Hajnówka
„Gdy Ojciec Święty Benedykt XVI ogłosił niedzielę 14 lutego dniem zwalczania ubóstwa i wykluczenia społecznego, wybrałem Hajnówkę, aby tutaj modlić się w tych intencjach wraz z uwięzionymi, którzy również przeżywają problem wykluczenia i samotności” - mówił biskup drohiczyński Antoni Dydycz w Areszcie Śledczym w tym mieście.
Uroczystości tego dnia rozpoczęły się odpustową Eucharystią, którą Ksiądz Biskup celebrował w kościele pw. Świętych Cyryla i Metodego. Miejscowy proboszcz ks. kan. Zygmunt Bronicki przypomniał postacie tych świętych, żyjących w IX wieku, którzy udając się na ziemie słowiańskie, głosili Ewangelię z zachowaniem kultury wschodniej. Dlatego do dzisiaj zarówno Kościół katolicki obrządku wschodniego, jak też Cerkiew prawosławna odwołują się do nich. Przypomniał też ich wielkie związanie z Rzymem, co było przyczyną ogłoszenia ich przez sługę Bożego Jana Pawła II patronami Europy. Od 15 lat patronują oni też budującej się parafii w Hajnówce.
Homilię podczas Mszy św. wygłosił rektor WSD w Drohiczynie ks. prał. prof. dr hab. Tadeusz Syczewski. Mówił w niej, że modlitwa tego dnia za przyczyną świętych Cyryla i Metodego dosięga przede wszystkim chorych, cierpiących, umierających z powodu zimna i mrozów, bezrobotnych, żyjących w ubóstwie i tych, co czują się osamotnieni, jakby byli na marginesie w różnych środowiskach. „Każdy człowiek - mówił Ksiądz Rektor - potrzebuje i szuka bezpieczeństwa. Chce być doceniony i kochany. Pragnie czuć się bezpiecznie. Ma do tego całkowite prawo. Prawdziwe zaś bezpieczeństwo, czyli zbawienie, przychodzi jednak z góry - od samego Pana Boga. (...) Pan Jezus wiedział doskonale, że człowiek łatwo potrafi ustawić swój interes na miejscu Pana Boga. (...) Jak mówi prorok Jeremiasz: «Błogosławiony mąż, który pokłada ufność w Jahwe i Jahwe jest jego nadzieją». To Jezus Chrystus przyniósł światu prawdziwą i jedyną deklarację praw człowieka. To On jest naszą nadzieją i wspaniałym wzorem pochylania się nad drugim człowiekiem, a zwłaszcza ubogim, głodnym, przebywającym w więzieniu, samotnym i cierpiącym. Pokładajmy zatem w Zbawicielu całą naszą ufność. Uczmy się od niego oraz od świętych, wspominanych dzisiaj w liturgii Cyryla i Metodego, że każdy bliźni, a szczególnie ten pogardzany, poniżany i odrzucany to nasza codzienna Hostia - to Jezus Chrystus”.
Podczas nabożeństwa w więziennej kaplicy bp Antoni Dydycz oprócz świętych Cyryla i Metodego przypomniał postać jej patrona bł. Honorata Koźmińskiego. Może on być znakiem dla osadzonych, jak odczytywać sytuację uwięzienia, w której sam się znalazł jako młodzieniec (został oskarżony o udział w spisku przeciwko carowi i osadzony w Cytadeli Warszawskiej), a jako zakonnik niewolą konfesjonału przekuwał w wielkie dzieła wolności. „Możemy tutaj połączyć te różne motywacje i przesłanki, prowadzące nas do osoby Jezusa Chrystusa, który przyszedł na ziemię, aby odbudować wizję człowieka. Odrodzić ludzką osobowość, żeby godności człowieka nadać bardziej trwałe oparcie - mówił Ksiądz Biskup. - Pozostawił On nam w tym celu swą naukę, sakramenty oraz wielkie oparcie w postawie świętych”. Prosił również, aby zebrani chcieli podjąć trud odkrywania swej godności, którą otrzymali i mogą ją tworzyć, będąc także w ten sposób jej autorami.
W nabożeństwie uczestniczyli więźniowie, którym Ksiądz Biskup udzielił Komunii św. i specjalnego błogosławieństwa, dyrektor placówki Mirosław Dudar i jego zastępca Piotr Zubrycki. Przekazali oni w darze Pasterzowi diecezji album dotyczący działalności zakładów penitencjarnych, w którym znalazły się fotografie okrętu zrobionego przez więźniów i przekazanego Janowi Pawłowi II w Drohiczynie. Od jednego z więźniów Ksiądz Biskup otrzymał zaś własnoręcznie wykonany wizerunek Chrystusa.
Dyrekcja więzienia podkreśliła również wielką rolę, jaką w resocjalizacji spełnia stała opieka kapelanów ks. Zygmunta Bronickiego i ks. Piotra Jurczaka. Chociaż jest to zasadniczo Areszt Śledczy, to przebywają w nim skazani, odsiadujący nawet dożywotnie wyroki. W ramach tej działalności z uwięzionymi spotykają się też grupy młodzieżowe, zespoły i siostry zakonne.
Więźniowie pomagają również przy budowie hajnowskiej świątyni, za co niektórym z nich osobiście podczas spotkania podziękował bp Dydycz.
Pomóż w rozwoju naszego portalu