Reklama

Bezrobocie w Częstochowie

W zaklętym kręgu

Niedziela częstochowska 15/2002

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W Częstochowie liczba bezrobotnych zarejestrowanych w Urzędzie Pracy sięga ponad 19 tys., w powiecie szuka zatrudnienia kolejne 10 tys. Cyfry te nie są najgorszym wynikiem w kraju, ale też nie rokują optymistycznie na przyszłość. Do Urzędu Pracy w Częstochowie rodzice poszukujący pracy przyprowadzają swoje dzieci, by zarejestrowały się jako bezrobotne. Niektórzy przyznają, że w ich rodzinie od lat nikt nie pracował, chyba, że dorywczo lub na czarno. Absolwenci szkół, od zawodowych do wyższych, nie mają złudzeń - pracy tutaj nie znajdą, tutaj przychodzi się po grosze od państwa. Młodzi ludzie stanowią dziś ok. 5% (948 osób) ogółu bezrobotnych w mieście. W powiecie ponad 600 ich rówieśników bezskutecznie poszukuje miejsca na rynku pracy. Oferty pracy wywieszone na tablicach Urzędu czytane są z przyzwyczajenia. Jest ich zresztą minimalna ilość w porównaniu z rzeszą chętnych. Jadwiga Dabioch z częstochowskiego Urzędu Pracy potrafi wyliczyć oferty zatrudnienia na jednym oddechu. Jest ich dokładnie 23. Mimo to codziennie do rejestracji i informacji ustawia się długa kolejka ludzi w różnym wieku i o różnych profesjach. Pod budynkiem, na tzw. giełdzie, bezrobotni wymieniają się wiedzą kto, gdzie i za ile oferuje pracę. W ruch idzie prasa codzienna. Najczęściej jednak nim ktokolwiek dotrze do ewentualnego pracodawcy ogłoszenie przestaje być aktualne. Kilka lat temu istniały zawody, które gwarantowały zatrudnienie: np. murarz, krawcowa, spec od marketingu. Teraz trudno cokolwiek przewidzieć. Zdaniem Jadwigi Dabioch wzięcie ma dziś przedstawiciel handlowy. Jednak nikt nie da gwarancji jak będzie za miesiąc czy dwa. Nawet inwestowanie w wykształcenie przestaje mieć przyszłość. Ponad 400 bezrobotnych inteligentów budzi spory niepokój. Część absolwentów wyższych uczelni wybiera wyjazd za granicę, jako jedyny sposób na normalne życie.

Mniejszą szansę na znalezienie pracy mają kobiety niż mężczyźni, przekroczenie 35. roku życia i jedynie matura w wielu przypadkach dyskwalifikuje. Nie należy też szukać pracy wyłącznie w swoim zawodzie, im więcej umiesz robić, tym lepiej. W Klubie Pracy namawia się na aktywne poszukiwanie zatrudnienia. Wiele osób korzysta z tej propozycji, choć zdają sobie sprawę, że nawet ukończenie kursów dokształcających nie spowoduje automatycznie lawiny propozycji. Sami bezrobotni pytani o ich metody radzenia sobie z bezrobotnością odpowiadają, że zasada numer jeden brzmi - nie wolno siedzieć w domu i czekać na cud. Syndrom bezrobotnego prędzej doprowadzi do depresji niż do jakiegoś pozytywnego rozwiązania. Zdaniem niektórych nawet przysłowiowe chodzenie od firmy do firmy zwiększa szansę na wyjście z impasu. Warto też pomyśleć o włączeniu się w działanie organizacji społecznych, np. zajmujących się biednymi dziećmi, seniorami, osobami niepełnosprawnymi. Pracuje się za darmo, ale poznaje ludzi, nawiązuje kontakty, wychodzi z zaklętego kręgu bezrobocia i braku nadziei.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

"Mazowsze" wystąpi w Rzymie pierwszy raz od 60 lat

2024-11-13 12:35

[ TEMATY ]

Rzym

Zespół Ludowy Pieśni i Tańca „Mazowsze"

Archiwum „Mazowsza”

Zespół Pieśni i Tańca „Mazowsze” – ambasador Polski w świecie

Zespół Pieśni i Tańca „Mazowsze” – ambasador Polski w świecie

„Mazowsze” po ponad pół wieku od ostatniego występu w Rzymie chce ponownie podbić serca publiczności Wiecznego Miasta. 18 listopada zespół w pełnym 150-osobowym składzie, da koncert z okazji 80. rocznicy Bitwy pod Monte Cassino.

Jak zapowiadają organizatorzy koncertu, będzie to wydarzenie wyjątkowe. 150 artystów - członków zespołu tanecznego wraz z orkiestrą symfoniczną - zaprezentuje pełen repertuar narodowych pieśni i tańców polskich oraz regionalnych.
CZYTAJ DALEJ

Bracia Międzyrzeccy

[ TEMATY ]

święci

Albertus teolog/pl.wikipedia.org

Śmierć Benedykta, Jana, Mateusza, Izaaka i Krystyna, pierwszych męczenników Polski obraz umieszczony w kościele opactwa Kamedułów w Bieniszewie

Śmierć Benedykta, Jana, Mateusza, Izaaka i Krystyna, pierwszych męczenników Polski obraz umieszczony w kościele opactwa Kamedułów w Bieniszewie

Bracia Międzyrzeccy żyli, pracowali i głosili słowo Boże na ziemiach, które geograficznie usytuowane są w Europie, lecz o określeniu Świętych mianem Europejczyków decyduje w równej mierze ich szczególna postawa.

Synowie możnych rodów - Benedykt urodzony w Benewencie, Jan z Wenecji i towarzyszący im Barnaba- na zaproszenie księcia Bolesława Chrobrego wyruszyli z pustelni św. Romualda w Pereum do odległego i nieznanego im kraju. "Odbywszy więc długą drogę przez Alpy [...] weszli do kraju Polan, gdzie mówiono nieznanym językiem [...] i zastali księcia, imieniem Bolesław [...]. I we wszystkim tenże Bolesław okazując im łaskawość, w zacisznej pustelni z wielką gotowością zbudował im miejsce, które sami sobie obrali [...] i dostarczał im środków niezbędnych do życia". Podróż mnichów, po której osiedli w pustelni niedaleko ujścia Obry do Warty, według dziejopisarza św. Brunona z Kwerfurtu, przygotował sam cesarz Otton III. Do przybyszów z Włoch dołączyli wkrótce nowicjusze Izaak i Mateusz z możnego chrześcijańskiego już rodu Polan oraz Krystyn - chłopiec z pobliskiej wsi usługujący pustelnikom. W swym eremie Bracia przygotowywali się do pracy misyjnej na ziemiach polskich. W nocy z 10 na 11 listopada 1003 roku zostali napadnięci i wymordowani. Mordercy spodziewali się obfitych łupów, których w pustelni nie było. Po złapaniu, osądzeni i skazani zbójcy, opowiedzieli przed egzekucją, że ich ofiary umarły śmiercią męczeńską, z modlitwą na ustach, także Krystyn, który bronił pustelni i poległ w walce. Swoje życie ocalił Barnaba, który był wtedy w drodze do Rzymu. Wkrótce papież Jan XVIII zaliczył Braci w poczet świętych. Europejskość męczenników, którzy zginęli według wszelkich przypuszczeń w eremie niedaleko wsi Święty Wojciech pod Międzyrzeczem, ma kilka wymiarów. Najbardziej oczywisty jest fakt geograficznego usytuowania w konkretnej przestrzeni, którą z jednej strony otwiera pustelnia kamedułów we włoskim Pereum, z drugiej natomiast zamykają ziemie "między rzekami", czyli okolice Międzyrzecza, w kraju Bolesława Chrobrego. Stąd mieli wyruszyć z misją głoszenia chrześcijaństwa w najbardziej odległych zakątkach państwa Polan, kontynuując dzieło ewangelizacyjne rozpoczęte przez św. Wojciecha.
CZYTAJ DALEJ

Profesja wieczysta brata Arno

2024-11-13 21:00

Marzena Cyfert

Profesja wieczysta brata Arno

Profesja wieczysta brata Arno

Wyjątkowy moment przeżywa wspólnota Franciszkańskiego Zakonu Świeckich, która działa przy parafii pw. św. Karola Boromeusza przy ul. Kruczej we Wrocławiu. Podczas Eucharystii brat Arno złożył profesję wieczystą.

– Osiem wieków temu św. Franciszek pokazał, że jest droga, którą można pójść bezpiecznie przez życie. Jego życie przypadło na trudny czas – wojny z Saracenami i kryzys Kościoła, przede wszystkim rozpasane duchowieństwo. A Biedaczyna z Asyżu rewolucję zaczął od siebie – kreślił kontekst działalności św. Franciszka przewodniczący Mszy św. wikariusz parafii o. Tadeusz. Podkreślił, że w krótkim czasie za św. Franciszkiem poszło 200 tys. naśladowców.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję