w latach 1931-32 według projektu Władysława Drapiewskiego - tego samego, który wcześniej na prośbę Biskupa ozdobił malowidłami płocką katedrę. Te związki Błogosławionego Męczennika z Sońskiem postanowili wykorzystać tutejsi duszpasterze, przeznaczając odpustową niedzielę na zaznajomienie wiernych z jego postacią.
Tuż przy głównej nawie kościoła ustawiono wystawę poświęconą osobie i działalności wybitnego Pasterza, przygotowaną i wypożyczoną na ten dzień przez ks. Mariusza Dołęgowskiego, wikariusza parafii pw. św. Wojciecha w Nasielsku. Zaproszony prelegent (autor niniejszego artykułu) po każdej Mszy św. przedstawiał uczestnikom liturgii duchową sylwetkę i drogę do męczeństwa bł. Antoniego Juliana, zachęcając jednocześnie, aby zanosić za jego wstawiennictwem modlitwy.
Ze zdumieniem zauważam wśród wiernych trudną do zrelacjonowania słowem kulturę eucharystyczną, przejawiającą się w poszanowaniu dla Pana Jezusa w Sakramencie Miłości utajonym. W pielęgnowaniu tej pobożności i modlitwie dopomaga z pewnością świątynia, której bryła sprzyja zorientowaniu wiernych na sacrum miejsca, to jest na samego Boga.
Wyrazem braterskiej uczty - „agapy”, stał się festyn, który rozpoczął się po Mszy św. o godz. 16. Przy jego organizacji współpracowali: Gminna Instytucja Kultury w Sońsku, Ochotnicza Straż Pożarna z Sońska i Sarnowej Góry, dyrekcja i pracownicy Zespołu Szkół w Gołotczyźnie oraz Muzeum Pozytywizmu w Gołotczyźnie. Plac pomiędzy kościołem i rzeką Soną zgromadził ok. 300 osób.
Nowy proboszcz parafii kan. dr ks. Janusz Kochański powitał gości, a ks. Paweł przedstawił program spotkania. Dzieci dziękowały ofiarodawcom za wsparcie letniego wypoczynku i wręczyły im dyplomy. Odbyła się loteria fantowa, rozprowadzano również cegiełki na remont kościoła i plebanii. Przy scenie swoje podwoje otworzyła Księgarnia Diecezjalna z Płocka - tu ks. Janusz Mackiewicz osobiście zachęcał do nabywania książek, tym bardziej że kilka z nich było poświęconych głównemu bohaterowi dnia - abp. Nowowiejskiemu. Oprócz występu zespołów muzycznych działających przy kościele, uczestnicy festynu mogli podziwiać motocykle „z duszą” (najstarszy z nich, marki BMW, pochodził - bagatela - z 1938 r.!). Dzieci mogły nacieszyć się zjeżdżalnią, trampoliną oraz jazdą na kucyku. Rodzime wyroby piekarnicze, garmażeryjne i cukiernicze prezentowali i częstowali nimi miejscowi wytwórcy. Nie zabrakło oczywiście chleba ze smalcem i ogórkiem. Imprezie towarzyszył turniej reprezentacji wsi należących do parafii, które konkurowały m.in. w „rzucie kciukiem na odległość”, przeciąganiu liny, biegu w workach. Ukoronowaniem festynu był koncert zespołu „Eurodance” z Ciechanowa. Warto podkreślić, że organizatorzy zapewnili wszystkim przednią zabawę i to bez grama alkoholu - jak na miesiąc trzeźwości przystało. Czyli jednak można w naszym kraju ucztować beztrunkowo? Z pewnością!
Duszpasterze z Sońska, mający w swojej pieczy niewiele ponad 3 tys. wiernych, udowodnili, że jeśli się chce, to z pomocą lokalnej społeczności, darczyńców i gminnych instytucji można zaangażować niemałą rzeszę osób w organizację przedsięwzięcia, które z pewnością należy zaliczyć do udanych. Myślę, że bł. Antoni Julian spoglądał z nieba zadowolony, ponieważ zachowano właściwą kolejność: od złożenia Ofiary eucharystycznej Bogu - do bratniej uczty i integracji parafian po jej zakończeniu.
A jak pamięta się o naszym Błogosławionym w innych zakątkach diecezji?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2008-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rozważania na niedzielę: Kolejne rezygnacje z pogrzebów? Wstrząsające dane

2025-04-18 11:26

[ TEMATY ]

rozważania

ks. Marek Studenski

Mat.prasowy

„Jeśli człowiek przestaje grzebać swoich zmarłych, to co to mówi o jego duszy?” W tym odcinku rozmawiamy o wierze, ale też… o braku wiary – tak głębokim, że nawet pogrzeby stają się zbędne. Opowiadam o wstrząsających faktach z pewnego państwa, gdzie ludzie nie odbierają urn z prochami swoich bliskich, a zakłady pogrzebowe zakopują ich anonimowo, zbiorowo, bez pożegnania. To coś więcej niż społeczny kryzys – to pytanie o to, czy nie zbliżamy się do duchowego punktu zerowego.

"Ta książka nie chciała zostać napisana… a zmieniła życie tysięcy." Kto przesunął kamień? To pytanie zmieniło życie sceptyka – prawnika, który chciał obalić zmartwychwstanie Jezusa, a został jego gorliwym świadkiem. Poznajcie niezwykłą historię Franka Morrisona, który odkrył, że fakty potrafią prowadzić do wiary.
CZYTAJ DALEJ

Poniedziałek Wielkanocny i Śmigus-Dyngus

[ TEMATY ]

Poniedziałek Wielkanocny

Karol Porwich/Niedziela

Z Poniedziałkiem Wielkanocnym - drugim dniem Świąt Zmartwychwstania Pańskiego - wiąże się tradycja Śmigusa-Dyngusa. Śmigus i Dyngus to dwa odrębne obyczaje, które praktykowane były jednego dnia. Dlatego z czasem ich nazwy się połączyły.

Dyngusem nazywano datek dawany przez gospodynie mężczyznom chodzącym w Poniedziałek Wielkanocny po domach, składającym życzenia świąteczne i wygłaszającym oracje i wiersze o męce Pańskiej, czy też komiczne parodie. W zamian za to otrzymywali jajka, wędliny i pieczywo.
CZYTAJ DALEJ

Chrystus zmartwychwstan jest!

2025-04-21 14:14

Biuro Prasowe AK

    - W dzisiejszy wielkanocny poranek, wraz z Kościołem na całym świecie, możemy śpiewać: „Chrystus zmartwychwstan jest, Nam na przykład dan jest, Iż mamy z martwych powstać, Z Panem Bogiem królować” – mówił abp Marek Jędraszewski w kaplicy klasztornej w Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie-Łagiewnikach.

W uroczystość Zmartwychwstania Pańskiego metropolita krakowski przewodniczył Mszy św. w transmitowanej przez TVP.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję