Metropolita Przemyski podkreślał zaangażowanie miejscowego proboszcza ks. Krzysztofa Szczygielskiego, który „nie zniechęcał się mimo przeciwności” oraz dziękował parafianom i wszystkim, którzy włączyli w prace remontowe. Zauważył, że przy tego typu zabytkach są bardzo rygorystyczne zasady ich odtwarzania, które sprawiają trud, ale pozwalają na wierne odtworzenie cennych zabytków.
- Piękno tego kościoła mówi samo za siebie. Nieraz mówi się o wsi i jej mieszkańcach z pogardą, co mnie denerwuje i boli. Niechby przyszli zobaczyć co polski lud stworzył prawie 300 lat temu, bo tyle ma ten kościół. To wielkie świadectwo kultury i mamy się do czego odwołać. Żadne dziecko i żaden urzędnik pochodzący z Michałówki nie będzie się wstydził, że wyszedł z wioski, która się szczyci takim pięknym kościołem - mówił abp Michalik. Dodał, że piękno zewnętrzne powinno zawsze rodzić się z serca i piękna duchowego.
Uroczystość rozpoczęła się od poświęcenia pomnika ku czci ks. Jana Gielarowskiego, proboszcza Michałówki, który za ratowanie Żydów zginął w obozie oświęcimskim w 1943 r. W czasie Mszy św. bierzmowanie przyjęła ponad 100-osobowa grupa młodzież y z parafii: Michałówka, Nienowice i Korczowa.
Michałówka to niewielka parafia niedaleko Radymna w pow. jarosławskim. Powstała z fundacji Józefa Drohojewskiego, właściciela wielu dóbr w Duńkowicach i Michałówce. Tereny te były w dużej mierze zamieszkałe przez wyznawców obrządku greckokatolickiego, którzy mieli swoją świątynię w Duńkowicach. Wyznawcy łacińscy pozostawali bez kościoła. Efektem działań Drohojewskiego, w 1763 r. erygowano parafię rzymskokatolicką, a budowę kościoła ukończono 2 lata później. Jest to ta sama świątynia, która stoi w Michałówce dzisiaj. Przez lata przeszła wiele zniszczeń i dewastacji, zwłaszcza w okresie wojen XX wieku. Zawsze jednak była odbudowywana i remontowana. Ostatnia renowacja miała miejsce w latach 1972-76, gdy proboszczem był ks. prał. Marian Fedyk, do dziś mieszkający w Michałówce. Ówczesne warunki nie sprzyjały tego typu inwestycjom, co sprawiało, że zadanie to było niełatwe do wykonania.
Ponownie prace remontowe zostały rozpoczęte w 2008 r. Założeniem było odnowienie świątyni z zewnątrz - wymiana podwalin, odbudowa prezbiterium i zmiana odeskowania na gont. Zrodził się również pomysł, aby zbadać polichromię wewnątrz kościoła. Zajęła się tym firma „Ikos”. Pisaliśmy wówczas w „Niedzieli” o cennym odkryciu malowideł pochodzących z XVIII wieku. „Początkowo wydawało się, że nie jest to zbyt interesujący obiekt. Z czasem okazało się coś zupełnie innego. O ile do tej pory prace w Michałówce miały być dodatkowym zajęciem, to teraz stały się głównym” - mówiła nam wtedy Małgorzata Dawidiuk z „Ikosu”.
Świątynia jest wpisana do rejestru zabytków kategorii A i B, czyli za wartościowe dla kultury zalicza się zarówno konstrukcję, jak i wyposażenie obiektu.
Wsparcie finansowe oraz merytoryczne przy remoncie okazały: Kuria Metropolitalna w Przemyślu w osobach kanclerza ks. Bartosza Rajnowskiego i ks. Edwarda Sobolaka oraz dyrektora Muzeum Archidiecezjalnego ks. Marka Wojnarowskiego, Małgorzata Gazdowicz i Ewelina Bąk, Podkarpacki Wojewódzki Konserwator Zabytków, Urząd Marszałkowski, Gmina Radymno, Starostwo Powiatowe w Jarosławiu oraz Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego ze zmarłym tragicznie w katastrofie smoleńskiej Tomaszem Mertą.
Pomóż w rozwoju naszego portalu