Do niedawna można go było zobaczyć w Muzeum Diecezjalnym Dom Długosza w Sandomierzu. Po konserwacji Relikwie będzie można oglądać w Wielkim Poście w liturgicznym wprowadzeniu do bazyliki katedralnej w Sandomierzu, a później w Muzeum Diecezjalnym, w ramach realizacji projektu „Szlak Jagielloński”, w którym muzeum od początku uczestniczy, zanim nie zostaną przekazane na krakowską wystawę. W 2011 r. odbędą się w Sandomierzu uroczystości związane z rocznicą przekazania Relikwii przez Jagiełłę do sandomierskiej kolegiaty w 1411 r.
W związku z przygotowaniami do jubileuszu Relikwiarz Grunwaldzki został uroczyście otwarty w pracowni konserwatorskiej wawelskiego zamku w obecności bp. Krzysztofa Nitkiewicza, ordynariusza sandomierskiego. Księdzu Biskupowi towarzyszyli: ksiądz sekretarz Roman Janiec i ks. kan. Andrzej Rusak, dyrektor Muzeum Diecezjalnego, konserwator diecezjalny, reprezentujący również Kapitułę Katedralną w Sandomierzu. Sprawdzono stan zachowania Relikwii Drzewa Krzyża Świętego w obecności protagonistów prac konserwatorskich dotyczących relikwiarza: Jerzego T. Petrusa, wicedyrektora Zamku, Ewy Wiłkojć, głównego konserwatora muzealnego, Tadeusza Piotra Gahta, konserwatora prowadzącego, Dariusza Nowackiego, kierownika działu złotnictwa, Jana i Stanisławy Kosteckich.
Stwierdzono, że stan zachowania Relikwii jest dobry, nie potrzebuje zabezpieczenia. Relikwie to dwie cząstki, z których jedna oderwała się od drugiej. Konserwacji poddany zostanie relikwiarz wykonany ze złoconego srebra. Będzie to konserwacja tego metalu, gdyż od strony wewnętrznej relikwiarza pojawiły się wykwity korozji, wzmocniona zostanie też cała struktura relikwiarza, oczyszczony nodus (podstawa), poprawiona jego stabilność. Renowacji zostaną poddane szlachetne kamienie, emalie, uzupełnione brakujące elementy.
- Przy pierwszej i drugiej prezentacji Relikwiarza Grunwaldzkiego w Muzeum Diecezjalnym w Sandomierzu widziałem potrzebę jego konserwacji. Po raz pierwszy został on oczyszczony na wielką, jubileuszową wystawę „Kraków 2000” w Muzeum Archidiecezjalnym w Krakowie. W sprawie konserwacji doszło do porozumienia z wicedyrektorem Jerzym Petrusem z Wawelu, która zostanie wykonana na zasadzie współpracy między naszymi muzeami. Zgodę na to wyraziła sandomierska Kapituła Katedralna, która opiekuje się Relikwiami - mówi ks. Andrzej Rusak, dyrektor muzeum.
Według tradycji, Relikwie miał podarować ojcom benedyktynom z klasztoru na Łysej Górze Emeryk, syn Stefana, króla Węgier, zmierzający z pielgrzymką do grobu św. Wojciecha. Srebrny krzyż z Relikwiarzem Grunwaldzkim to wspaniałe dzieło sztuki artystów warsztatu górnoreńskiego z XIV w., zaś jego ośmioboczna podstawa z kapliczkowym nodusem prezentuje warsztat krakowski z około 1470 r. Ufundował ją kanonik sandomierski Zbigniew Oleśnicki młodszy oraz jego stryj arcybiskup gnieźnieński Jakub z Sienna. Bogactwo jego układu ikonograficznego świadczy o kulturze duchowej i artystycznej średniowiecznej Europy. Na krzyżu wokół pięciu plakiet ze scenami Męki Pańskiej umieszczono po pięć szlachetnych kamieni, które symbolizują pięć Chrystusowych ran, z tyłu wygrawerowano Drzewo Życia - symbol umierania i odrodzenia. Początek dzieła Zbawienia przedstawiono w reliefowej scenie Zwiastowania. Jego dopełnienie stanowią relikwie Drzewa Krzyża Świętego. Ramiona krzyża zdobi ażurowa dekoracja w kształcie liści i żołędzi, maswerków i rozetek ujmujących korale. W części emaliowanej podstawy dwanaście żołędzi symbolizuje dwunastu apostołów. Fundacje poświadczają grawerowane na stopie herby: Polski, Litwy, Jagiellonów i ziemi sandomierskiej, a także dwie mniejsze tarcze z herbem Dębno.
Krzyż z relikwiarzem grunwaldzkim wykonany został dla Mikołaja Wolweliniego z Sandomierza, fundatora kościoła brodnickiego i jego proboszcza, który z przeznaczeniem na te relikwie zbudował w brodnickim kościele kaplicę świętokrzyską. Relikwie zabrali potem Krzyżacy do swego zamku w Brodnicy. Potwierdził je wielki mistrz krzyżacki Ludolf König. Dopiero zdobyte przez wojska polskie po grunwaldzkiej bitwie ofiarowane zostały przez króla Władysława Jagiełłę w 1410 r. do kolegiaty Narodzenia Najświętszej Marii Panny w Sandomierzu, a uroczyście wprowadzono je w 1411 r. - Sandomierz był dla króla Jagiełły ważnym miejscem, co potwierdzają freski jagiellońskie w bazylice katedralnej jego fundacji. Królowa Jadwiga często wyczekiwała tu na jego powrót w czasie różnych wypraw. Być może, na pamięć świętej małżonki, chciał król obdarzyć Sandomierz tym niezwykłym darem - wyraża przypuszczenie ks. Rusak.
Relikwiarz Grunwaldzki przechowywany był przez wieki w skarbcu kapituły kolegiaty, a następnie katedry sandomierskiej. Dopiero Ojciec Święty Jan Paweł II podczas swej pielgrzymki do Ojczyzny, w czasie pobytu w Sandomierzu 12 czerwca 1999 r., niósł krzyż z relikwiami w procesji liturgicznej z katedry do ołtarza papieskiego.
- W sanktuarium na Świętym Krzyżu, gdzie przechowywana jest największa i najstarsza część Relikwii Drzewa Krzyża Świętego, odnowiona została i oddana do użytku kaplica, w której wystawione są Relikwie, jest przygotowany wstępny projekt, aby mogło być specjalnie przeszklone tabernakulum dla Krwi Pańskiej. O przywrócenie odpustu Najdroższej Krwi Pana naszego Jezusa Chrystusa starał się bp Marian Zimałek, a przywrócił go w 2007 r. bp Andrzej Dzięga, a jako pierwszy przywrócił go sł. Boży bp Piotr Gołębiowski - przypomina ks. Andrzej Rusak.
Pomóż w rozwoju naszego portalu