Po dwóch tysiącach lat prawie połowa ludzkości wierzy w zmartwychwstanie Boga-Człowieka i oczekuje od Niego - w głębi duszy - swojego zbawienia. Nie znajdziemy w dziejach świata wydarzenia większego, którego przyczyny, przebieg i skutki zostałyby tak dokładnie opisane i poddane dogłębniejszej analizie niż sprawa ukrzyżowania i zmartwychwstania Syna Bożego - Jezusa Chrystusa. Przenicowano te wydarzenia na wylot przy użyciu wszelkich dostępnych środków, zbadała je rzesza teologów, ekspertów, orzekły Ewangelie, pisma, sobory i niezliczone świadectwa ludzi, orzekały rozliczne gremia naukowe, sądy i zespoły. Wydaje się, że wszystko już zostało na ten temat powiedziane i udowodnione. A może jednak nie, bo wciąż jeszcze tu i ówdzie pojawiają się nowi wątpiący Tomasze...
Paschalne zwycięstwo Jezusa
Reklama
„Nie bójcie się! Szukacie Jezusa z Nazaretu, ukrzyżowanego; powstał, nie ma Go tu. Oto miejsce, gdzie Go złożyli. A idźcie, powiedzcie Jego uczniom i Piotrowi: Podąża przed wami do Galilei, tam Go ujrzycie, jak wam powiedział” (Mk 16,6-7). Słowa te kieruje Kościół, Matka nasza, w tę Świętą Noc do nas Jezus Chrystus poniżony, ukrzyżowany, zamęczony na śmierć - powstały i żywy. W tym wielkim paschalnym zwycięstwie Chrystusa uczestniczymy i my przez wiarę i chrzest. W tę Świętą Noc przeżywamy podwójną Paschę - Jezusa i naszą: podwójne zwycięstwo - Jezusa i nasze.
To radosne wydarzenie upamiętnia wielkosobotni „obrzęd światła”. A po tym jak zapłonie już światło rozświetlające ciemności, śpiewana jest radosna pieśń wielkanocna wysławiająca tajemnicę zmartwychwstania. Ta wspaniała pieśń paschalna przedstawia zmartwychwstanie Jezusa jako wydarzenie kosmiczne: „Raduj się, ziemio, opromieniona tak niezmiernym blaskiem, a oświecona jasnością Króla wieków, poczuj, że wolna jesteś od mroku, co świat okrywa! Zdobny blaskiem takiej światłości, raduj się Kościele święty, Matko nasza!”.
Czytana podczas Mszy Rezurekcyjnej Ewangelia o wydarzeniu zmartwychwstania stwierdza bardzo lapidarnie to jedno słowo: „powstał”, „zmartwychwstał”. Słowo to doczekało się wielu studiów. Teolodzy, egzegeci i apologeci starali się uzasadnić je jeszcze o jedno ważne słowo: „żyje!”. Zmartwychwstanie to nie tylko przeszłość, ale i teraźniejszość, i przyszłość. Bo zmartwychwstały Chrystus nadal żyje pośród nas i po prawicy Ojca w chwale, gdzie śmierć nie ma już nad Nim mocy. Choć opuścił ten świat i żyje w chwale, żyje, aby się za nami wstawiać, aby być naszym Parakletem - Obrońcą oraz ofiarą przebłagalną za nasze grzechy. Wielu ludzi chce uczestniczyć w tajemnicy Paschy Jezusa, w tajemnicy przejścia ze śmierci do życia, ale nie potrafi się wszczepić w Chrystusa przez wiarę i chrzest.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Paschalny styl życia
Wierzyć w zmartwychwstanie Chrystusa to znaczy być chrześcijaninem. Chrystus został ofiarowany jako nasza Pascha. Obchodzimy również to święto w szczerej radości, bo Pascha Jezusa jest również naszą Paschą. Oznacza to, że i my w Chrystusie i przez Chrystusa uczestniczymy w Jego zwycięstwie nad śmiercią, grzechem i szatanem. Z Chrystusem przechodzimy ze śmierci do życia, z niewoli grzechu do wieczystej wolności. Dzięki temu Pascha Jezusa jest i naszym świętem. Wielkanoc jest „naszym świętem” wyzwolenia. A święto wyzwolenia zawsze obchodzi się z radością i śpiewem. „Cieszmy się - alleluja!” W tym dniu wspaniałym wszyscy się weselmy. Spotkanie ze Zmartwychwstałym przemienia. Także tych dzisiejszych wątpiących czy myślących jedynie kategoriami fałszywej wiary, nauki czy techniki, chcących, aby wszystko było „po ludzku” zapisane, stwierdzone, zważone, zmierzone i drobiazgowo zbadane w laboratorium. Tacy ludzie mają tendencję odrzucania całkowicie idei zmartwychwstania i ukazywania się Chrystusa, gdyż zjawiska te nie dadzą się stwierdzić w sposób jasny, rzekomo z ich myślą współczesną.
A jednak ci, którzy mówią i głoszą w ten sposób, zapominają w swej rzekomo naukowej wiedzy o jednym. Żadne uniesienie, żaden zawrót głowy zmieszany z fanatyzmem nie mógł stać się początkiem religii szlachetniejszej i wznioślejszej od chrześcijaństwa, religii, która zaważyła na dziejach świata, obróciła w proch wiele dawnych i współczesnych koncepcji religijnych, i którą w ciągu dwudziestu wieków wyznawały miliardy ludzi wszystkich ras, warstw społecznych i pokoleń, a która teraz ma prawie 2,5 miliarda wyznawców.
Ku życiu wiecznemu
Ci chrześcijanie, którzy w Chrystusie chcą powstać z martwych, są otwarci na Chrystusa, przebywającego teraz po prawicy Boga Ojca, szukają w swoim życiu prawdy i tego, co Boże, co święte, co jest „w górze”. Dążą do Boga całą swoją istotą i z wielką tęsknotą oczekują na powrót Chrystusa w chwale. Nie są przykuci do ziemi, nie są więźniami mamony i materii; są ludźmi wolnymi, otwartymi na Boga i wieczność. Ich cechą jest paschalny, wielkanocny dynamizm i odwaga.
W Niedzielę Zmartwychwstania Chrystusa Kościół święty rozważa z radością wielką obietnicę zawartą w Starym i Nowym Testamencie ostatecznego wyzwolenia z dawnej niewoli grzechu i śmierci, kończy czuwanie przy pustym, ziemskim grobie Jezusa, a w jasności wiosennego słońca ukazuje nam płonący wielki paschał i symbol postaci zwycięskiego Chrystusa, który w chwale powstaje z martwych i żyje w nas. Uczestnicząc w Boskiej tajemnicy zmartwychwstania Jezusa, przechodzimy z niewoli grzechu, z różnych uzależnień do wolności dzieci Bożych. Żeby się to w nas dokonało, nie wystarczy być na Rezurekcji i Mszy św. wielkanocnej w charakterze niezaangażowanych „gapiów”, ale trzeba aktywnie uczestniczyć w sprawowanych sakramentach wielkanocnych, w których Chrystus - światło ludzkości, oświeca każdego człowieka przychodzącego na świat. Otwórzcie Bogu serca. Rozpalcie na nowo iskrę wiary chrztu św. przysypaną popiołem. Dołączcie do tych, którzy chcą żyć wiecznie. Amen - Alleluja!