Reklama

Przedświąteczne marzenia - być potrzebnym

Niedziela legnicka 50/2008

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Tomasz Merton w jednej ze swych książek pisał: „Czym jest życie? Jest czymś znacznie więcej niż oddechem w nozdrzach, krwią tętniącą w żyłach, reakcją na fizyczne bodźce. Ktoś, kto tylko oddycha, je, śpi i pracuje bez świadomości, bez celu i bez własnych poglądów nie jest prawdziwym człowiekiem. Życie, tylko w tym czysto fizycznym sensie, jest tylko nieobecnością śmierci. I pewnie dlatego w każdym z nas jest pragnienie nadania sensu swojemu życiu, aby można było go smakować. Trudno do końca owo pragnienie zaspokoić, szczególnie wtedy, kiedy przychodzą ciemne chmury. Co zatem uczynić, aby przynajmniej w pewnym stopniu zaspokoić owo pragnienie posiadania sensu życia?”
Pragnienie sensu życia - pragnienie bycia potrzebnym, wartościowym dla drugiego człowieka przenikało w listopadzie pensjonariuszy i wychowanków dwóch szczególnych domów: Zakładu Pielęgnacyjno-Opiekuńczego w Lubinie, gdzie przebywa 17 osób przewlekle i nieuleczalnie chorych oraz Domu Dziecka „Skarbek” w Polkowicach. 22 listopada 2008 r. odbyło się niezwykłe spotkanie integracyjne. Wychowankowie „Skarbka” przyjechali odwiedzić i nawiązać współpracę z pensjonariuszami oddziału ZPO w Lubinie. Dwa obszary ludzkiej samotności i cierpienia zetknęły się, napełniając wzruszeniem wszystkich uczestników. 12 „Skarbeczków” przywiozło na oddział do Lubina wykonane przez siebie dary serca - prace plastyczne. Podopieczni Oddziału przygotowali dla nich słodki poczęstunek i otworzyli swoje serca na przyjęcie dzieci. Obie grupy połączyła Msza św. odprawiona na oddziale przez ks. Pawła Adresa, podczas której diakonię muzyczną prowadził Marek Garcarz, z udziałem 6 wspaniałych młodych wolontariuszy z Polkowic (na co dzień współpracujących ze „Skarbkowiczami”), dyrektor Domu Dziecka Elżbiety Tylak, „Skarbkowego” psychologa, który przygotował dzieci na to szczególne spotkanie oraz pracowników oddziału.
A. de Saint Exupery napisał bardzo mądre słowa: „Godzimy się z tym, że nie jesteśmy wieczni, ale nie możemy znieść tego, aby sprawy nasze i czyny utraciły nagle w naszych oczach wszelki sens. Wtedy bowiem obnaża się pustka, która nas otacza... Chodzi więc o to, aby dla Kogoś, albo czegoś żyć. Egzystencja pozbawiona celu jest wegetacją, która nie cieszy, a wręcz przeciwnie, załamuje”. Dar obecności pokonuje samotność i pustkę, dar czasu, dar bycia potrzebnym, że ktoś ucieszył się na Twój widok, że jesteś cenny w oczach drugiego. Takie niezwykłe dary przekazywali sobie pensjonariusze Oddziału i wychowankowie „Skarbka”. Widzący to pracownicy i wolontariusze nigdy nie zapomną tego szczególnego wzruszenia, jakiego byli świadkami, tych łez, tych pięknych uczuć, jakie to spotkanie wyzwoliło. Członkowie obu środowisk bardzo prosili o następne spotkania. Pozostały wspomnienia, pamięć przeżytych niezapomnianych chwil, zdjęcia. A w „Skarbku” już szykują jasełka i codziennie pytają, czy tam na pewno pojadą? I cały czas wspominają i pytają: „A dlaczego tam Pani płakała?” Ze wzruszenia… Phil Bosmans napisał w jednej ze swych książek następujące słowa: „Życzę ci odwagi, jaką ma słońce, które codziennie od nowa wschodzi nad wszelką nędzą świata. Niektórzy po zapadnięciu zmroku już nie potrafią uwierzyć w słońce. Brakuje im tej odrobiny cierpliwości, aby doczekać nadchodzącego poranka. Kiedy przebywasz w ciemnościach, spójrz w górę. Tam czeka na ciebie słońce. Ono nie omija nikogo. Ciebie też nie ominie, jeśli nie schowasz się w cień. Z każdym dobrym człowiekiem, który zamieszkuje ziemię, wschodzi jakieś słońce”. Takich pełnych światła spotkań z dobrymi ludźmi i zawsze pełnego sensu poczucia, że jest się potrzebnym i warto żyć - życzę serdecznie w ten przedświąteczny czas wszystkim, tym dużym i tym małym, a szczególnie pensjonariuszom Zakładu Pielęgnacyjno-Opiekuńczego w Lubinie oraz wychowankom Domu Dziecka „Skarbek” w Polkowicach, których spotkania byłam wzruszonym świadkiem. Wszystkich Czytelników „Niedzieli” do takich pełnych sensu, pięknych integracyjnych spotkań z całego serca zachęcam. Naprawdę warto!

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2008-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wandale zdewastowali kościół w Wielką Sobotę

2025-04-19 16:13

[ TEMATY ]

wandalizm

Archiwum Parafii św. Trójcy w Gorzowie Wielkopolskim

Poranek Wielkiej Soboty miał być czasem ciszy, modlitwy i przygotowania serc na nadchodzącą Noc Zmartwychwstania. Mieszkańcy Łupowa, jak co roku, z oddaniem przyszli do swojego kościoła, by przygotować świątynię na najważniejsze święta. Zamiast ciszy – zderzyli się z krzykiem farby na ścianie. Ich kościół – zabytkowy, bliski, zadbany z miłością – został zdewastowany. Bezsensowne graffiti oszpeciło święte miejsce.

Na wieść o tym wydarzeniu bp Tadeusz Lityński napisał do naszego proboszcza poruszające słowa: „Zło nie śpi”. Ale równie szybko pokazało się, że dobro też nie śpi – dobro czuwa. Biskup Adrian Put wskazał możliwe działania, a pan Tomasz Kwiatkowski, Wójt Gminy Bogdaniec, błyskawicznie zareagował: zakupił z własnych środków potrzebne materiały, zapewnił konsultację z Konserwatorem Zabytków. Jeszcze tego samego dnia pan Sławek Podgórski i pan Darek Dobryniewski z ekipą przystąpili do pracy – zamalowali ślady wandalizmu z sercem, oddaniem i poświęceniem.
CZYTAJ DALEJ

Czy w Poniedziałek Wielkanocny udział we Mszy św. jest obowiązkowy?

[ TEMATY ]

Wielkanoc

Poniedziałek Wielkanocny

Karol Porwich/Niedziela

Wśród licznych świąt kościelnych można wyróżnić święta nakazane, czyli dni w które wierni zobowiązani są od uczestnictwa we Mszy świętej oraz do powstrzymywania się od prac niekoniecznych. Lista świąt nakazanych regulowana jest przez Kodeks Prawa Kanonicznego. Oprócz nich wierni zobowiązani są do uczestnictwa we Mszy w każdą niedzielę. Czy Poniedziałek Wielkanocny jest świętem nakazanym?

Poniedziałek Wielkanocny nie jest świętem nakazanym. Wierni nie są więc zobowiązani do uczestnictwa we Mszy świętej oraz powstrzymywania się od prac niekoniecznych, jednak polscy biskupi zachęcają do udziału w liturgii również w te dni. Wielkanoc to najważniejszy czas w całym roku dla nas, katolików! Dlatego też zachęcamy, aby uczestniczyć we Mszy św. nie tylko w Niedzielę Wielkanocną, ale również w Poniedziałek Wielkanocny.
CZYTAJ DALEJ

Nie żyje ks. prof. Marek Jagodziński

2025-04-21 19:04

[ TEMATY ]

śmierć

śmierć księdza

Foto: ks. S. Piekielnik / www.diecezja.radom.pl

Ks. prof. Marek Jagodziński

Ks. prof. Marek Jagodziński

W wieku 69 lat zmarł dzisiaj rano w Końskich ks. prof. Marek Jagodziński, kapłan diecezji radomskiej, pracownik Katedry Teologii Prawosławnej Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II i członek Międzynarodowej Komisji Teologicznej. Kapłan pomagał Stolicy Świętej, w szczególności Kongregacji Nauki Wiary, w studiowaniu ważniejszych kwestii doktrynalnych.

Ks. Marek Wiesław Jagodziński urodził się 29 stycznia 1956 w Klimontowie Sandomierskim. W 1982 ukończył studia w Wyższym Seminarium Duchownym w Sandomierzu z tytułem magistra teologii na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim i przyjął święcenia kapłańskie. W 2000 uzyskał licencjat. Doktorat obronił w 2001. Habilitował się w 2009. W 2016 otrzymał tytuł naukowy profesora nauk teologicznych.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję