Wystawa została usytuowana na Zamku Sułkowskich, w miejscu, które jest perłą architektury i symbolem dziedzictwa kulturalnego naszego miasta. Obok tego zamku wielokrotnie przechodził Karol Wojtyła. Mijał go, gdy szedł w odwiedziny do swego brata Edmunda, pracującego w bielskim szpitalu oraz gdy 6 grudnia 1932 r. udawał się na jego pogrzeb. I były także inne okazje. W roku 1955, kiedy dawał ślub w kościele św. Mikołaja państwu Abrahamowiczom, musiał koło niego przechodzić. A ponieważ lubił architekturę i sztukę, z pewnością nie przechodził obok niego obojętnie - zaznaczył w przemówieniu otwierającym wystawę bp Tadeusz Rakoczy. Nawiązując do słynnego powiedzenia Jana Pawła II, Ordynariusz diecezji bielsko-żywieckiej stwierdził, że zarówno ta okolicznościowa ekspozycja, jak i niedawno postawione obeliski upamiętniające wizytę Papieża w Bielsku-Białej, to nic innego jak dowód pamięci i szacunku mieszkańców tego miasta okazany Ojcu Świętemu.
Zanim doszło do otwarcia wystawy, zgromadzeni goście wysłuchali Etiudy E-moll Fryderyka Chopina, „Barki” i skomponowanego do słów Karola Wojtyły utworu „Miłość mi wszystko wyjaśniła”, w wykonaniu zespołu „Vocal Sound”. W przerwie między występem artystów Andrzej Kamiński, prezes diecezjalnego zarządu Akcji Katolickiej nagrodził honorowym medalem zasłużonych dla województwa śląskiego pracowników Muzeum Okręgowego, jego dyrektor Iwonę Purzycką i wicedyrektora Wojciecha Glondysa.
Po okolicznościowych przemówieniach zebrani goście przeszli do Galerii Wystaw Czasowych, gdzie mogli oglądać zgromadzone eksponaty. W sumie na przestrzeni zajmującej zaledwie trzy pomieszczenia ulokowano ok. 80 różnego rodzaju przedmiotów, od ornatów poczynając, a na rzeczach codziennego użytku kończąc. Wśród eksponatów są takie rarytasy, jak m.in.: bransoleta z wygrawerowanymi słowami „Bóg i Ojczyzna”, dar ks. Jerzego Popiełuszki, plakietka z kamykiem z Mount Everestu ofiarowana przez himalaistkę Wandę Rutkiewicz (w dniu, w którym kard. Karol Wojtyła został wybrany papieżem, ona zdobyła najwyższy szczyt Ziemi), hełm Stanleya Trojanowskiego, strażaka biorącego udział w akcji ratunkowej w gruzach WTC w Nowym Jorku, czy rakieta tenisowa z dedykacją Borisa Beckera. Niezwykle interesującym akcentem wystawy są zgromadzone na niej precjoza związane z Podbeskidziem. Do nich można zaliczyć różaniec ziemi wadowickiej, żywieckiej, krośnieńskiej, sądeckiej, model krzyża ze wzgórza Kaplicówka, czy ornat, w którym Papież odprawiał Mszę św. w Skoczowie. Całość dopełniają pamiątki osobiste po Papieżu, pisma Ojca Świętego z jego autografami, prezenty od oficjalnych delegacji rządowych, osób prywatnych i wiele innych pamiątek, często związanych z martyrologią narodu polskiego. Ekspozycja w Galerii Wystaw Czasowych czynna będzie do końca stycznia 2011 r. Osoby, które zechcą mieć po niej jakąś materialną pamiątkę, mogą za 300 zł zafundować sobie okolicznościowy medal. Widnieje na nim postać Jana Pawła II i napis: „De vita ad vitam” („Z życia do życia”). Jego autorką jest bielska artystka Lidia Ćwiertnia.
Pomóż w rozwoju naszego portalu