Reklama

Czy warto się uczyć?

Niedziela wrocławska 19/2011

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Bezrobocie wśród absolwentów szkół wyższych w naszym kraju sięgnęło 50%. Zdesperowani młodzi Polacy stawiają pytanie, „czy warto się uczyć?”. Odpowiedź może być tylko jedna - absolutnie tak!
Wiedza i umiejętności zdobywane w szkole ponadgimnazjalnej, a następnie na studiach pozwalają rozpoznawać rzeczywistość, lepiej rozumieć świat miniony, przygotować do funkcjonowania w czasach, które nadchodzą. Znajomość tych samych definicji, pojęć, wzorów, dat, postaci, lektur, filmów itd. umożliwia przekazywanie kodu kulturowego oraz zachowanie społecznej ciągłości. Dzięki ojczystej literaturze, historii i muzyce tkana jest przez kolejne generacje narodowa nić. Oczywiście, tempora mutantur et nos mutamur in illis (czasy się zmieniają i my się zmieniamy wraz z nimi). Przybywa wiedzy, użyteczne stają się nowe umiejętności. Ale misja pedagogicznej kadry ciągle polega na tym, aby szkołę opuszczali młodzi ludzie z otwartymi umysłami, gorącymi sercami i prostymi moralnymi kręgosłupami. Gruntownie wykształceni i dobrze wychowani. Aktywni, odważni, kreatywni, potrafiący współdziałać z innymi, gotowi działać na rzecz dobra wspólnego. Szanujący innych ludzi. Poszukujący prawdy. Potrafiący odróżnić dobro od zła. Otwarci na świat i kochający Polskę. Solidnie wykonujący swoją pracę, dbający o swoje rodziny.
Ucząc się nie tylko zdobywamy wiedzę i umiejętności (choć uczniowie próbując unikać wysiłku często mawiają „to mi się nie przyda”), ale także poznajemy świat, innych ludzi i…siebie. Formujemy własną osobowość i hartujemy charakter. Nie ma zbędnej wiedzy i bezużytecznych umiejętności. Każdy wysiłek przynosi owoce i - być może w nieoczekiwanej chwili - zaprocentuje. Uczymy się dla siebie (quidguid discis, tibi discis - czego byś się nie uczył, dla siebie się uczysz), nie dla szkoły, ale dla życia (non scholae, sed vitae discimus), rozwijamy zainteresowania, pasje. Dzięki mądrym wyborom drogi życiowej, talentowi, a przede wszystkim systematycznej pracy wykonujemy zajęcie, w którym się spełniamy.
Bezrobocie i wymuszona zarobkowa emigracja absolwentów polskich uczelni to wielki dramat, tak indywidualny, jak i narodowy. To wielki problem do rozwiązania dla władz państwowych, samorządowych i uczelnianych. Ale co teraz, dzisiaj, podpowiedzieć młodzieży, która zaczyna wątpić w sens nauki i w państwo polskie w ogóle? Co doradzić młodym Polakom, aby po latach studiów nie przeżyli rozczarowania i nie doświadczyli bezrobocia? Moim zdaniem warto konsekwentnie iść za conradowskim marzeniem, dużo się uczyć, czytać, oglądać, bywać, poznawać, dyskutować, polemizować, badać, odkrywać, starać się być po prostu aktywnym i najlepszym. Oczywiście, jeśli ktoś daje sobie radę z przedmiotami ścisłym i przyrodniczymi, to tu pole do popisu jest największe. Ważne, aby rozumnie i zawczasu wybierać (np. kto chce zostać lekarzem, niech wybiera klasy biologiczno-chemiczne w liceum ogólnokształcącym; kto chce zostać inżynierem budownictwa, niech zgłasza akces do klas matematyczno-fizycznych) lub w porę dokonywać zmian (gdy studia rozczarowują i nie widać po nich perspektyw). To, rzecz jasna, wymaga od wkraczającego w dorosłość młodego człowieka odpowiedzi na poważne pytanie: „kim chcę w życiu zostać?”. Doprawdy, wielkiej wagi rzeczą jest wiedzieć, dokąd się dąży! Już rzymski filozof, pisarz i poeta Seneka Młodszy zauważył: „Jeżeli nie wiesz, dokąd płyniesz, żaden wiatr nie będzie ci sprzyjał”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Chrystus nie musi udowadniać swojego zmartwychwstania

2025-04-15 10:00

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Grażyna Kołek

Chrystus nie musi udowadniać swojego zmartwychwstania. On żyje niezależnie od tego, czy ja tego chcę czy nie, czy w to wierzę czy neguję. Kwestia zmartwychwstania nie jest problemem Jezusa, ale naszym problemem. To ja muszę podjąć decyzję, czy w to wierzę czy to odrzucam.

Pierwszego dnia po szabacie, wczesnym rankiem, gdy jeszcze było ciemno, Maria Magdalena udała się do grobu i zobaczyła kamień odsunięty od grobu. Pobiegła więc i przybyła do Szymona Piotra oraz do drugiego ucznia, którego Jezus kochał, i rzekła do nich: «Zabrano Pana z grobu i nie wiemy, gdzie Go położono». Wyszedł więc Piotr i ów drugi uczeń i szli do grobu. Biegli obydwaj razem, lecz ów drugi uczeń wyprzedził Piotra i przybył pierwszy do grobu. A kiedy się nachylił, zobaczył leżące płótna, jednakże nie wszedł do środka. Nadszedł potem także Szymon Piotr, idący za nim. Wszedł on do wnętrza grobu i ujrzał leżące płótna oraz chustę, która była na Jego głowie, leżącą nie razem z płótnami, ale oddzielnie zwiniętą w jednym miejscu. Wtedy wszedł do wnętrza także i ów drugi uczeń, który przybył pierwszy do grobu. Ujrzał i uwierzył. Dotąd bowiem nie rozumieli jeszcze Pisma, które mówi, że On ma powstać z martwych.
CZYTAJ DALEJ

Papieżem nie musi zostać kardynał; może zostać wybrany jeden z biskupów, a nawet ksiądz

2025-04-21 12:10

[ TEMATY ]

konklawe

papież Franciszek

śmierć Franciszka

Agata Kowalska

Papież ma być wybrany większością dwóch trzecich głosów kardynałów elektorów. Na następcę św. Piotra może zostać wybrany biskup spoza grona kardynalskiego, a nawet ksiądz - powiedział PAP dominikanin o. Stanisław Tasiemski, publicysta, tłumacz tekstów papieskich, wiceprezes KAI.

W poniedziałek, 21 kwietnia zmarł papież Franciszek - ogłosił kardynał Kevin Farrell w komunikacie podanym przez watykańskie biuro prasowe. Papież miał 88 lat.
CZYTAJ DALEJ

Zaskoczyło nas Jego odejście. Modlitwa w intencji papieża Franciszka

2025-04-22 06:25

[ TEMATY ]

śmierć Franciszka

Paweł Wysoki

Nie płaczemy, żeśmy go stracili, ale dziękujemy Bogu, żeśmy go mieli – powiedział abp Stanisław Budzik.

W Poniedziałek Wielkanocny metropolita lubelski przewodniczył Mszy św. w intencji zmarłego papieża Franciszka. Wieczorną Eucharystię w archikatedrze lubelskiej celebrowali biskupi: bp Artur Miziński, bp Józef Wróbel, bp Adam Bab oraz bp senior Mieczysław Cisło.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję