Działania Biura mają związek z tegoroczną awarią. Kontrolujący przyjrzą się w szczególności, jakie działania zaradcze, mające na celu uniknięcie katastrofy ekologicznej, która miała miejsce w sierpniu ubiegłego roku po awarii kolektorów w Warszawskiej Oczyszczalni Ścieków „Czajka”, podjęły władze stolicy.
"Kontrolujący przyjrzą się w szczególności, jakie działania zaradcze, mające na celu uniknięcie katastrofy ekologicznej, która miała miejsce w sierpniu ubiegłego roku po awarii kolektorów w Warszawskiej Oczyszczalni Ścieków +Czajka+, podjęły władze stolicy" - wyjaśniono w czwartkowym komunikacie CBA.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Jak zaznaczono, działania Biura mają związek z tegoroczną awarią układu przesyłowego "Czajki", w efekcie której ścieki, tak jak przed rokiem, są zrzucane do Wisły.
Rzeczniczka warszawskiego ratusza Karolina Gałecka powiedziała PAP, że przybycie funkcjonariuszy do urzędu o godz. 10 było wcześniej zapowiedziane. "Deklarujemy pełną wolę współpracy, bo, tak jak mówiliśmy, nie mamy nic do ukrycia. Dysponujemy wszystkimi niezbędnymi dokumentami i będziemy je na prośbę służb udostępniać" - zapewniła.
Reklama
Stanisław Żaryn, rzecznik prasowy Ministra Koordynatora Służb Specjalnych, wyjaśnił w rozmowie z PAP, że działania kontrolne nie są tym samym co działania śledcze. "Kontrola w stołecznym urzędzie miejskim to od początku do końca działania Centralnego Biura Antykorupcyjnego, niezwiązane ze śledztwem Prokuratury Regionalnej w Warszawie" – podkreślił. Żaryn dodał, że jeżeli kontrola wykaże jakieś nieprawidłowości, to CBA przekaże te informacje prokuraturze.
Rzecznik służb specjalnych pytany przez PAP, czy w czasie kontroli CBA będzie zabezpieczać dokumentację w UM, powiedział, że w trakcie takich działań wszystko odbywa się na miejscu, w urzędzie.
Na początku września Prokuratura Regionalna w Warszawie wszczęła śledztwo ws. niedopełnienia obowiązków służbowych przez urzędników po awarii w oczyszczalni "Czajka". Badany jest także m.in. wątek sprowadzenia niebezpieczeństwa dla życia i zdrowia wielu osób.
"Na podstawie informacji medialnych zostało wszczęte śledztwo w sprawie niedopełnienia obowiązków służbowych przez funkcjonariuszy publicznych zobowiązanych do prawidłowego nadzoru nad odbiorem ścieków oraz sprowadzenia niebezpieczeństwa dla zdrowia i życia wielu osób oraz mienia w wielkich rozmiarach niebezpieczeństwa w postaci zagrożenia epidemiologicznego i zanieczyszczenia w świecie roślinnym lub zwierzęcym" – podała 1 września prok. Agnieszka Zabłocka-Konopka.
Do awarii układu przesyłowego transportującego ścieki z lewobrzeżnej Warszawy do położonej po prawej stronie Wisły oczyszczalni "Czajka" doszło w sobotę 29 sierpnia. Poprzednia awaria kolektorów nastąpiła rok temu, również pod koniec sierpnia