Liturgii, która rozpoczęła się od Eucharystii, przewodniczył bp Romuald Kamiński. Razem z ordynariuszem diecezji warszawsko-praskiej Mszę Św. koncelebrowali: ks. prof. Krzysztof Warchałowski (rektor WSD) i ks. prał. Bogusław Kowalski, proboszcz katedry.
W homilii bp Kamiński przypomniał, że uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa ma niezwykłą głębię.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
- Jezus nasz Zbawiciel pod postacią Chleba – jak śpiewamy w pieśni eucharystycznej – przychodzi jak niezwykły Gość, ale też najmilszy Przyjaciel do naszej codzienności – powiedział.
Kaznodzieja mówił, że tegoroczne dziękczynienie za Eucharystię dokonuje się w roku 100-lecia urodzin św. Jana Pawła II, który przyjechał do diecezji warszawsko-praskiej podczas pielgrzymki w 1999r.
- Wiele się od tego Namiestnika Chrystusowego uczymy, ale dzisiaj warto zapamiętać te obrazy z jego życia, kiedy trwa w ogromnym skupieniu przed Najświętszym Sakramentem w adoracji. Wtedy właśnie – w tym bezgranicznym zjednoczeniu z Mistrzem – rodzi się to co najważniejsze w naszym życiu: dobre decyzje, trafne oceny ludzi i sytuacji, napełnienie naszego wnętrza mocami łaski. Wtedy dopiero jesteśmy wydolni czynić życie w sobie i wokół siebie Królestwem Bożym – podkreślił bp Kamiński.
Reklama
W homilii kaznodzieja nawiązał również do obchodzonego w tym roku 100-lecie Bitwy Warszawskiej. - Możemy zapytać – a jakie związki ma odzyskanie niepodległości i obronienie wolności z Eucharystią. Otóż zasadnicze. Nam się nieraz wydaje, że otrzymaliśmy ją tylko dzięki sprawnej polityce, bohaterskim zrywom, wygranym bitwom, geniuszowi ludzkiemu. Fundament był jednak położony przez pokorne stanięcie przed naszym Panem i Zbawicielem utajonym w Najświętszym Sakramencie i szeptane przez lata i wieki pacierze – Ojczyznę wolną racz nam wrócić Panie! - powiedział bp Kamiński i dodał, że przewodniczką w tych wydarzeniach była Maryja. - Nazywamy ja Matką Bożą Łaskawą a także Zwycięską. W czasie naszych codziennych spotkań z Maryją uświadamiamy sobie, że nikt inny nie uczy nas tak solidnie o Jezusie jak Ona. Możemy powiedzieć – Ona jest najpiękniejszą monstrancją i jej serce jest najbardziej godnym miejscem w którym chce przebywać Jezus - podkreślił.
Odnosząc się do trwającego obecnie stanu pandemii, bp Kamiński powiedział, że pokazuje on nam naszą bezradność. - Bezradność to stan człowieka zmagającego się w pojedynkę. Czy nie wiemy, że Chrystus ciągle jest tak blisko – pytał bp Kamiński.
Na zakończenie kaznodzieja powiedział, że procesja w Boże Ciało odbywa się raz w roku, lecz jako wierni powinniśmy dążyć do tego, aby „procesja z ludzkim sercem pełnym Chrystusa” odbywała się codziennie.
- Tak naprawdę to Chrystus nie chce przebywać w złotych monstrancjach. On chce przebywać w naszych czystych sercach. I to jest właściwy sens tego święta, to jest owoc tego święta i tych dzisiejszych procesji – stwierdził bp Romuald Kamiński.
Procesja Bożego Ciała w katedrze warszawsko-praskiej przeszła jedynie wokół kościoła. Dywan kwiatowy przygotowali rodzice i uczniowie ze szkoły „Strumienie” w Józefowie, a ołtarze: Zakon Rycerzy Jana Pawła II, strażacy, siostry loretanki i parafianie.