- Przybywa pielgrzymka diecezji sosnowieckiej i niesie z sobą przede wszystkim smutek, ból i żal. Bo wielu chciało wyruszyć na szlak pielgrzymi, a nie mogli, bo panuje epidemia. Ukochana Matko przynosimy Ci ten ból naszych wiernych, którzy chcieli tu dziś być przed Tobą. Spraw Pani, aby ten ich żal przemienił się w radość. Spraw Pani, aby to wyrzeczenie, które tak bardzo naszych pielgrzymów trapi, przyniosło obfite owoce – mówił bp Kaszak w homilii dodając, że przez obliczem Maryi składa także wszystkie intencje, jakie były powierzone przez duchownych pątników.
Sosnowieccy kapłani, diakon i klerycy codziennie po skończonej trasie wracali na nocleg do swoich domów, by rano znów wyruszyć na pątniczy szlak i ofiarować Bogu swój trud w powierzonych intencjach. Dzięki temu zachowana została ciągłość diecezjalnego pielgrzymowania, a do Maryi niesione były intencje łączących się duchowo z pielgrzymką.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Niezmienna pozostała trasa pielgrzymki – przez Ogrodzieniec, Łutowiec, Złoty Potok i Joachimów - oraz część jej tradycyjnych punktów, m.in. procesja z Najświętszym Sakramentem trzeciego dnia. Aby duchowi pielgrzymi, którymi z konieczności stała się większość diecezjan, mogli włączyć się modlitewnie w wędrowanie, kapłani łączyli się za pomocą transmisji wideo modlitw i Eucharystii na pielgrzymkowej stronie internetowej i Facebooku.
Tak samo zorganizowana będzie druga z diecezjalnych pielgrzymek, która 23 sierpnia wyruszy z Będzina.