Archidiecezja warszawska: o formie kolędy zdecydują proboszczowie
O tym, w jakiej formie będzie przebiegała wizyta duszpasterska, w Archidiecezji Warszawskiej będą decydowali sami proboszczowie, kierując się sytuacją w ich parafii, opiniami wiernych, możliwościami, a przede wszystkim obowiązującymi obostrzeniami sanitarnymi.
Pierwszą formą może być zapraszanie wiernych z wyznaczonej części parafii (np. bloku, sąsiedztwa) na wspólną Mszę św. w kościele, drugą – wizyta duszpasterska na zaproszenie parafian, zaś trzecią (zwłaszcza w parafiach wiejskich) – wizyta w formie najbardziej przypominającej tradycyjną kolędę, z zachowaniem wszystkich zasad bezpieczeństwa sanitarnego oraz po uprzednim umówieniu wizyty.
Ustalenie to zapadło podczas spotkania on-line Księdza Kardynała z przedstawicielami wszystkich dekanatów i wielu parafii Archidiecezji Warszawskiej.
Trochę żałuję, że ludzie nie decydują się wykrzyczeć swojego bólu i żalu, korzystając z naszej kolędowej obecności – zwierza się ks. Łukasz Połacik.
W czasach komunistycznych kolęda wyglądała nieco inaczej niż teraz. Wtedy wszyscy mieszkańcy parafii przyjmowali księdza, nawet ci, którzy należeli do partii komunistycznej. Niektórzy cichaczem, żeby sąsiedzi nie widzieli. A teraz mamy wolność, a komunizmu formalnie nie ma, lecz wielu ludzi zamknęło się na posługę księdza – mówi ks. Stanisław Jasionek, proboszcz parafii Świętych Pierwszych Męczenników Polski w Częstochowie.
– Kiedy wykonuje się USG w czwartym, piątym tygodniu od poczęcia, to już można zauważyć bicie serduszka. Zawiązek serca zaczyna bić około osiemnastego, dwudziestego pierwszego dnia życia! – mówi tegoroczny laureat nagrody „Przyjaciel życia”, Tadeusz Wasilewski, lekarz specjalista ginekolog położnik i założyciel Kliniki leczenia niepłodności „NaProMedica” - informuje o tym Polskie Stowarzyszenie Obrońców Życia Człowieka.
Karolina Krawczyk: Przez czternaście lat pracował Pan, wykonując procedury in vitro. Dlaczego w ogóle zaczął Pan stawiać sobie pytania o etyczną stronę tej metody? Co takiego się wydarzyło?
Amerykanie od dłuższego czasu ostrzegają o zagrożeniach płynących z TikToka
Jeśli administracja Bidena nie wyda natychmiast zapewnienia, że nie będzie egzekwowała prawa dot. TikToka, aplikacja zostanie wyłączona w USA 19 stycznia - oświadczyła w piątek firma. Zareagowała w ten sposób na wyrok Sądu Najwyższego pozwalający na zakazanie działalności platformy.
"Jeśli administracja Bidena nie wyda natychmiast ostatecznego oświadczenia, które zadowoli najbardziej krytycznych dostawców usług, zapewniając o braku egzekwowania nowej ustawy, niestety TikTok będzie zmuszony wyłączyć się 19 stycznia" - napisało w komunikacie kierownictwo TikToka w USA.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.