Jeden z pomysłodawców wyprawy ks. Grzegorz Kierpiec, który kieruje pierwszą grupą rowerzystów, przypomina, że podstawową intencją pielgrzymki jest nie tyle modlitwa o wiarę, lecz o jej pomnożenie. „Szczególnie dziś, w takim trudnym świecie, w jakim żyjemy, wiara ta jest zagrożona. Wierzymy, że takie doświadczenie trudu, zmagania się z sobą, doświadczenie Opatrzności Bożej, tę wiarę w nas pomnoży” – podkreśla duchowny i dodaje, że zabiera ze sobą „całą grubą księgę intencji powierzonych im przez parafian”. „Oczywiście każdy z nas wiezie ze sobą także osobiste intencje” – zaznacza i podkreśla, że od pewnego czasu uczestnicy pielgrzymki spotykali się razem na adoracjach przed Najświętszym Sakramentem. „Ćwiczyliśmy też formę fizyczną. Przejechaliśmy na treningach wiele kilometrów górskich tras” – zapewnia wikariusz żywieckiej parafii Narodzenia Najświętszej Maryi Panny i uczestnik ubiegłorocznej wyprawy rowerowej z młodzieżą do Istambułu.
Ks. Kierpiec zauważa, że w stylu pielgrzymowania, jaki wybrali, utwierdza ich papież Franciszek, który mówi o entuzjazmie wiary i o tym, by pozwolić się zaskoczyć Bogu.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Katarzyna Habdas, nauczycielka języka angielskiego, która pojedzie w drugiej grupie, podkreśla, że po raz pierwszy trafiła do Rzymu na Europejskie Spotkanie Młodych Taizé i w trakcie pobytu postanowiła, że musi tam wrócić. „A ponieważ trwa Rok Wiary to najlepsza ku temu okazja” – mówi. Zaznacza, że duchowe pielgrzymowanie do Rzymu zaczęło się dla niej znacznie wcześniej.
Członkini pierwszej grupy, 23-letnia Adrianna Wisła, studentka matematyki oraz psychologii w Krakowie, jest przekonana, że pielgrzymka wzmocni jej wiarę. „Już byłam na pielgrzymce rowerowej z księdzem Grzegorzem w Istambule. Co 20 km mamy odpoczynek. Nikt nie narzuca tempa. Na pewno czuć się będziemy bezpieczni, pod opieką duchową” – zwraca uwagę. Studentka Aneta Sendor, zanim wsiadła dziś na rower, zapewniała, że dowiezie do Rzymu wszystkie powierzone jej intencje. „Te prywatne i obcych dla mnie ludzi, bo uważam, że każdy potrzebuje modlitwy i nie można tutaj robić wyjątków” – dodaje.
Druga 9-osbowa ekipa rowerowa pojedzie przez Słowację, Austrię, Słowenię i Włochy. Poprowadzi ją ks. Piotr Niemczyk. Obok niej jechać będzie dwuosobowa ekipa samochodowa. Justyna Iwanek, anglistka, mówi, że zasadniczą motywacją w tej pielgrzymce odgrywa dla niej wiara. „Bez wiary, że Pan Bóg da mi siły, wiem, że nie dojadę”. Katechetka Agnieszka Kłusak natomiast przyznaje, ze najdalej dotąd zajechał na rowerze do Częstochowy. „Moim dotychczasowym pielgrzymkom i wyjazdom towarzyszyły różne warunki. Doświadczenie braków sprawia, że człowiek pokornieje i jeszcze bardziej docenia rzeczy, których zazwyczaj nie dostrzega w codzienności” – zauważa.
Reklama
Jako ostatni wyjadą pasażerowie specjalnego samochodu – „PrayBusa”. Bus-kaplica, w którym jechać będą także relikwie bł. Jana Pawła II, ma pełnić rolę centrum intencyjnego, do którego będą spływały prośby wiernych systematycznie powierzane w trakcie wyprawy. W ekipie „PrayBusa” znaleźli się kapłani, zakonnica, pielęgniarka, matka i przedstawiciel młodzieży. „Każdy z nich ma swoją szczególną intencję i zadanie podczas trwania pielgrzymki” – wyjaśnia ks. Jakub Krupa z parafii św. Urbana w Kobiernicach.
Barbara Bazylińska zapewnia, że załoga „PrayBusa” będzie codziennie uczestniczyć w modlitwie „Anioł Pański”, Koronce do Bożego Miłosierdzia, Apelu Jasnogórskim i Eucharystii. „Każdy, kto nie jedzie z nami, będzie mógł duchowo się łączyć. W ten sposób jechać z nami może każdy. Wiem, że idea ‘PrayBusa przestworzy’ bardzo się spodobała naszym parafianom” – dodaje.
Wszyscy razem spotkają się 17 sierpnia w Watykanie przy grobie bł. Jana Pawła II. Tu uczestnicy modlić się będą w powierzonych im intencjach.
Motywem przewodnim oraz główną intencją pielgrzymów – rowerzystów będą słowa Apostołów skierowane do Jezusa: „Panie przymnóż nam wiary”.