Reklama

Dziękczynienie za dar Kościoła lokalnego

Niedziela toruńska 15/2012

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wierni diecezji toruńskiej 24 marca uczestniczyli w liturgii dziękczynnej za dar Kościoła lokalnego w 20. rocznicę jego powstania. Eucharystii sprawowanej z tej okazji w toruńskim sanktuarium Matki Bożej Nieustającej Pomocy, głównej Patronki diecezji, przewodniczył abp Sławoj Leszek Głódź, zaś koncelebransami byli: abp Tadeusz Gocłowski, bp Wiesław Mering, bp Andrzej Suski, bp Józef Szamocki oraz kapłani diecezji toruńskiej.
Rozpoczynając uroczystość, bp Andrzej Suski powitał wiernych zgromadzonych w sanktuarium i zaproszonych gości: przedstawicieli władz państwowych i lokalnych, władz środowisk uczelnianych i służb publicznych. Biskup Toruński wymienił intencję Mszy św., którą było dziękczynienie za diecezję toruńską oraz dzieła i wydarzenia mające w niej miejsce od chwili powstania; m.in. pielgrzymkę bł. Jana Pawła II do Torunia, beatyfikacje ks. Stefana W. Frelichowskiego i matki Marii Karłowskiej, duchowe owoce misji ewangelizacyjnych, peregrynację obrazu Jezusa Miłosiernego, 1. Synod Diecezji Toruńskiej, powołania kapłańskie, posługę stałych diakonów, rozrastającą się liturgiczną służbę ołtarza, wspólnoty, owocną działalność Caritas, nowe świątynie i renowację tych zabytkowych, diecezjalne centra kultury, Wyższe Seminarium Duchowne, Wydział Teologiczny Uniwersytetu Mikołaja Kopernika.
W słowie Bożym bp Józef Szamocki nawiązał do uroczystości Zwiastowania. Proroctwo Izajasza wypełniło się wraz z przyjściem na świat Jezusa, ale współczesny świat często nie przyjmuje pomocy od Tego, który za nas umarł. Świat kusi, by nie pełnić woli Ojca objawionej w Jezusie. Winniśmy wpatrywać się w Maryję, bo Jej „tak” to jednoznaczne „tak” dla życia. Maryja, wypowiadając „fiat”, przyjęła wolę Bożą i wielkie rzeczy, które w efekcie zaczęły się dziać. „Scena zwiastowania powtarza się w różnych wymiarach naszego życia” - podkreślał Biskup Józef. 20 lat temu, w chwili narodzin diecezji toruńskiej, przyjęliśmy miłość: „w bramach Torunia - jak w herbie - stanął anioł i poprosił, byśmy przyjęli Jezusa”. Ta chwila zmieniała życie wielu ludzi, przede wszystkim Biskupa Andrzeja, który odpowiedział „tak” na to wezwanie i stał się pierwszym biskupem nowej diecezji. To jego pierwsze „fiat” pociągało za sobą dalsze. Maryja nieustająco mu pomagała mówić: „Niech się stanie” i dzięki temu dzisiaj możemy mówić o całym dobru, które zaistniało przez te 20 lat. „Chrześcijaństwo musi się kierować logiką wcielenia” - podkreślał kaznodzieja i dodał na zakończenie, byśmy z Maryją codziennie wypowiadali kolejne „fiat”.
Po Komunii św. bp Wiesław Mering przypomniał postać abp. Mariana Przykuckiego, ostatniego biskupa diecezji chełmińskiej. Mówił o nim jako o ojcu. „Dobrze czuliśmy się z naszym biskupem. Miał zawsze czas dla swojego duchowieństwa, co nie było łatwe, bo diecezja chełmińska sięgała od Helu po Działdowo”. Kochał Toruń, do którego regularnie z Pelplina przyjeżdżał. Bp Mering wyraził radość, że w toruńskiej katedrze zawiśnie tablica z brązu, epitafium dla abp. Przykuckiego. „Dziś oddajemy mu cześć i szacunek, jaki synowie winni swojemu ojcu” - podkreślił. Następnie abp Głódź, bp Mering, abp Gocłowski oraz bp Andrzej Suski i bp Józef Szamocki poświęcili tablicę dedykowaną pamięci abp. Przykuckiego.
W dalszej części uroczystości głos zabrał ks. prał. Andrzej Wawrzyniak, prepozyt Kapituły Katedralnej Toruńskiej. Zwracając się do Biskupa Andrzeja, wyraził wdzięczność za to, że jest „przyjaznym ojcem mocnym autorytetem ugruntowanym postawą pracy”. Życzył Księdzu Biskupowi, by dane mu było nadal tak owocnie prowadzić Kościół Toruński i cieszyć się wieloma łaskami wiekuistego Pasterza. Następnie głos zabrali marszałek województwa kujawsko-pomorskiego Piotr Całbecki oraz prezydent Torunia Michał Zaleski, którzy dziękowali Biskupowi Andrzejowi za 20 lat posługi biskupiej i życzyli dalszej owocnej współpracy między władzami Kościoła i państwa.
Na zakończenie przemówił abp Głódź. Stwierdził, że przed wiernymi Kościoła Toruńskiego stoi wyzwanie przeżycia 25-lecia diecezji. Będzie to jednocześnie jubileusz posługi bp. Andrzeja Suskiego, który na zawsze wpisze się w historię diecezji toruńskiej jako jej pierwszy biskup. Podkreślił również rolę Biskupa Andrzeja i Torunia w rozwoju mediów katolickich: „Duch antyklerykalny, który jest dęty w różne żagle i różne struny, dla Torunia jest obcy” - zauważył.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Stop łamaniu praw ks. Michała. Podpisz petycję

2024-07-13 22:06

[ TEMATY ]

petycja

Ks. Michał Olszewski

Fundacja Grupa Proelio

Politycy i media przedstawiają go w sposób, który ma go ośmieszyć i obrzydzić. Na podstawie niefortunnej wypowiedzi sprzed kilkunastu lat budują obraz kapłana – oszołoma.

PODPISZ PETYCJĘ: proelio.pl

CZYTAJ DALEJ

Szkaplerz „kołem ratunkowym”

Szkaplerz to najpopularniejsza obok Różańca świętego forma pobożności maryjnej. Historia szkaplerza sięga góry Karmel w Ziemi Świętej, kiedy to duchowi synowie proroka Eliasza prowadzili tam życie modlitewne. Było to w XII wieku. Z powodu prześladowań ze strony Saracenów bracia Najświętszej Maryi Panny z Góry Karmel przenieśli się do Europy i dali początek zakonowi zwanemu karmelitańskim.
W południowej Anglii w Cambridge mieszkał pewien bogobojny człowiek - Szymon Stock, generał zakonu, który dostrzegając grożące zakonowi niebezpieczeństwa, modlił się gorliwie i błagał Maryję, Najświętszą Dziewicę, o pomoc. Pewnej nocy, z 15 na 16 lipca 1251 r., ukazała mu się Najświętsza Panienka w otoczeniu aniołów. Szymon otrzymał od Maryi brązowy szkaplerz i usłyszał słowa: „Przyjmij, Synu najmilszy, szkaplerz Twego zakonu jako znak mego braterstwa, przywilej dla Ciebie i wszystkich karmelitów. Kto w nim umrze, nie zazna ognia piekielnego. Oto znak zbawienia, ratunek w niebezpieczeństwach, przymierze pokoju i wiecznego zobowiązania”. Od tamtej pory karmelici noszą szkaplerz, czyli dwa prostokątne skrawki wełnianego sukna z naszytymi wyobrażeniami Matki Bożej Szkaplerznej i Najświętszego Serca Pana Jezusa, połączone tasiemkami. Słowo „szkaplerz” pochodzi od łacińskiego słowa „scapulae” (plecy, barki) i oznacza szatę, która okrywa plecy i piersi. Papież Pius X w 1910 r. zezwolił na zastąpienie szkaplerza medalikiem szkaplerznym.
Do wielkiej Rodziny Karmelitańskiej chcieli przynależeć wielcy tego świata - królowie, książęta, możnowładcy, ale i zwykli, prości ludzie. Dzięki papieżowi Janowi XXII - temu samemu, który wprowadził święto Trójcy Świętej i wyraził zgodę na koronację Władysława Łokietka - szkaplerz stał się powszechny. Papież miał objawienia. Matka Boża przyrzekła szczególne łaski noszącym pobożnie szkaplerz karmelitański. A Ojciec Święty ogłosił te łaski światu chrześcijańskiemu bullą „Sabbatina” z dnia 3 marca 1322 r. Bulla mówiła o tzw. przywileju sobotnim. Szczególne prawo do pomocy ze strony Maryi w życiu, śmierci i po śmierci mają ci, którzy noszą szkaplerz. Jest to niejako suknia Maryi, czyli znak i nieomylne zapewnienie macierzyńskiej opieki Matki Bożej. Kto nosi szkaplerz karmelitański, ten otrzymuje obietnicę, że dusza jego wkrótce po śmierci będzie wyzwolona z czyśćca. Stanie się to w pierwszą sobotę miesiąca po śmierci. Oczywiście, pod warunkiem, że ta osoba nosiła szkaplerz w należytym duchu i żyła prawdziwie po chrześcijańsku, zachowała czystość według stanu i modliła się modlitwą Kościoła.
Jan Paweł II pisał do przełożonych generalnych Zakonu Braci NMP z Góry Karmel i Zakonu Braci Bosych NMP z Góry Karmel, że w znaku szkaplerza zawiera się sugestywna synteza maryjnej duchowości, która ożywia pobożność ludzi wierzących, pobudzając ich wrażliwość na pełną miłości obecność Maryi Panny Matki w ich życiu. „Szkaplerz w istocie jest «habitem» - podkreślał Ojciec Święty. - Ten, kto go przyjmuje, zostaje włączony lub stowarzyszony w mniej lub więcej ścisłym stopniu z zakonem Karmelu, poświęconym służbie Matki Najświętszej dla dobra całego Kościoła. Ten, kto przywdziewa szkaplerz, zostaje wprowadzony do ziemi Karmelu, aby «spożywać jej owoce i jej zasoby» (por. Jr 2, 7) oraz doświadczać słodkiej i macierzyńskiej obecności Maryi w codziennym trudzie, by wewnętrznie się przyoblekać w Jezusa Chrystusa i ukazywać Jego życie w samym sobie dla dobra Kościoła i całej ludzkości” (por. Formuła nałożenia szkaplerza).
Papież Polak od wczesnych lat młodości nosił ten znak Maryi. I zawsze zaznaczał, jak ważny w jego życiu był czas, gdy uczęszczał do kościoła na Górce (Karmelitów) w Wadowicach. Szkaplerz przyjęty z rąk o. Sylwestra nosił do końca życia. (Szkaplerz św. Jana Pawła II znajduje się w klasztorze Karmelitów w Wadowicach.) W orędziu z okazji jubileuszu 750-lecia szkaplerza karmelitańskiego pisał, że szkaplerz „staje się znakiem przymierza i wzajemnej komunii między Maryją i wiernymi, a w rezultacie konkretnym sposobem zrozumienia słów Jezusa na krzyżu do Jana, któremu powierzył swą Matkę i naszą duchową Matkę”.
Matka Boża, kończąc swe objawienia w Lourdes i w Fatimie, ukazała się w szatach karmelitańskich jako Matka Boża Szkaplerzna. Wszystkie osoby noszące szkaplerz karmelitański mają udział w duchowych dobrach zakonu karmelitańskiego. Ten, kto go przyjmuje, zostaje na mocy jego przyjęcia związany mniej lub bardziej ściśle z zakonem karmelitańskim. Rodzinę Karmelu tworzą następujące kręgi osób: zakonnicy i zakonnice, Karmelitańskie Instytuty Życia Konsekrowanego, Świecki Zakon Karmelitów Bosych (dawniej zwany Trzecim Zakonem), Bractwa Szkaplerzne (erygowane), osoby, które przyjęły szkaplerz i żyją jego duchowością w różnych formach zrzeszania się (wspólnoty lub grupy szkaplerzne) oraz osoby, które przyjęły szkaplerz i żyją jego duchowością, ale bez żadnej formy zrzeszania się. Do obowiązków należących do Bractwa Szkaplerznego należy: przyjąć szkaplerz karmelitański z rąk kapłana; wpisać się do księgi Bractwa Szkaplerznego; w dzień i w nocy nosić na sobie szkaplerz; odmawiać codziennie modlitwę zaznaczoną w dniu przyjęcia do Bractwa; naśladować cnoty Matki Najświętszej i szerzyć Jej cześć.

Modlitwa do Matki Bożej Szkaplerznej

O najwspanialsza Królowo nieba i ziemi! Orędowniczko Szkaplerza świętego! Matko Boga! Oto ja, Twoje dziecko, wznoszę do Ciebie błagalne ręce i z głębi serca wołam do Ciebie: Królowo Szkaplerza, ratuj mnie, bo w Tobie cała moja nadzieja.
Jeśli Ty mnie nie wysłuchasz, do kogóż mam się udać?
Wiem, o dobra Matko, że Serce Twoje wzruszy się moim błaganiem i wysłuchasz mnie w moich potrzebach, gdyż Wszechmoc Boża spoczywa w Twoich rękach, a użyć jej możesz według upodobania.
Od wieków tak czczona, najszlachetniejsza Pocieszycielko utrapionych, powstań i swą potężną mocą rozprosz cierpienie, ulecz, uspokój mą zbolałą duszę, o Matko pełna litości! Ja wdzięcznym sercem wielbić Cię będę aż do śmierci. Na twoją chwałę w Szkaplerzu świętym żyć i umierać pragnę. Amen.

CZYTAJ DALEJ

Papież do młodych: pozwól Jezusowi przemienić twój optymizm w miłość

2024-07-17 14:05

[ TEMATY ]

młodzi

papież Franciszek

do młodych

Paragwaj

Grzegorz Gałązka

Młodość charakteryzuje się zazwyczaj naturalnym optymizmem, energią i nadzieją. Pozwól Chrystusowi przemienić twój naturalny optymizm w autentyczną miłość - apeluje do młodych Papież z okazji Latynoamerykańskiego Spotkania Krajowych Duszpasterstw Młodzieży, które odbywa się w Paragwaju. Franciszek przypomina, że miłość, którą kształtuje w młodym człowieku jest szczera i zdolna do poświęceń. Ona sprawia, że młodość staje się darem dla Jezusa i innych, a nasze życie godne i owocne.

Franciszek nawiązuje do hasła tegorocznego spotkania, którym są słowa Jezusa: „Tobie mówię wstań!” Podkreśla, że jest to zarazem polecenie i odpowiedzialność. „Nie bój się Pana, który przechodzi obok nas i szepcze nam do ucha, pochyla się nad nami i podaje nam rękę, aby nas podnieść za każdym razem, gdy upadamy” - pisze Papież. Zapewnia, że Bóg chce, abyśmy stanęli na nogi.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję