Ponad 13 tysięcy pielgrzymów z trzech pobliskich diecezji uczestniczyło w uroczystościach odpustowych w sanktuarium Matki Bożej Loretańskiej w Loretto koło Wyszkowa. Mszy św. przewodniczył bp warszawsko-praski abp Henryk Hoser. Na zakończenie liturgii poświęcił on krzyż i plac pod budowę nowej świątyni. W homilii abp Hoser zachęcał do zawierzenia swojego życia Bogu poprzez ręce Maryi. – Dając Chrystusowi człowieczeństwo Maryja jednocześnie zrodziła nas dla Boga. Nie jesteśmy więc niewolnikami, ale dziećmi, o czym przypomina nam św. Paweł mówiąc, że Duch Święty woła w nas 'Abba Ojcze' - mówił arcybiskup. - W tymże samym Duchu możemy również wołać do Tej, która była pełna łaski "Matko", tak jak możemy mówić Matko do Kościoła, który jest macierzyńską ręką samego Boga.
Abp Hoser zwrócił uwagę, że życie Najświętszej Maryi Panny nie było proste. - Było to życie heroicznej wiary, ogromnego cierpienia oraz ogromnej radości zmartwychwstania - zaznaczył.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Zachęcał także, aby oddać Jej swoje życie: osobiste, rodzinne, społeczne i narodowe. – Jest Ona nie tylko naszą Matką, ale także i Królową - przypomniał. - Ona sama borykała się z trudnościami, z którymi i my się zmagamy, dlatego jest w stanie nas zrozumieć, wesprzeć i poprowadzić. Trzeba tylko się Jej oddać tak jak to uczynił Prymas Tysiąclecia kardynał Stefan Wyszyński.
Na zakończenie liturgii abp Hoser poświęcił krzyż i placu pod budowę nowej świątyni w Loretto. W programie uroczystości odpustowych były także warsztaty 'nawigacja w rodzinie', koncert oraz loteria fantowa. Wielu pątników na uroczystości odpustowe przybyło pieszo.