Reklama

Kościół

Zakończyła się Wakacyjna Ewangelizacja Bieszczadów

Z entuzjazmem ewangelizatorzy kończą tegoroczną Wakacyjną Ewangelizację Bieszczadów „Bieszczady dla Jezusa 2020”. – Ludzie do nas wprost lgnęli, jakby ta akcja i ewangelizatorzy byli powiewem świeżości – powiedziała w rozmowie z KAI Kamila Liebchen. W tym roku ewangelizacji przyświecało hasło „Ja jestem pokojem Twojego serca”.

[ TEMATY ]

wakacje

Bieszczady

Szkoła Nowej Ewangelizacji

Jezus

Archiwum Ewangelizacji Bieszczadów

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Bazą ewangelizatorów był ośrodek rekolekcyjny Ruchu Światło-Życie w Rzepedzi na pograniczu Beskidu Niskiego i Bieszczadów. Natomiast główne działania ewangelizacyjne odbywały się w okolicy Jeziora Solińskiego. W tym roku przyświecało im hasło „Ja jestem pokojem Twojego serca”.

Reklama

Chcemy głosić, że Bóg jest, żyje i jest pokojem. Teraz, w czasie pandemii, która wywołuje lęk i strach, szczególnie chcemy o tym mówić. Chcemy wyjść z mocnym przesłaniem, że Jezus jest pokojem, Jezus nad tym wszystkim panuje i pomimo pandemii to Bóg ma ostatnie słowo. Sami chcemy w to mocno wierzyć i chcemy to z mocą ogłaszać – powiedział KAI ks. Mateusz Rutkowski, moderator Szkoły Nowej Ewangelizacji św. Jakuba Apostoła Archidiecezji Przemyskiej.

Podziel się cytatem

Animatorzy przyjechali do Rzepedzi w czwartek popołudniu. – Chcę pokazywać, że można żyć z Bogiem i normalnie egzystować. To nie jest tak, że mamy nałożone przysłowiowe moherowe berety. Każdy z nas ma pracę, studia i różne zajęcia, ale na co dzień jesteśmy w Kościele i chcę pokazać, że to daje mi siłę i się tego nie wstydzę – powiedziała Joanna Szczerbaty.

Reklama

Dla mnie to ogromna radość, że nie wstydzimy się Pana Boga i możemy o Nim mówić oraz sposób na uwielbienie Boga przez to, co robimy. A potem jest wielka radość, że można było zrobić coś dobrego, podprowadzić kogoś do Pana Boga – dodała Sabina Surmacz.

Podziel się cytatem

Piątek był dniem przygotowania, a w sobotę odbył się kilkudniowy program na Zaporze Solińskiej, który był połączeniem różnych form artystycznych i ewangelizacji. Na długości kilkunastu metrów stworzone zostały różne strefy, np. tańca, śpiewu, czy zabaw dla dzieci, które mogły – choć nie musiały – stać się okazją do rozmów o Bogu.

Uczestnicy dostrzegają, że w tym roku reakcje ludzi były wyjątkowo pozytywne – pojawiło się wiele głosów, że jest to super akcja i tak powinien wyglądać radosny Kościół. Wywiązało się też wiele ciekawych rozmów. Naturalnie nie wszyscy podchodzili do akcji z aprobatą, jednak dominował przychylny odbiór.

Obawiałam się, że ludzie będą nas unikać. Tymczasem było wręcz odwrotnie: ludzie do nas wprost lgnęli, jakby ta akcja i ewangelizatorzy byli powiewem świeżości i przynieśli normalny, zdrowy kontakt z drugim człowiekiem. Odczułam w kontakcie z urlopowiczami ulgę, że mogą z nami porozmawiać – powiedziała KAI Kamila Liebchen.

Reklama

W tym roku ewangelizatorzy zdecydowali, że nie będą sami rozpoczynać rozmów z ludźmi, ale poczekają na inicjatywę przechodniów, po to, aby nie naruszać bezpiecznej odległości. – Mimo że odwróciliśmy ten schemat, mieliśmy dużo ciekawych rozmów. Wiele osób podchodziło i pytało co robimy, skąd jesteśmy i czy na pewno reprezentujemy Kościół katolicki, bo nie jest to takie oczywiste – zauważyła pani Kamila.

W niedzielę Mszy św. w Sanktuarium Matki Bożej Pięknej Miłości w Polańczyku przewodniczył metropolita przemyski abp Adam Szal.

Reklama

Hierarcha zastrzegł, że każdy musi pamiętać, że celem przepowiadania i każdej akcji ewangelizacyjnej „nie są sprawy materialne, czy pozyskiwanie kogoś, ale pomoc w dotarciu drugiego człowieka do Pana Boga”.

Podziel się cytatem

Kaznodzieja podkreślił, że każdy z nas jest powołany do tego, aby iść drogą prowadzącą do zbawienia, ale nie sam, lecz by pomagać innym w dotarciu do zbawienia. Zwrócił również uwagę jak ważne jest, „abyśmy wierzyli w to, o czym świadczymy i byśmy mieli odwagę świadczyć o swojej wierze”. Metropolita przemyski zaznaczył, że ewangelizacja jest zadaniem każdego człowieka ochrzczonego.

Popołudniu natomiast zorganizowano flash mob na plaży, a wieczorem w amfiteatrze w Polańczyku teatr Przedmieście przedstawi sztukę „Podróż” według autorskiego scenariusza, opartą o losy Józefa Egipskiego. Kameralna opowieść ukazywała, w jaki sposób ze zła Bóg potrafi wyprowadzić dobro. Na zakończenie zespół Bankruci poprowadził koncert uwielbienia.

Wakacyjną Ewangelizację Bieszczadów koordynuje Szkoła Nowej Ewangelizacji Św. Jakuba Apostoła Archidiecezji Przemyskiej i Katolickie Stowarzyszenie „Unum”. Włączają się w nią inne ruchy i stowarzyszenia katolickie działające na terenie archidiecezji przemyskiej, a także osoby ze wspólnot z całej Polski.

Podziel się cytatem

Bieszczadzkiemu spotkaniu patronuje metropolita przemyski abp Adam Szal.

2020-07-27 11:20

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

W Bieszczadach obudziły się niedźwiedzie

[ TEMATY ]

Bieszczady

Fotolia.com

Tropy co najmniej kilkunastu niedźwiedzi zauważyli w ostatnich dniach leśnicy i turyści w Bieszczadach; wędrujące i bawiące się misie zarejestrowało także kilka fotopułapek.
CZYTAJ DALEJ

Skoro Bóg wszystko wie i wszystko może, dlaczego nie przeszkadza złu?

2025-04-11 20:30

[ TEMATY ]

Katechizm

dobro

zło

Katechizm Wielkopostny

Adobe Stock

Wielki Post to czas modlitwy, postu i jałmużny. To wiemy, prawda? Jednak te 40 dni to również czas duchowej przemiany, pogłębienia swojej wiary, a może nawet… powrotu do jej podstaw? W kolejnym dniu naszego katechizmu odpowiedź na pytanie – dlaczego Bóg nie przeszkadza złu, skoro wie i może wszystko?

Czy wiesz, co wyznajesz? Czy wiesz, w co wierzysz? Zastanawiałeś się kiedyś nad tym? Jeśli nie, zostań z nami. Jeśli tak, tym bardziej zachęcamy do tego duchowego powrotu do podstaw z portalem niedziela.pl. Przewodnikiem będzie nam Youcat – katechizm Kościoła katolickiego.
CZYTAJ DALEJ

Tatrzański PN nie ugnie się pod presją zwolenników rozświetlenie krzyża na Giewoncie

2025-04-12 20:01

[ TEMATY ]

Giewont

mandaty

Agata Kowalska

Po nałożeniu mandatów na dwie osoby, które w 20. rocznicę śmierci Jana Pawła II rozświetliły krzyż na Giewoncie, na Tatrzański Park Narodowy spadła fala internetowego hejtu. Dyrektor TPN Szymon Ziobrowski podkreśla jednak, że ochrona przyrody musi pozostać priorytetem i zapowiada wzmocnienie nocnych patroli na szlakach.

"Nie planujemy zmian w regulaminie w odpowiedzi na presję medialną czy emocjonalne komentarze. Przepisy, które obowiązują na terenie Tatrzańskiego Parku Narodowego (TPN), służą ochronie przyrody i zapewnieniu bezpieczeństwa osób przebywających w górach. Przeciwnie – planujemy zwiększenie nocnego nadzoru, zwłaszcza w okresach, w których dochodziło w przeszłości do łamania przepisów. Zdajemy sobie sprawę z emocji, jakie towarzyszą sprawie, jednak naszym obowiązkiem jest konsekwentne przestrzeganie zasad, które chronią Tatry – miejsce ukochane także przez Jana Pawła II" - powiedział PAP dyrektor Ziobrowski.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję