Reklama

Inicjatywy dla życia

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Co roku program duszpasterski realizowany jest w całej Polsce. Pierwszy raz stało się tak, że ten program realizowany był jako program diecezjalny. Z ogólnopolskiego programu wybraliśmy to, co jak uważaliśmy najbardziej pasuje do charakterystyki naszej diecezji i najbardziej może być zrealizowane wśród diecezjan - mówi ks. Kluwak.
Myślę, że w pewnym sensie odnieśliśmy sukces. Udało się stworzyć nasz diecezjalny program duszpasterski oraz opracowaliśmy efekty jego realizacji. Na podstawie ankiet, które rozprowadziliśmy do parafii udało się nam zbadać, na ile program został zaadoptowany w poszczególnych parafiach i jakie przyniósł efekty. Dzięki temu możemy pokusić się o podsumowanie tego, co się udało, oraz stwierdzić co wymaga jeszcze dopracowania. Trzeba wiedzieć, że dane, które otrzymaliśmy są niepełne. Bowiem na 241 parafii 147 oddało ankiety. To jest jakieś 61%. Taki wynik wcale nie oznacza, że w pozostałych parafiach nie był realizowany program duszpasterski, bo z pewnością był, ale z różnych przyczyn ankiety do nas nie dotarły.
Program duszpasterski był realizowany w ośmiu filarach.

Duszpasterstwo Hospicyjne

Reklama

O ile temat poruszany był na katechezie czy kazaniu, bo aż 98 parafii ten temat podjęło, to jednak wg nas oddźwięk był za mały. Spodziewaliśmy się większych efektów. Bolączką naszą jest to, że młodzież uczestniczyła w szkoleniach wolontariatu tylko w trzech parafiach. Tymczasem nie oddaje to stanu faktycznego. Wystarczy tylko popatrzeć na przykładzie pielgrzymek, spotkań czy Kongresu Osób Niepełnosprawnych jak chętnie młodzież angażuje się w wolontariat. Myślę, że młodzież czuje potrzebę niesienia pomocy innym.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Duchowa Adopcja Dziecka Poczętego

W tym temacie pewien stan rzeczy już zastaliśmy. To nie jest tak, że od programu duszpasterskiego zaczęła się duchowa adopcja. My przez ten rok staraliśmy się pewne rzeczy przypomnieć, poukładać i dzięki temu wiele parafii na nowo włączyło się w tę inicjatywę. Myślę, że jeśli można mówić o sukcesie, to tutaj jest sukces. Według ankiet, około 3 tys. osób przyjęło deklaracje duchowej adopcji dziecka poczętego. Podsumowaniem był ubiegłoroczny Marsz dla życia, podczas którego 100 młodych ludzi przyjęło takie deklaracje. Myślę, że powstające teraz „okno życia”, które otwiera legnicka Caritas, również jest owocem roku duszpasterskiego.

Grupy Honorowego Krwiodawstwa

Ta inicjatywa również przebiegła pomyślnie. Po pierwsze, dostaliśmy informacje ze Szpitala Wojewódzkiego w Legnicy, że pierwszy raz w historii tej placówki nie zabrakło krwi podczas wakacji, kiedy ten okres, jeśli chodzi o krew jest najtrudniejszy.
Oprócz zbiórki krwi, jaka odbywała się przy konkretnych parafiach, do tej akcji włączyło się również wiele instytucji, np. Urząd Skarbowy w Legnicy, Urząd Miasta w Legnicy czy uczniowie wielu szkół. A to bardzo cieszy.

Ruch Czystych Serc

Reklama

Patrząc na ankiety, w 86 parafiach ten temat był poruszany na katechezach bądź w kazaniach, a w przeszło 50 parafiach odbyły się prelekcje na ten temat. Jednak musimy przyznać, że sama idea ruchu czystych serc została zbyt mało rozpoznana. Tylko w 3 parafiach młodzież przystąpiła do Ruchu Czystych Serc. I tutaj widać, że ten temat powinien być pogłębiony.

Duszpasterstwo Kierowców

Myślę, że tutaj osiągnęliśmy bardzo dużo. Został mianowany nowy duszpasterz kierowców - ks. Grzegorz Ropiak. To był właściwie jeden z pierwszych duszpasterzy w Polsce. Trzeba przyznać, że to duszpasterstwo działało prężnie. Takie spektakularne akcje jak np. wspólne patrole księży i policji, wystawa zdjęć poświęconych ofiarom wypadków drogowych - przyniosły pozytywny oddźwięk wśród mieszkańców naszej diecezji. Ważną sprawą, jakiej podjęło się to duszpasterstwo, było rozdawanie deklaracji o gotowości oddania swoich narządów w razie nagłej śmierci. Jak mówią ankiety takie deklaracje były rozdane w 57 parafiach naszej diecezji. Natomiast ilość rozdanych deklaracji trudno jest określić, ale możemy powiedzieć, że są to tysiące.

Parafialne zespoły Caritas i szkolne koła Caritas

Trzeba powiedzieć, że ankieta tylko potwierdziła nam istniejący stan. W parafiach i szkołach zespoły Caritas dobrze funkcjonują, chociaż zawsze może być lepiej. Dalej czekamy na powstawanie kolejnych zespołów Caritas w kolejnych parafiach.

Ruch ekologiczny św. Franciszka z Asyżu (REFA)

Tutaj troszkę dane nas zaskoczyły, bo na 52 parafie, które zorganizowały prelekcje na ten temat, tylko w 6 parafiach powstało szkolne koło REFA. Jest to o tyle zaskakujące, że ekologia w dzisiejszych czasach jest tematem dość ważnym i często podejmowanym. Dlatego ten temat w naszej diecezji wśród dzieci i młodzieży, ale i dorosłych należy jeszcze pogłębić.

Duszpasterstwo Trzeźwości

To jest temat, który jest ciągle aktualny. Coraz więcej parafii widzi, że w ich środowisku istnieje problem alkoholowy i potrzeba tym ludziom pomóc. Według naszej ankiety w 115 parafiach temat był podjęty, a w 28 parafiach istnieją grupy dla ludzi z problemem alkoholowym. Trzeba pamiętać, że oprócz parafii istnieje też szereg innych klubów, grup i instytucji pomagającym osobom uzależnionym.
Podsumowując, pragnę dodać, że zależy nam na tym, żeby ten program był kontynuowany. Mimo że był jednoroczny, to mamy nadzieję, że nie będzie on trwał tylko te 365 dni. Chodzi o to, żeby to, co zostało zainicjowane trwało i na stałe weszło w życie parafii.

Wysłuchała Monika Łukaszów

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Duchowni też przeżywają kryzysy

2024-09-12 07:26

[ TEMATY ]

kapłaństwo

Karol Porwich/Niedziela

My nie spadamy z nieba, jesteśmy ludźmi, rodzimy się w konkretnych rodzinach, mamy swoje obciążenia, zranienia, żadnej gwarancji, że nie zachorujemy - na przykład na depresję - powiedział PAP ks. Tomasz Marek Trzaska, suicydolog, ekspert Biura Zapobiegania Zachowaniom Samobójczym Instytutu Psychiatrii i Neurologii w Warszawie, odnosząc się do zachowań samobójczych wśród duchownych.

PAP: W jaki sposób ksiądz trafił do Biura Zapobiegania Zachowaniom Samobójczym?
CZYTAJ DALEJ

Najświętsze Imię Maryja

Niedziela świdnicka 39/2017, str. 8

[ TEMATY ]

wspomnienie Imienia NMP

Ks. Zbigniew Chromy

Bazylika Santa Maria Maggiore – najważniejsza świątynia dedykowana Matce Bożej

Bazylika Santa Maria Maggiore – najważniejsza świątynia dedykowana Matce Bożej
Wśród wielu uroczystości, świąt i wspomnień Najświętszej Maryi Panny, jakich wiele jest w ciągu roku liturgicznego, dowolne wspomnienie Najświętszego Imienia Maryi jest nieco zapomniane, już przez sam fakt, że jest ono dowolne. Święto imienia Maryi zaczęto obchodzić w Hiszpanii, ale dopiero po zwycięstwie odniesionym przez Jana III Sobieskiego pod Wiedniem, 12 września 1683 r. papież bł. Innocenty XI, na wniosek polskiego króla rozciągnął jego obchód na cały Kościół katolicki. Zgodnie z tradycją i żydowskim zwyczajem Matka Boża cztery dni po swoim urodzeniu otrzymała imię Maryja. Ponieważ Jej urodziny obchodzimy 8 września, stąd 12 września przypada wspomnienie nadania Najświętszej Dziewicy imienia Miriam. To hebrajskie imię oznacza „być pięknym lub wspaniałym”, zaś w języku aramejskim, którym posługiwano się w Palestynie w czasach Jezusa i Maryi, imię to występuje w znaczeniu „Pani”. Gdy zsumujemy znaczenia tego imienia w języku hebrajskim i aramejskim, otrzymamy tytuł „Piękna Pani”. Zatem Maryja to „Piękna Pani”, i tak jest ona nazywana od najdawniejszych czasów. Potwierdziły to badania archeologiczne przeprowadzone w Grocie Nazaretańskiej pod kierownictwem o. Bellarmimo Bagattiego. Największą niespodzianką było wydobycie kamienia z napisem: EMAPIA. To skrót greckiego wyrażenia: „Chaire Maria” (Bądź pozdrowiona, Maryjo). To jedne z najstarszych dowodów czci oddawanej Maryi, Matce Bożej. Po przeprowadzeniu zaś wnikliwych badań archeolodzy doszli do wniosku, że znaleziska te są fragmentami najstarszej świątyni chrześcijańskiej w Nazarecie. Znaleziono tam również dwa inne napisy z końca I wieku. Drugi z nich zawiera dwa słowa: „Piękna Pani”. Kiedy czytamy relacje osób widzących Matkę Bożą, np. św. Katarzyny Labouré, św. Bernadety Soubirous czy Dzieci z Fatimy, wszystkie te osoby nazywają Maryję Piękną Panią. Przejdźmy teraz do samego wspomnienia Najświętszego Imienia Maryi. Wyżej powiedziano, że bł. Innocenty XI wspomnienie to rozciągnął na cały Kościół na wiosek naszego Króla Polski. W 1683 r. potężna turecka armia groziła całej Europie, w tym Stolicy Apostolskiej. Pewny siebie Sułtan Mehmed IV rozmyślał, jak to uczyni z Bazyliki św. Piotra stajnię dla swoich rumaków. Wydawało się, że nie ma już ratunku ani dla oblężonego Wiednia i całego chrześcijaństwa. W tym ciężkim położeniu bł. Innocenty XI wysłał posła do Jana III Sobieskiego z prośbą, aby pośpieszył na odsiecz, podobne poselstwo wysłał cesarz austriacki. Jednak Sejm, mając na uwadze pusty skarb i wyczerpany wojnami kraj, wahał się. Wtedy to spowiednik króla św. Stanisław Papczyński dzięki Maryi ostatecznie przekonał króla oraz sejm. Matka Boża ukazała się św. Stanisławowi i zapewniła o zwycięstwie. Kazała iść pod Wiedeń i walczyć. Założyciel Marianów wystąpił wobec króla, senatu, legata papieskiego i przemówił tymi słowami: „Zapewniam cię, królu, Imieniem Dziewicy Maryi, że zwyciężysz i okryjesz siebie, rycerstwo polskie i Ojczyznę nieśmiertelną chwałą”. Sobieski idąc na odsiecz Wiednia, zatrzymał się na Jasnej Górze. Wstępował też po drodze do innych sanktuariów maryjnych, aby błagać Maryję o pomoc. 12 września Sobieski przed bitwą uczestniczył w dwóch Mszach św., w tej drugiej służąc bł. Markowi d’Aviano jako ministrant. Przystąpił do Komunii św. i leżąc krzyżem, wraz z całym wojskiem ufnie polecał się Matce Najświętszej. Chcąc, aby wszystko działo się pod Jej znakiem, dał rycerstwu hasło: „W imię Panny Maryi – Panie Boże, dopomóż!”. Polska jazda z imieniem Maryi na ustach ruszyła do ataku, śpiewając „Bogurodzicę”. Armia turecka licząca ok. 200 tys. żołnierzy uciekała przed 23 tys. polskiej jazdy. Atak był tak piorunujący i widowiskowy, że wojska cesarza austriackiego opóźniły swoje uderzenie, żeby podziwiać szarżę naszej husarii. Tego dnia zginęło 25 tys. Turków, a Polaków tylko jeden tysiąc.
CZYTAJ DALEJ

Kolejny wybudzony pacjent opuszcza klinikę "Budzik"

2024-09-12 13:39

[ TEMATY ]

klinika

PAP/Marcin Obara

Piotr Milczarek, 30-letni strażak, który niemal 1,5 roku był w śpiączce jest ósmym pacjentem , który opuszcza klinikę "Budzik" dla dorosłych prowadzona przez fundację "Akogo" Ewy Błaszczyk, a opiekującą się osobami w śpiączce. Mężczyzna wyjdzie do domu w piątek.

"Za każdym razem, kiedy ktoś, kto zapadł w śpiączce wraca do świadomości, jest to wzruszający moment" - powiedziała prezes fundacji "Akogo" Ewa Błaszczyk.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję