Swoje początki Kompleta bierze z życia monastycznego. Występuje ona po raz pierwszy w Regule św. Bazylego, w pełni ukształtowaną podaje reguła św. Benedykta. Pierwszą formą Komplety była modlitwa przed spoczynkiem, praktykowana w domach prywatnych, w rodzinach, zakorzeniona w tradycji żydowsko-chrześcijańskiej. Sama nazwa wywodzi się z psalmów dobranych na zakończenie dnia, które nazywano „psalmi completorii”. Modlitwa na zakończenie dnia, czyli Kompleta jest ostatnią Godziną dnia, odmawianą przed spoczynkiem nocnym i po północy. Już sama nazwa tej modlitwy wskazuje na dzieło wykończone, zupełne, kompletne, czyli modlitwa dopełniająca, zachęca do jakiegoś podsumowania i skompletowania dotychczasowego życia. Wzywa nas do bycia przygotowanym na ostateczne spotkanie z Panem Bogiem. Kościół, idąc za Chrystusem przypomina wiernym o obowiązku czuwania i gotowości na Sąd Boży. Chrześcijanin, to człowiek nadziei, zaufania i całkowitego zawierzenia Bogu. Modlitwa na zakończenie dnia, czyli przed udaniem się na spoczynek nocny pomaga człowiekowi ciągle na nowo ożywiać nadzieję, poprzez psalmy, hymny, czytania, responsorium, jak również przez antyfony Maryjne.
Modlitwa ta rozpoczyna się, podobnie jak inne Godziny, wersetem „Boże, wejrzyj ku wspomożeniu memu” oraz „Chwała Ojcu i Synowi i Duchowi Świętemu. Alleluja (opuszczanym w okresie Wielkiego Postu)”.
Następnie zaleca się zrobienie rachunku sumienia.
W dalszej kolejności recytuje się lub śpiewa odpowiedni hymn. Ich treścią jest prośba o opiekę, o udaremnienie zasadzek szatana, o zbawienie, o bliskość Boga podczas snu.
Następnie odmawia się psalmy. Po I Nieszporach niedzieli recytuje się w Modlitwie na zakończenie dnia psalmy 4 i 134, a po II Nieszporach psalm 91. W pozostałe dni tygodnia dobrano psalmy mówiące o ufności w Panu (16, 31, 2-6; 86, 88, 143, 1-11). Zamiast nich wolno odmówić psalmy z niedzieli.
Po psalmodii jest krótkie czytanie i po nim responsorium: „W ręce Twoje, Panie, powierzam ducha mojego” zaczerpnięte z psalmu 30. Jego treścią jest bezgraniczne oddanie siebie Bogu. Następnie odmawia się pieśń: „Teraz, o Panie, pozwól odejść słudze swemu” z antyfoną. Ta pieśń jest szczytowym momentem Komplety, jest aktem przyjęcia śmierci. Prośby modlitw końcowych dotyczą również życia wiecznego, np. w poniedziałek, kiedy zwracamy się do Pana z prośbą, „aby ziarno dzisiejszej naszej pracy, wydało plon w wieczności” oraz w piątek, kiedy błagamy Pana, abyśmy mogli razem z Nim powstać do nowego życia”.
Modlitwa kończąca tę Godzinę jest dla każdego dnia inna i znajduje się w psałterzu. Jej treścią jest prośba o to, „aby był z nami tej nocy”, „aby tę noc napełnił swoim światłem”, „aby nawiedził nasz dom i oddalił od niego wszelkie wrogie zasadzki, a Jego aniołowie by nas strzegli w pokoju”.
Po modlitwie dodaje się błogosławieństwo: „Noc spokojną i śmierć szczęśliwą niech nam da Bóg Wszechmogący, Ojciec i Syn, i Duch Święty”.
Na zakończenie odmawia się jedną z antyfon ku czci Najświętszej Maryi Panny. W antyfonie Maryjnej: „Witaj Królowo, Matko miłosierdzia”, prośba w sposób szczególny dotyczy możliwości oglądania Chrystusa po śmierci.
W Okresie Wielkanocnym jest zawsze recytowana lub śpiewana antyfona: „Królowo nieba, wesel się, Alleluja” oraz „Matko Odkupiciela” - w Wielkim Poście lub inne „Witaj, niebios Królowo”, „Pod Twoją obronę uciekamy się”. Modlitwę na zakończenie dnia odmawiają tylko ci, którzy nie biorą udziału w obrzędach Wigilii Paschalnej.
(Literatura: „Ogólne wprowadzenie do Liturgii Godzin”, t. 1, Poznań 1982; W. Głowa, „Modlitwa liturgiczna - Liturgia Godzin”, Przemyśl 1996, s. 58-60).
Pomóż w rozwoju naszego portalu