W 1717 r. odbyła się uroczysta koronacja Cudownego Obrazu Maryi Częstochowskiej, a kilka lat później w 1721 r. biskup łucki Stefan Rupniewski ukoronował cudowny wizerunek Maryi w Kodniu. Zarówno w Koronie, jak i na Litwie wzmaga się kult Maryi w licznych lokalnych sanktuariach, by wymienić tylko Kalwarię Zebrzydowską, Leżajsk, Leśniów, Wieluń, Rychwałd, Gidle, Piekary Śląskie, Wilno. Maryja przygotowuje naród na trudne doświadczenia, które czekają go w następnych wiekach. To Jej opieki wzywali dzielni konfederaci barscy, walczący w latach 60. XVIII wieku w obronie niezawisłości Rzeczypospolitej z potężną Rosją. Tak oto się do Niej zwracali:
Witaj Jutrzenko rano powstająca.
Śliczna jak miesiąc, jak słońce świecąca!
Ty świecisz w miłej światu Częstochowie
Gdzie czołem biją świata monarchowie.
Pamiętaj Panno na Polską Koronę,
Którąś raz wzięła pod swoją obronę.
Wszakże jest polską Maryja Królową,
Której Bóg oddal za tron Częstochową.
Maryja - Regina Regni Poloniae, Królowa Korony Polskiej była prawdziwą ostoją, wieżą warowna, twierdzą obronną Polaków w dwóch najtrudniejszych wiekach naszej historii - XIX i XX. W wielkich zrywach narodowych w powstaniu listopadowym i powstaniu styczniowym Maryja towarzyszyła powstańcom, obecna na sztandarach, medalikach, ryngrafach. To Jej Częstochowską Ikonę zabierali zesłańcy na daleką Syberię, do Niej modlili się więźniowie w kazamatach pruskich i austriackich. To Ona była ukojeniem dla tysięcy emigrantów i przenosiła ich duszę do kraju lat dziecinnych, przypomnijmy fragmenty z Pana Tadeusza Adama Mickiewicza:
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Panna święta, co Jasnej bronisz Częstochowy
I w Ostrej świecisz Bramie! Ty, co gród zamkowy
Nowogródzki ochraniasz z jego wiernym ludem!
Jak mnie dziecko do zdrowia powróciłaś cudem,
Tak nas powrócisz cudem na ojczyzny łono.
Reklama
Mimo kordonów zaborczych, ruch pielgrzymkowy w wieku XIX rozwijał się. Nie było polskiego państwa, ale Maryja najmocniej zespoliła Polaków. Cześć dla Matki Boskiej Częstochowskiej, Królowej Korony Polskiej, ciągle wzrastała, a Jej obraz widniał w każdym polskim domu. O pielgrzymach i Maryi pięknie pisał Cyprian Kamil Norwid:
A czy wiecie? - nie wiecie
Częstochowskie ja dziecię
Stamtąd idę piechotą.
Choć daleko, z ochotą!
Tam na desce złoconej
Jest tam obraz święcony
Matki Boskiej Cudownej,
Gdzie lud płacze wędrowny.
Na początku XX wieku marzenia Polaków o wolnej ojczyźnie spełniły się. W 1918 r. Polska odzyskała wolność po 123 latach niewoli. Ledwo naród odśpiewał dziękczynne Te Deum już nowe niebezpieczeństwo zaczęło grozić od wschodu, gorsze od zaborów - nawała bolszewicka. W sierpniu 1920 r. bolszewicy podeszli już pod Warszawę. Zjednoczony jak nigdy dotąd naród prócz wysiłku zbrojnego znów zaczął błagać Maryję o ocalenie. Na Jasnej Górze nieustannie wznoszono modły. I stał się cud. W dzień Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny 15 sierpnia 1920 r. nawała bolszewicka została pokonana pod Warszawą. W historii Polski bitwa warszawska nosi nazwę cudu nad Wisłą. Piękne poetyckie świadectwo O Maryi dała Kazimiera Iłłakowiczówna:
Świecisz nam z Jasnej Góry, Maryjo,
Obliczem przeciętym blizną.
Chmury nie zmącą, góry nie skryją
duszy, co Ciebie wyzna,
Ty ją słabnącą wyrwiesz z czeluści
I nie opuścisz.
Do Ciebie więźnie wołali z lochów,
Z Sybiru - katorżanie,
Nad nimiś twarzą Twą czarną od prochu
Chyliła przed skonaniem.
W okresie międzywojennym, kiedy Polacy w II Rzeczypospolitej w ciągu zaledwie 20 lat dokonali ogromnego dzieła zespolenia ziem trzech zaborów, stworzenia wzorów patriotyzmu, wreszcie dzieła odbudowy i rozbudowy kraju, dokonała się w kraju także rewolucja moralna pod sztandarem Niepokalanej. Jej orędownikiem był ubogi franciszkanin Maksymilian Kolbe.
Maryja opiekowała się narodem polskim w czasie tragicznych lat II wojny światowej. To Jej Imienia wzywali bohaterscy żołnierze Września, więźniowie obozów koncentracyjnych i łagrów sowieckich. Z Jej Imieniem konał w bunkrze głodowym św. Maksymilian Maria Kolbe, który tak bardzo umiłował Niepokalaną.
W czasie komunistycznego zniewolenia była Maryja, zwłaszcza po milenijnych Ślubach Jasnogórskich potężnym źródłem odnowy moralnej Polaków. Na Jasną Górę przybywają każdego roku milionowe rzesze pielgrzymów. Kardynał Stefan Wyszyński wszystko postawił na Maryję, a peregrynacja kopii Cudownego Obrazu Pani Jasnogórskiej zmieniła oblicze Polski. Ojciec Święty Jan Paweł II jako zawołanie swojego posługiwania przyjął hasło Totus Tuus, Cały Twój. Maryja z Jasnej Góry nadal ocala naród, strajkujący w 1980 r. stoczniowcy Wybrzeża zawieszają w swoich zakładach Cudowny Obraz. W 1989 r. kraj znów odzyskuje wolność po 45 latach komunistycznej niewoli. Dzisiaj przed wolną Polską stają nowe problemy i niebezpieczeństwa. Znów udajemy się do Matki Bożej Częstochowskiej, prosząc o obronę.
Nieraz potop nas zalewał, krew się rzeką lała,
A wciąż klasztor w Częstochowie stoi jako skała
I Tyś była też mieczami pogańskimi ranną
A wciąż świecisz ponad nami Przenajświętsza Panno.
I wstajemy wciąż z popiołów, z pożarów co płoną.
I Ty wszystkich nas powrócisz na Ojczyzny łono.