Reklama

O uśmiech dziecka

Ponad 100 osób bawiło się podczas andrzejkowego balu charytatywnego „O uśmiech dziecka” zorganizowanego przez Katolickie Stowarzyszenie „Civitas Christiana” i Organizację Pracodawców Ziemi Lubuskiej. Bal odbył się 29 listopada w Zielonogórskiej Palmiarni. Dochód z przedsięwzięcia został przeznaczony na pomoc Ośrodkowi dla Dzieci Niewidomych w Laskach oraz dla dzieci z zielonogórskiej świetlicy socjoterapeutycznej „Pod słoneczkiem”

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Koncert, zabawa taneczna, wodzirej, wykwintne menu, czekoladowy walczyk i inne niespodzianki przygotowane dla uczestników sprawiły, że bal stał się wydarzeniem, w które zaangażowali się nie tylko zielonogórzanie.
Tegoroczny bal andrzejkowy przygotowany został w nieco innej formule niż dotychczasowe bezalkoholowe bale andrzejkowe organizowane dla młodzieży przez Katolickie Stowarzyszenie „Civitas Christiana”. Pomysłodawcą balu w nowej formie był Waldemar Zubrzycki, który zaproponował stowarzyszeniu pomoc w przygotowaniu przedsięwzięcia. - P. Waldemar dowiedział się o inicjatywie ogólnopolskiej „O uśmiech niewidomego dziecka”, dzięki której gromadzone są fundusze na odbudowę spalonego ośrodka w Laskach - mówi Zbigniew Żołądziejewski, przewodniczący lubuskiego oddziału Katolickiego Stowarzyszenia „Civitas Christiana”. - Akcji ogólnopolskiej patronuje Marszałek Sejmu RP, a nam udało się zaprosić naszych lokalnych parlamentarzystów, władze województwa i Zielonej Góry. Obok ośrodka w Laskach dochód z balu wspomóc ma działania świetlicy dla dzieci prowadzonej przez stowarzyszenie.
W. Zubrzycki zmarł kilka tygodni przed finałem projektu i jak powiedział Zbigniew Żołądziejewski, rozpoczynając andrzejkową zabawę: - Na pewno byłby szczęśliwy, gdyby widział, że dobrze się bawimy.
- Cel mamy szczytny, bo chcemy pomóc biednym dzieciom, a do tego mamy jeszcze przyjemność udziału w balu - mówiła Helena Hatka, otwierając zabawę.
Bp Stefan Regmunt, honorowy gość, nieobecny z racji obowiązków duszpasterskich, delegował na bal swojego reprezentanta - ks. Marka Kidonia, dyrektora Caritas Diecezji Zielonogórsko-Gorzowskiej. „Pragnę wyrazić moje uznanie dla inicjatywy zorganizowania balu, z którego dochód będzie przeznaczony na tak szczytny cel - napisał Ksiądz Biskup w liście skierowanym do organizatorów i uczestników balu, który odczytał ks. Kidoń. - Takie działanie pokazuje, że możliwe jest łączenie radosnego świętowania z wrażliwością na potrzeby innych osób, zwłaszcza tych najbardziej bezbronnych, jakimi są dzieci”.
Bal charytatywny odbywał się pod patronatem parlamentarzystów RP: senatora Stanisława Iwana, posłów Bożenny Bukiewicz i Jerzego Materny, wojewody lubuskiego Heleny Hatki, marszałka województwa lubuskiego Marcina Jabłońskiego, starosty powiatu zielonogórskiego Erwina Łazickiego oraz przewodniczącego Rady Miasta Zielona Góra Adama Urbaniaka.
Wśród patronów medialnych była „Niedziela”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2008-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

To znak, że papież odszedł w okresie wielkanocnym

Gdy odszedł Jan Paweł II – też był kwiecień – to moje pierwsze skojarzenie po śmierci Franciszka, które kieruje serce do roku 2005. Też był to okres Świąt Wielkanocnych. Zauważmy: wybór Franciszka był oceniany jako zapowiedź nowego stylu, jako nowy powiew.

Umarł w czasie Świąt Zmartwychwstania Pańskiego, w poniedziałek wielkanocny, czyli w czasie tak bardzo wiążącym się z odnowieniem właśnie. Z odrodzeniem. Z życiem, które tylko zmienia się, nie kończy. To z pewnością wymowny znak dla świata. Także dla Kościoła, który nadal trwa, także w okresie sede vacante, bo został założony przez Zmartwychwstałego Chrystusa.
CZYTAJ DALEJ

Zmarł Papież Franciszek, czas rozpoczynania procesów, nowych impulsów i otwartych drzwi

Dziś rano (21 kwietnia 2025 r.) zmarł Papież Franciszek. Pontyfikat Ojca Świętego Franciszka był pełen podróży, reform, dokumentów, restrukturyzacji instytucji kościelnych, zaangażowania na rzecz pokoju, ubogich i migrantów. Był osadzony na horyzoncie nowości i braterstwa.

Pontyfikat Jorge Maria Bergolio był pierwszym pod wieloma względami. Był on pierwszym papieżem z zakonu jezuitów; pierwszym Papieżem pochodzącym z Ameryki Łacińskiej; pierwszym, który przyjął imię Franciszek bez liczby porządkowej; pierwszym wybranym, gdy poprzednik wciąż żył; pierwszym, który zamieszkał poza Pałacem Apostolskim; pierwszym, który odwiedził kraje, gdzie jeszcze nie był żaden Papież – od Iraku po Korsykę –; pierwszym, który podpisał Deklarację Braterstwa z jednym z największych autorytetów islamskich.
CZYTAJ DALEJ

Franciszek zakończył swój pontyfikat w uroczystość Niedzieli Wielkanocnej

2025-04-21 16:05

[ TEMATY ]

śmierć Franciszka

Włodzimierz Rędzioch

Msza św. na placu św. Piotra w święto Zmartwychwstania Pańskiego jest jedną z najbardziej uroczystych i najważniejszych w roku. Przyciąga tłumy wiernych, również dlatego, że kończy się papieskim błogosławieństwem Urbi et Orbi. W tym roku, ze względu na stan zdrowia Franciszka jego udział w uroczystości stał pod znakiem zapytania, chociaż jego ostatnie „wypady” – na plac św. Piotra, do bazyliki św. Piotra i bazyliki Matki Bożej Większej - wskazywały, że Papież jest w stanie uczestniczyć publicznej uroczystości i udzielić błogosławieństwa.

Od zawsze starałem się być na tej szczególnej Mszy św. I tak też było tego roku. W połowie Eucharystii postanowiłem udać się na dach tzw. Braccio Carlo Magno, monumentalnego korytarza, który łączy lewą kolumnadę placu z fasadą bazyliki – jest to miejsce zarezerwowane dla dziennikarzy, fotografów i kamerzystów akredytowanych przy watykańskim Biurze Prasowym, z którego roztacza się wspaniały widok na plac św. Piotra i fasadę bazylik. Musiałem wyjść z placu i wejść do Watykanu przez boczną bramę zarezerwowaną dla pracowników watykańskich, bramę Perugino. Cała strefa była kontrolowana przez policję i przepuszczono mnie tylko dlatego, że miałem legitymację watykańską. Teren kontrolowano też z helikoptera, który krążył po okolicy. W Watykanie, przed Domem św. Marty było pusto – stali tylko żandarmi watykańscy, którzy poinformowali mnie, że Franciszek przyjmuje wiceprezydenta Stanów Zjednoczonych, Jamesa Davida Vance’a. Jak się później dowiedziałem, było kilkuminutowe spotkanie na wymianę życzeń z okazji Świąt Wielkanocnych.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję