Reklama

Czego młodzi oczekują od Kościoła?

Niedziela wrocławska 38/2008

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wspokojne przedpołudnie odbieram telefon. Wydaje się, że wszystkie sprawy na dziś powoli się domykają i można planować wieczór i dni następne. Jednak rozmowa telefoniczna nie pozwala na taki błogostan, gdyż pada w niej bardzo ważne pytanie:

Czego młodzi oczekują od Kościoła?

Reklama

Pytanie jest ważne, gdyż dotyczy przyszłości młodych i Kościoła oraz tego co najważniejsze - zbawienia. Co więcej? Zarówno Kościół - a szczególnie duszpasterz młodzieży, jak i młodzi powinni nie tylko takie pytanie zadawać, ale przede wszystkim znać na nie odpowiedź.
Szybko zdałem sobie sprawę, jak trudne jest to pytanie. Jak wniknąć w sposób myślenia młodego pokolenia, mając dawno za sobą młodzieńcze lata? Jak rozumieć styl życia młodych w świecie, który doświadcza wielkiego przyśpieszenia i zmian technologicznych i mentalnych. Trzeba więc najpierw o to zapytać młodych.
Taką próbę podjęła niedawno grupa socjologów, pytając o potrzeby duchowe w różnych przedziałach wiekowych. Katoliccy naukowcy nie spodziewali się zbyt optymistycznych wniosków w grupie gimnazjalistów i licealistów. Jednak owoc ich badań przynosi odpowiedź bardzo trudną dla Kościoła, rodziców i wychowawców. Poziom potrzeb duchowych jest bliski zeru. Ten brak oczekiwań i poszukiwań duchowych jest zapewne spowodowany tempem życia, jego technicyzacją, nasyceniem codzienności „gadżetami”(komputery, Internet, telefony i gry). Gdy mówimy młodemu człowiekowi o Bogu, zbawieniu, wartościach - często nie odrywa oczu od monitora i klawiatury. W tej postawie jest jednak ukryta potrzeba i oczekiwanie. Zadaniem rodziców, wychowawców, księży i katechetów jest obudzenie sfery ducha. Nauczenie jak potrzeby duchowe odkrywać i zaspokajać. I w wielu sytuacjach się to udaje (spotkania młodzieży, dobre rekolekcje, pielgrzymki).
Mam świadomość, że na co dzień jako duszpasterz młodzieży i studentów spotykam się z tymi, którzy szukają odpowiedzi na pytania w sferze ducha. Mam świadomość, że nie stanowią oni wśród swoich młodych rówieśników większości. Podjąłem jednak próbę zadania im pytania: Czego oczekujesz od Kościoła?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Odpowiedzi młodych

AŚKA Z WROCŁAWIA (od ŚDM w Kolonii zaczęła przychodzić na spotkania w DDM) odpowiada rzeczowo:
- Dla moich rówieśników Kościół to duchowni, którzy powinni być wzorem i mentorami, przewodnikami. Kościół powinien, według młodych, dostosowywać się do współczesnych realiów, być bardziej liberalny, otwarty na zmiany. Myślę, że w konserwatyzmie Kościoła tkwi jego siła, ale chciałabym żeby nie był instytucją z listą zasad, ale wspólnotą ludzi, którzy z duchownymi w roli przewodników, będą się żywo angażowali w życie tej wspólnoty. Oczekuję też od Kościoła (czyli księży), by mniejszą wagę przywiązywał do tradycji i obowiązków, a większą do samej wiary, tak żeby wierni uczestnictwo w cotygodniowej Eucharystii traktowali jak łaskę, a nie przymus.

DAGMARA nie mieszka we Wrocławiu i dojeżdża do szkoły każdego dnia (do DDM trafiła też po ŚDM, ale ma również doświadczenia grupy młodych ze swojej parafii):
- Myślę, że część młodych ludzi uważa Kościół, jako nieatrakcyjny i nudny. Z drugiej zaś strony wiem, że często tacy ludzie w pewien sposób oczekują wysłuchania ich problemów. Moi rówieśnicy są często zwyczajnie zagubieni. Potrzebują swego rodzaju zainteresowania i poczucia „przydatności”, także w Kościele. Pewności, że Kościół jest dla KAŻDEGO, nie tylko dla „porządnych” i „ułożonych” ludzi.

Reklama

SŁAWEK ma bardziej męskie spojrzenie i oczekiwania (przyjechał do Wrocławia na studia z okolic Częstochowy; ma już doświadczenie wspólnoty):
- Oczekuję świadectwa swoich rówieśników. Młodzieży w kościele, a nie tylko babć i dziadków. Kościoła Miłości, a nie biurokracji (często taki wizerunek jest kreowany w mediach). Zrozumienia. Prawdziwej wiary, sensu. Jeżeli śpiewamy na chwałę Chrystusowi, a ludzie w kościele, którzy to śpiewają wyglądają na zmęczonych i znudzonych to wcale mnie to nie przekonuje, że z wiary radość płynie i że to ma sens. Przydałoby się więcej takich mszy ze scholą, która naprawdę się cieszy, że śpiewa na cześć Pana, wyraża to i daje świadectwo) nabożeństw i mszy adresowanych do młodych. Księży, którzy nie będą się chować za amboną i zza ołtarza grzmieć, ale takich, którzy poza Msza przyjdą, pogadają, no... takich jak JP II. Wyjaśnienia Ewangelii - nie wiem jak inni, ale dla mnie niesamowite jest jak ktoś zaczyna na kazaniu wyjaśniać Ewangelię i okazuje się, że pod skórą tekstu jest krew treści.

MONIKA jest najmłodsza wśród tych, którzy odpowiedzieli (zadomowiła się już w swoim liceum i od pół roku przychodzi na spotkania wspólnoty modlitewnej):
- Według mnie młodzież oczekuje od Kościoła wsparcia w trudnych wyborach własnej drogi. Myślę, że organizowanie Dni Młodzieży jest bardzo ważne. Młodzi ludzie mogą czuć bardziej więź z innymi ludźmi oraz obecność Boga. Młodzi też potrzebują przykładu, bo często świat pokazuje mody, które nie są dla nich dobre.

Na kilka minut przed północą dostałem jeszcze e-maila od GOSI (zaczyna studiować i to brzmi dumnie; intensywniej w duszpasterstwie od roku):
- Szukam w Kościele drogi do prawdy, drogi do dojrzałości, wierności w miłości wobec Boga w Trójcy Jedynego w moim życiu, umacniania. Wierzę, że to właśnie w Kościele znajdę ślad, którym mogę podążać, by moje postępowanie, decyzje podobały się Bogu i w Nim miały swoje źródło. Chciałabym żeby Kościół, zjednoczony w Świętym Duchu, nauczył mnie słuchać i szukać woli Ojca.
Jak podsumować te wypowiedzi? Na pewno są oczekiwania. Jasne, wyraźne i konkretne. Kościół ma być dla młodego człowieka wspólnotą - miejscem bliskim, otwartym i dającym zrozumienie. Wspólnotą wiary i wartości - ma uczyć jak żyć godnie, mówić o Chrystusie i głosić Ewangelię. Ma być miejscem świadectwa życia - nie tylko wielkich słów, ale raczej codziennej miłości.
Czego młodzi oczekują od Kościoła? By był Kościołem - wspólnotą uczniów Jezusa Chrystusa, wspólnotą zbawienia i świadectwa. By wskazywał głębszy sens życia, pomagał w podejmowaniu właściwych decyzji i umacniał w trudnościach. Oczekiwania są duże ale Kościół nie jest po to by równać w dół. Kościół jest po to, by uczyć żyć dla miłości.

2008-12-31 00:00

Ocena: +1 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Różnica między namaszczeniem chorych a Wiatykiem

Pytanie czytelnika: Czy sakrament namaszczenia chorych przyjmuje się tylko raz przed śmiercią i czy to jest to samo co Komunia św. przed śmiercią?
CZYTAJ DALEJ

Bodnar zawiesił prok. Ostrowskiego. To przez jego śledztwo dot. zamachu stanu?

2025-02-11 09:22

[ TEMATY ]

Adam Bodnar

prok. Michał Ostrowski

zastępca

prokurator generalny

Adobe Stock

Prok. Michał Ostrowski zawieszony

Prok. Michał Ostrowski zawieszony

Prokurator generalny Adam Bodnar zawiesił swojego zastępcę prok. Michała Ostrowskiego na okres sześciu miesięcy.

Komunikat informuący o decyzji ministra sprawiedliwości został zamieszczony w godzinach porannych na platformie X we wtorek w godzinach porannych:
CZYTAJ DALEJ

Choroba staje się okazją do spotkania z Bogiem

2025-02-11 20:45

[ TEMATY ]

bp Tadeusz Lityński

Zielona Góra

Światowy Dzień Chorego

Karolina Krasowska

Głównym punktem obchodów była Msza św. z obrzędem namaszczenia chorych pod przewodnictwem bp. Tadeusza Lityńskiego

Głównym punktem obchodów była Msza św. z obrzędem namaszczenia chorych pod przewodnictwem bp. Tadeusza Lityńskiego

„Nadzieja zawieść nie może" (Rz 5, 5) i umacnia nas w ucisku – pod takim hasłem w zielonogórskiej konkatedrze 11 lutego w liturgiczne wspomnienie Najświętszej Maryi Panny z Lourdes odbyły się diecezjalne obchody Światowego Dnia Chorego. Przewodniczył im pasterz diecezji bp Tadeusz Lityński.

Światowy Dzień Chorego co roku stanowi okazję do refleksji nad tajemnicą cierpienia, a także służy uwrażliwieniu wspólnot chrześcijańskich i całego społeczeństwa na sytuację i potrzeby ludzi chorych. Tegoroczne obchody rozpoczęła prezentacja Orędzia Papieża Franciszka na XXXIII Światowy Dzień Chorego połączona z debatą: „Komunikacją z osobą chorą – czy wciąż ważna i potrzebna?", która odbyła się w Regionalnym Centrum Animacji Kultury w Zielonej Górze.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję