Ten specyficzny zakon wywodzi się z czasów wypraw krzyżowych i utworzony został w XII wieku przy jerozolimskim Grobie Chrystusa. Kanonicy Regularni Opiekunowie Najświętszego Grobu Jerozolimskiego - bo tak brzmi pełna nazwa zakonu - byli zgromadzeniem kanoniczym i, w przeciwieństwie do templariuszy czy joannitów, nie zmilitaryzowanym. Trafiając w 1163 r. do Polski, z czasem przybyli również na Podkarpacie, gdzie do dzisiaj zachowały się ich ślady w postaci wielu zabytków.
W 1393 r. biskup lubuski zezwolił im na założenie parafii w Przeworsku (erygowana przy istniejącym na tzw. Małym Rynku kościółku św. Katarzyny). W latach 1430-73 wybudowano kościół. Tarnowscy, jako fundatorzy parafii, otrzymali też prawo wybierania spośród bożogrobców prepozyta. Prawdopodobnie kanonicy prowadzili w Przeworsku także szpital pw. Świętego Ducha.
W latach 1585 i 1587, na mocy postanowień kapituły zakonu Bożogrobców, podzielono zakon w Polsce na cztery prowincje, w tym ruską z ośrodkiem w Przeworsku, co świadczyło o dużej randze domu przeworskiego. W skład prowincji wchodziły parafie w: Leżajsku, Giedlarowej, Rudołowicach, Tuligłowach, Urzejowicach i Gniewczynie. Do kasaty bożogrobców w 1819 r., w Przeworsku służbę Bożą pełniło 34 prepozytów, w tym ostatni, Kasper Mizerski, który jeszcze do 1846 r. pełnił funkcję proboszcza parafii.
Bożogrobcy propagowali specjalne Bractwo Grobu Pańskiego, utworzone w Przeworsku w 1659 r. Wielkopiątkowe obrzędy kończono przenosinami krucyfiksu z Ukrzyżowanym do Grobu Bożego, w asyście wszystkich członków konwentu. W Wielką Sobotę przy Grobie Pańskim czuwało na przemian czterech członków konwentu. W Niedzielę Zmartwychwstania zakonnicy przebierali się za spieszące do grobu niewiasty oraz anioła. W drugą Niedzielę po Wielkanocy obchodzili święto Grobu Pańskiego (np. obchodzone do dzisiaj w Przeworsku). W 1819 r. przeworski konwent Bożogrobców skasowano, a ostatni proboszcz z zakonu Bożogrobców, ks. Kasper Mizerski, zmarł w 1846 r.
Król Władysław Jagiełło, podobno ku czci swojej ukochanej małżonki, świątobliwej królowej Jadwigi, ufundował w 1400 r. parafię w Starym Mieście Leżajsku. Na obecne miejsce parafię przeniesiono w 1524 r. i powierzono ją zakonowi Bożogrobców, którzy przebywali w Leżajsku do 1839 r. Kościół parafialny, który dzisiaj możemy oglądać wzniesiony został ok. 1616 r. na miejscu dawnego, spalonego w 1608 r. przez Stanisława Stadnickiego „Diabła łańcuckiego”. Świątynia powstała z fundacji ks. Feliksa ze Skaryszewa, a jej konsekracja. pw. Świętej Trójcy i Wszystkich Świętych nastąpiła w 1619 r. Z fundacji Łukasza Opalińskiego, marszałka wielkiego koronnego, i jego żony Zofii ok. 1643 r. Jan Piechnikowicz wykonał wielki ołtarz. W polu głównym znajduje się obraz warsztatu Tomasza Dolabelli „Adoracja Trójcy Świętej i Matki Bożej przez wszystkich świętych, połączona z chwałą zakonu bożogrobców”. Ołtarz wzorowany jest na nieistniejącym już ołtarzu głównym katedry na Wawelu. W prawym bocznym ołtarzu umieszczony jest wizerunek Matki Bożej Pocieszenia, wykonany temperą na desce z ok. poł. XVI wieku przez bożogrobca Erazma. Obraz w 1608 r., za sprawą biskupa przemyskiego Macieja Pstrokońskiego, przeniesiono z drewnianego kościółka, który stał na miejscu obecnie istniejącego kościoła i klasztoru ojców Bernardynów. Starodruk mnicha, o. Ludwika z XVII wieku, z kryjącej wiele tajemnic klasztornej biblioteki ojców Bernardynów w Leżajsku, wspomina początki historii leżajskiego Sanktuarium. Związane są one z osobą piwowara Tomasza z Giedlarowej zwanego Michałkiem. W 1590 r. w Leżajsku objawiła się mu Matka Boża: „Nie trwóż się, Michałku, tu Boga swego, a Syna mego chwałę i pomoc moją poznacie. Tom sobie miejsce obrała, abym na nim ludzi ratowała i przed Synaczkiem zastępowała. Idźże tedy do starszego, co jest dozorcą tego miasta, powiedz mu, iż Syna mojego jest wola, aby imieniem moim kościół mi tu zbudowali, w którym by ludzie modląc się mogli otrzymać przeze mnie to, czego by potrzebowali”. Madonna prosiła Michałka, aby o wszystkim opowiedział rajcom miejskim; ten jednak bał się tego. Kiedy przemógł się i opowiedział o wszystkim jednemu z nich - miejscowemu proboszczowi i przełożonemu bożogrobców, Wojciechowi Wyszogradowi - zakuto go w dyby w więzieniu miejskim. Po pewnym czasie wypuszczono go jednak, a Tomasz postawił w miejscu objawień krzyż. Rosnąca ciągle liczba pątników zaniepokoiła rajców i proboszcza, który kazał podpalić krzyż, uważając całą sprawę za herezję. Krzyż jednak ocalał i znajduje się dzisiaj w przeszklonej gablocie za głównym ołtarzem bazyliki bernardyńskiej.
Niezwykła pamiątka po zakonie Bożogrobców stoi na skrzyżowaniu dróg do Gorliczyny, Grzęskiej i Bud Łańcuckich. To przydrożna kapliczka. Od razu zwraca uwagę charakterystyczny podwójny krzyż patriarchalny - symbol Zakonu Kanoników Regularnych Stróżów Świętego Grobu Jerozolimskiego. Kapliczka powstała około 1846 r., a więc już po kasacie przeworskiego konwentu Bożogrobców. Jednak ostatni prepozyt sprawował funkcję proboszcza w Przeworsku do 1846 r. właśnie. Wówczas w Świętoniowej nie było jeszcze parafii i kościoła, a okoliczni mieszkańcy chodzili do kościoła Bożogrobców w Przeworsku około 9 km. W ozdobnym szczycie, za kratkami i szybą zachowała się dziewiętnastowieczna figura św. Jana Nepomucena z podwójnym krzyżem bożogrobców. Wewnątrz nie zachowały się oryginalne figury czy też obrazy. Obok kapliczki znajduje się także ciekawy zabytek - mogiła nieznanego żołnierza austriackiego z I wojny światowej
Pomóż w rozwoju naszego portalu