W województwie świętokrzyskim Szlachetna Paczka, organizowana przez Stowarzyszenie Wiosna, rozwija się bardzo dynamicznie. W ubiegłym roku zorganizowano 15 rejonów ze sztabami, w tym roku jest ich już 21. Powiększyła się także liczba wolontariuszy Szlachetnej Paczki. W 2009 r. zaangażowanych było 250 wolontariuszy, teraz jest ich aż 523.
Wolontariusze to ludzie w różnym wieku: młodzież gimnazjum, liceum, studenci, osoby pracujące i starsze, siostry zakonne, księża, zakonnicy. Dzięki pomocy parafii, PCPR, GOPS wyszukują rodziny ubogie i potrzebujące, którym potrzebne jest wsparcie. - Te spotkania są niesamowite - opowiadają wolontariusze. Rodziny dzielą się z nimi swoimi trudnościami i nadziejami.
- Niedawno nasi wolontariusze odwiedzili matkę z pięciorgiem dzieci. Dwoje z nich już się usamodzielniło. Do tej pory dawali sobie jakoś radę, jednak niedawno ich mieszkanie strawił pożar. Potrzebne jest prawie wszystko - opowiada Ewa Jaros, wolontariusz i specjalista od PR Szlachetnej Paczki w woj. świętokrzyskim. - Czasem ludzi przygniata wiele problemów - brak pracy, choroba, samotność, mają poczucie, że nikt o nich nie pamięta. Odwiedziny wolontariuszy wnoszą wiele dobra do tych rodzin, przede wszystkim nadzieję, że w ich trudnej sytuacji coś może się zmienić, że ktoś może przyjść im z pomocą. Na podstawie wywiadu powstaje profil rodziny z opisem konkretnych potrzeb, który zamieszczany jest w internecie. Z bazy Szlachetnej Paczki korzystają darczyńcy, którzy decydują się na przygotowanie paczki dla jednej konkretnej rodziny.
Paczka stała się modna wśród sportowców, ludzi mediów - wspólnie zrobili ją dla jednej rodziny piłkarze Realu Madryt zachęceni przez Jerzego Dudka - związanego z naszym regionem, Reprezentacja Polski w Siatkówkę, kulomiot Tomasz Majewski, tenisistki Radwańskie, dziennikarze, zakłady pracy, szkoły, grupy przyjaciół i rodziny i wielu innych. W tym roku wszystkich uczestników akcji pobłogosławił papież Benedykt XVI.
- Szlachetna Paczka to system pomnażania dobra łączący rodziny potrzebujące wolontariuszy i darczyńców - tłumaczy Ewa Jaros.
Darczyńcy wkładają całe serce w przygotowanie paczki, bardzo starają się, by paczka była dla rodziny prezentem, pragną sprawić jej radość na święta. Jeśli na liście znajdzie się marzenie o lalce, czy samochodzie, ubranku, dopytują o szczegóy, np. o kolor itp. - opowiada Ewa Jaros.
Paczkę wspierają także anonimowi ludzie, którzy udostępniają nieodpłatnie magazyny i transport, dzięki czemu wolontariusze mogą dojechać do rodzin. - Z paczkami, bo to nie jedna, a najczęściej kilka, np. pralka, lodówka, zabawki, żywność trwała, środki czystości. To niezwykłe móc oglądać radość obdarowanych. Uśmiech na twarzy dziecka rozpakowującego prezent z wymarzoną zabawką, na którą nie stać byłoby rodziców, szczęście rodziny, która może przygotować świąteczny stół dzięki produktom otrzymanym w paczce, to największa nagroda dla wolontariuszy za ich pracę - opowiada.
W tym roku Stowarzyszenie Wiosna Szlachetna Paczka wspierała także rodziny dotknięte powodzią. W naszym województwie wparcie otrzymało 50 rodzin poszkodowanych. Były to wyprawki szkolne dla dzieci.
Pomóż w rozwoju naszego portalu