Reklama

Polska

Pożegnanie kompozytora Juliusza Łuciuka

W Sanktuarium św. Jana Pawła II odbyły się uroczystości pogrzebowe wybitnego kompozytora muzyki religijnej Juliusza Łuciuka. Po Mszy św. trumna z ciałem zmarłego została przewieziona na cmentarz Batowicki. Muzyk spoczął w grobie rodzinnym.

[ TEMATY ]

Kraków

pogrzeb

kompozytor

kard. Stanisław Dziwisz

Anna Wyszyńska/Niedziela

Złoty Medal Jana Pawła II za zasługi dla Archidiecezji Krakowskiej dla kompozytora Juliusza Łuciuka

Złoty Medal Jana Pawła II za zasługi dla Archidiecezji Krakowskiej dla kompozytora Juliusza Łuciuka

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Mszy św. przy trumnie zmarłego w Sanktuarium św. Jana Pawła II na Białych Morzach przewodniczył kard. Stanisław Dziwisz. – Żegnamy wybitnego kompozytora, zasłużonego dla Kościoła. Pierwszy raz odprawiamy pogrzeb w tej świątyni. Jest jednak ku temu głęboka motywacja, ponieważ on swoim talentem, pracą, poświęceniem służył również św. Janowi Pawłowi II – mówił wieloletni sekretarz papieża Polaka.

W homilii ks. prof. Robert Tyrała, rektor UPJPII w Krakowie, podkreślał, że zmarły kompozytor służył swoim życiem innym. – Była w nim bowiem Boża iskra, która kazała mu budzić w ludziach nadzieję, odsłaniać piękno Boga, które ukryte jest w świecie – mówił kaznodzieja.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Wśród żegnających Juliusz Łuciuka byli kompozytorzy m.in.: Marcel Chyrzyński, przewodniczący krakowskiego okręgu Związku Kompozytorów Polskich, Sławomir Czarnecki z warszawskiego oddziału ZKP i Jerzy Stankiewicz, wieloletni prezes oddziału krakowskiego ZKP, przyjaźniący się z Juliuszem Łuciukiem przez kilkadziesiąt lat. – Był to niewątpliwie wielki kompozytor, wielki indywidualista, który szedł własną drogą, płacąc za to wysoką cenę – podkreślił Jerzy Stankiewicz.

Reklama

Zmarłego pożegnała na swojej stronie internetowej krakowska Akademia Muzyczna pisząc, iż Juliusz Łuciuk był cenionym autorem wielu dzieł chóralnych i oratoryjnych, laureatem prestiżowych międzynarodowych konkursów kompozytorskich, nagród i odznaczeń państwowych. „Całym swym życiem zaświadczał, że twórczość muzyczna jest nie tylko zawodem, ale i powołaniem. Żegnamy Wielkiego Człowieka, który dla wielu był wzorem twórczej niezależności i wierności obranej drodze artystycznego rozwoju. Żył jako Wolny Artysta” – czytamy w nekrologu AM w Krakowie.

Po uroczystościach w Sanktuarium św. Jana Pawła II trumna z ciałem zmarłego została przewieziona na cmentarz Batowicki. Muzyk spoczął w rodzinnym grobowcu.

Juliusz Łuciuk urodził się w 1927 r. w Brzeźnicy. Do ukończenia szkoły średniej mieszkał w Częstochowie, potem zamieszkał w Krakowie, gdzie poświęcił się kompozycji.

Był kompozytorem niezwykle różnorodnej muzyki i ważnym uczestnikiem polskiego życia muzycznego. Po krótkim okresie zainteresowania muzyka awangardową, w jego twórczości zaznacza się okres poszukiwania barwy i brzmienia.

Z perspektywy czasu widać jak ważny dla Juliusza Łuciuka był związek muzyki z wiarą. Jego muzyka jest wiarą, jest wyznaniem wiary. Jest potrzebą wewnętrzną wyznania wiary i niesienia posłannictwa poprzez muzykę ludziom.

Reklama

Poważną grupę utworów Juliusza Łuciuka stanowią te o tematyce zaczerpniętej z tekstów liturgicznych i Pisma Świętego. Szczególne miejsce w twórczości Łuciuka ma osoba i dzieło Ojca Świętego Jana Pawła II, które stało się inspiracją dla wielu jego utworów, jak: "Sonet słowiański do tekstu K. Wojtyły", "Litania Polska", "Magnificat", "Pielgrzym", czy też "O Ziemio Polska ", napisane pod wypływem wygłoszonej przez Jana Pawła II homilii w 1983 r. Napisał w 1996 r. specjalnie na uroczystość kanonizacji Królowej Jadwigi "Hymn Uwielbienia" do tekstów zaczerpniętych z Liturgii Godzin. Utwór dedykowany został Ojcu Świętemu Janowi Pawłowi II.

Do „Tryptyku Rzymskiego” Jana Pawła II, napisał trzy odrębne dzieła oratoryjne, ukończone w 2012 r. Napisał także w 1997 r. oratorium pt. „Sanctus Adalbertus - flos purpureus”, pisane dla uczczenia 1000-letniej rocznicy śmierci św. Wojciecha. Jest to obszerny utwór o życiu i męczeństwie patrona Polski, pisany na 3 solistów, mezzosopran, tenor, baryton, chór mieszany i orkiestrę symfoniczną. Libretto utworu oparte jest na wybranych fragmentach tekstu z dwóch najstarszych żywotach św. Wojciecha: Jana Kanapariusza z 998 r. oraz Brunona z Kwerfurtu z 1004 r.

14 grudnia 2001 r. Ojciec Święty Jan Paweł II odznaczył go papieskim medalem Pro Ecclesiae et Pontifice. Natomiast 9 września 2016 r. z rąk kard. Stanisława Dziwisza Juliusz Łuciuk otrzymał Złoty Medal Jana Pawła II za zasługi dla Archidiecezji Krakowskiej. Był uhonorowany także wieloma nagrodami za swoją twórczość, w tym Nagrodą Prezesa Rady Ministrów za twórczość fortepianową dla dzieci, Nagrodą Miasta Krakowa, Nagrodą im. Brata Alberta za osiągnięcia w dziedzinie muzyki sakralnej, Nagrodą Wojewody Krakowskiego, Nagrodą Ministra Kultury i Sztuki, Nagrodą Prezydenta Miasta Częstochowy, Nagrodą Związku Kompozytorów Polskich, orderem Pro Ecclesia et Pontifice, Nagrodą Specjalną Ministra Kultury, Medalem Województwa Małopolskiego, Medalem MERENTIBUS miasta Częstochowy, Srebrnym Medalem „Zasłużony Kulturze Gloria Artis”, Medalem „Polonia Minoris”. Był honorowym członkiem Związku Kompozytorów Polskich. Przez wiele lat zasiadał w Archidiecezjalnej Komisji Muzyki Kościelnej.

2020-10-23 20:04

Ocena: 0 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nie żyje muzyk, kompozytor, twórca muzyki filmowej Vangelis

[ TEMATY ]

zmarły

kompozytor

muzyk

Vangelis

PAP/SIMELA PANTZARTZI

Vangelis Papathanassiou

Vangelis Papathanassiou

Nie żyje grecki muzyk, kompozytor, twórca muzyki elektronicznej oraz filmowej m.in. do obrazów "Rydwany ognia", "Łowca androidów" i "Gorzkie gody" Vangelis. Artysta odszedł w wieku 79 lat.

Vangelis urodził się jako Evangelos Odysseas Papathanassiou 29 marca 1943 r. w niewielkiej miejscowości w pobliżu greckiego miasta Wolos, nigdy nie odebrał żadnej formalnej edukacji muzycznej. Ale w jego rodzinnym domu stał fortepian. „To był mój pierwszy przyjaciel. Musiałem zacząć na nim grać bardzo wcześnie. Nie pamiętam tego, ale pamiętam siebie siedzącego przy instrumencie” – wspominał po latach muzyk.
CZYTAJ DALEJ

Nie atakuj mnie swoim ateizmem

2025-01-31 06:03

[ TEMATY ]

korepetycje z oświaty

Andrzej Sosnowski

Red.

Andrzej Sosnowski

Andrzej Sosnowski

Reforma edukacji to jak remont starego domu – niby ma być lepiej, ale na końcu okazuje się, że sufit przecieka, ściany się sypią, a ekipa budowlana zapomniała podłączyć wodę. W ramach najnowszych „poprawek” do systemu oświaty już postanowiono ograniczyć lekcje religii i wyrzucić z podstawy programowej niektóre lektury. W zamian uczniowie dostaną więcej edukacji seksualnej – bo najwyraźniej znajomość „Pana Tadeusza” nie jest tak ważna jak umiejętność rozpoznania 57 płci Cóż, postęp nie zna litości. Wszystko w imię „neutralności” i „nowoczesności”. Czy jednak na pewno chodzi o neutralność? Czy przypadkiem nie jest to kolejna odsłona walki z wartościami, które przez lata stanowiły fundament naszego wychowania?

W nowoczesnym świecie liczą się kompetencje przyszłości: programowanie, znajomość języków obcych, umiejętność przetrwania w korporacyjnym open space. Religia? To przecież tylko strata czasu! Zresztą, kto dziś potrzebuje duchowości, refleksji nad sensem życia, wartości? Likwidacja jednej lekcji religii tygodniowo to krok ku „neutralności światopoglądowej”. Neutralności, która polega na tym, że wszyscy musimy myśleć w jeden, jedynie słuszny sposób. Przecież nikt nikogo nie zmuszał do chodzenia na religię – można się wypisać. To prostsze niż rezygnacja z matematyki czy WF-u. Ale teraz dla równowagi trzeba sprawić, by także ci, którzy chcą na nią chodzić, mieli trudniej. Nieważne, że zgodnie z preambułą ustawy z dnia 14 grudnia 2016 r. Prawo oświatowe nauczanie i wychowanie ma respektować chrześcijański system wartości i służyć rozwijaniu poczucia poszanowania dla polskiego dziedzictwa kulturowego.
CZYTAJ DALEJ

Cyrk, który łączy

2025-02-01 08:25

[ TEMATY ]

felieton

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Sejmowa komisja śledcza do spraw Pegasusa, formalnie powołana „do zbadania legalności, prawidłowości oraz celowości czynności operacyjno-rozpoznawczych podejmowanych m.in. z wykorzystaniem oprogramowania Pegasus przez członków Rady Ministrów, służby specjalne, Policję, organy kontroli skarbowej oraz celno-skarbowej, organy powołane do ścigania przestępstw i prokuraturę w okresie od dnia 16 listopada 2015 r. do dnia 20 listopada 2023 r.” łączy Polaków. W dość specyficzny sposób, bo w krytycznej ocenie jej działań.

Z jednej strony zwolennicy władzy z rosnącą wściekłością obserwują jak politycy opozycji ośmieszają jej prace, najzagorzalsi wyznawcy rzucają gromy, że adwersarze nie siedzą w więzieniach, a przeciwnicy, czy sceptycznie nastawieni do rządu obywatele płaczą ze śmiechu widząc co członkowie komisji śledczej wyprawiają. W tym wszystkim oczywiście giną resztki przekonania, że chodzi o coś poważnego, a fakty w ogóle mało kogo obchodzą, bo to, że minister sprawiedliwości Adam Bodnar publicznie już ogłosił, że nie zna przypadków nielegalnego użycia Pegasusa, a Trybunał Konstytucyjny już 10 września 2024 r. orzekł, że komisja działa nielegalnie, więc powinna formalnie już dawno zakończyć swoją pracę – w żaden sposób nie przeszkadza czy to politykom władzy, czy warszawskim sędziom oraz służbom podległym rządowi, dalej „grać” w kotka i myszkę.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję