Reklama

Znowu w Rzymie

Każdy Polak przechodzący obok grobu Jana Pawła II przeżywa wzruszenie. Wracają chwile wspomnień Papieża, który dał światu nadzieję i który zmienił oblicze tej ziemi. Uczestnikom naszej pielgrzymki do Rzymu również towarzyszyły chwile wzruszeń

Niedziela kielecka 1/2010

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

I wtedy, gdy modliliśmy się przy grobie Jana Pawła II, gdy uczestniczyliśmy we Mszy św. w pobliżu miejsca jego spoczynku oraz wtedy, gdy spotykaliśmy się z Ojcem Świętym Benedyktem XVI, te wzruszenia były wciąż silne. Znowu byliśmy w Rzymie - przeżywaliśmy chwile, których nigdy nie zapomnimy.
Jak co roku na początku grudnia pojechaliśmy do Wiecznego Miasta, aby tam prosić Ojca Świętego o błogosławieństwo dla mieszkańców Kielc i regionu, oraz prosić o pobłogosławienie figurki Dzieciątka Jezus do kieleckiej Żywej Szopki.
Rzym przywitał nas słońcem - wspaniała słoneczna pogoda towarzyszyła prawie całemu naszemu pielgrzymowaniu. Jedynie 8 grudnia, w uroczystość Niepokalanego Poczęcia NMP, popadał przez chwilę deszcz, ale to taka rzymska tradycja.
Pierwszy raz spotkaliśmy się z Ojcem Świętym podczas niedzielnej modlitwy Anioł Pański na Placu św. Piotra. Tysiące ludzi z całego świata. Dziesiątki flag i transparentów. Mnóstwo Włochów, którzy w okolicy święta Niepokalanego Poczęcia mają długi weekend, więc tłumnie zgromadzili się przed Bazyliką św. Piotra, by wspólnie z Papieżem odmówić południową modlitwę. Jak zawsze Ojciec Święty skierował kilka słów do Polaków. Mówił o potrzebie zawierzenia Maryi, która z radością przyjęła Jezusa.
Zwiedzanie Rzymu pochłonęło nas bez reszty. Niestety na odwiedzenie wszystkich pond 300 świątyń zabrakło czasu. Odwiedzaliśmy więc miejsca, które łączą się ze wspomnieniami o Janie Pawle II.
Byliśmy więc gośćmi Kolegium Polskiego na Awentynie, w którym mieszkają polscy księża kształcący się w Rzymie. Z tego kolegium w 1978 r. abp Karol Wojtyła wyruszył na konklawe, podczas którego został wybrany na Papieża.
Po Janie Pawle II zostało wiele pamiątek, które mogliśmy zobaczyć dzięki uprzejmości ks. Rafała Dudały z diecezji kieleckiej. Dziesiątki pamiątek po Janie Pawle II mogliśmy również zobaczyć w miejscu naszego zamieszkania w Domu Polskim przy via Cassia. Zostały tam zgromadzone np. dary, które Jan Paweł II przez lata swojego pontyfikatu otrzymywał od delegacji z całego świata. Jednak najcenniejsze przedmioty to te, które należały do Ojca Świętego: jego sutanny, przedmioty codziennego użytku, zimowe buty, w których spacerował po Alpach. O historii tych przedmiotów opowiadała nam jedna z sióstr sercanek, które opiekują się Domem.
W Domu Polskim mieliśmy możliwość spotkać kard. Franciszka Macharskiego, który przyjechał w tym czasie do Rzymu. Ksiądz Kardynał przewodniczył Eucharystii w kaplicy, a później zamienił z nami kilka słów, po których stanął do wspólnego zdjęcia.
W środę 9 grudnia - audiencja generalna w auli Pawła VI. W skierowanym do tysięcy osób słowie Ojciec Święty mówił między innymi o potrzebie brania wzoru z Jezusa Chrystusa, podobnie jak czynił to Rupert z Deutz, którego wspomnienie obchodziliśmy właśnie 9 grudnia.
Po zakończeniu audiencji przedstawiciele naszej pielgrzymki ks. Tomasz Czchowski, ks. Paweł Ścisłowicz i ja podeszliśmy do Benedykta XVI i poprosiliśmy o błogosławieństwo dla mieszkańców Kielc, całego regionu oraz o błogosławieństwo figurki Dzieciątka Jezus, która w tym roku znalazła się w Żywej Szopce, zorganizowanej przy kościele św. Józefa na kieleckim Szydłówku. Ojciec Święty rozpoznał nas - wszak już po raz czwarty mieliśmy możliwość spotkania się z nim. W imieniu mieszkańców Kielc podarowaliśmy mu zbiór srebrnych monet przedstawiających ks. Jerzego Popiełuszkę i Jana Pawła II.
Wracaliśmy do Polski, już tęskniąc za miejscami, które mieliśmy możliwość zobaczyć, i osobami, które dane nam było spotkać. Być może wrócimy tu za rok i znowu będziemy chodzić śladami Jana Pawła II, papieża, który całemu światu pokazywał Chrystusa i Jego miłość.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Louvain-la-Neuve: papież zachęcił studentów do poszukiwania prawdy

Bez prawdy nasze życie traci sens, zostaliśmy stworzeni, aby ją znaleźć - mówił Ojciec Święty spotykając się ze studentami Uniwersytetu Katolickiego w Louvain-la-Neuve w Belgii.

Franciszek rozpoczął od odpowiedzi na pytanie wyrażające niepokój o przyszłość. Zaznaczył, że najbardziej brutalnym przejawem zła jest wojna, a także korupcja i współczesne formy niewolnictwa. Zaprotestował przeciwko wykorzystywaniu imienia Boga do panowania nad innymi i przemocy. „Bóg jest Ojcem, a nie władcą” - podkreślił papież.
CZYTAJ DALEJ

Belgia: Beatyfikacja Anny od Jezusa de Lobera y Torres

W niedzielę 29 września podczas Mszy św. na Stadionie Króla Baldwina w Brukseli Franciszek ogłosi błogosławioną Annę od Jezusa de Lobera y Torres, żyjącą na przełomie XVI i XVII wieku hiszpańską karmelitankę bosą, która prawie 20 lat spędziła w Belgii. Założyła tam kilka klasztorów swego zakonu w duchu reform, wprowadzonych do Karmelu przez św. Teresę od Jezusa, z którą łączyła ją głęboka przyjaźń.

Anna (Ana) de Lobera y Torres urodziła się 25 listopada 1545 w Medina del Campo na terenie dzisiejszej hiszpańskiej wspólnoty autonomicznej Kastylia i León. Ponieważ przyszła na świat jako głuchoniema i obawiano się o jej życie, ochrzczono ją tuż po urodzeniu. Zaczęła mówić dopiero w wieku 7 lat. Gdy miała kilka miesięcy, zmarł jej ojciec, którego nie zdążyła poznać. Miała starszego brata Cristobala (Krzysztofa), który został jezuitą. Gdy dziewczynka miała 9 lat, zmarła jej matka i dwojgiem dzieci zaopiekowała się babcia ze strony matki. W rok później, w 1555 Anna złożyła ślub czystości, wbrew oczekiwaniom swej opiekunki, która chciała wydać ją za mąż. Po dalszych 4 latach wraz ze swym bratem przeniosła się do Plasencii w dzisiejszej prowincji Cáceres w zachodniej Hiszpanii, do babci ze strony ojca i tam spędziła 10 lat.
CZYTAJ DALEJ

Louvain-la-Neuve: papież zachęcił studentów do poszukiwania prawdy

Bez prawdy nasze życie traci sens, zostaliśmy stworzeni, aby ją znaleźć - mówił Ojciec Święty spotykając się ze studentami Uniwersytetu Katolickiego w Louvain-la-Neuve w Belgii.

Franciszek rozpoczął od odpowiedzi na pytanie wyrażające niepokój o przyszłość. Zaznaczył, że najbardziej brutalnym przejawem zła jest wojna, a także korupcja i współczesne formy niewolnictwa. Zaprotestował przeciwko wykorzystywaniu imienia Boga do panowania nad innymi i przemocy. „Bóg jest Ojcem, a nie władcą” - podkreślił papież.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję