Dzisiejszy świat nie sprzyja rodzinie, promuje związki homoseksualne, stara się zrównać prawa „wolnych związków” z rodziną, godzi się na aborcje, eutanazje, in vitro, adopcje dzieci przez pary homoseksualne. Z roku na rok zwiększa się liczba rozwodów, coraz więcej osób żyje w konkubinacie. A przecież, jak mówił bł. Jan Paweł II, rodzina to wspólnota życia i miłości. Sam Bóg jest twórcą małżeństwa i rodziny.
Trwały i nierozerwalny związek
Reklama
Współczesny świat, także i Polska, nie pomagają rodzinie w budowaniu jedności, w wychowywaniu dzieci, w pokonywaniu codziennych trudności. Obecną politykę można określić jako antyrodzinną, w mediach pokazuje się celebrytki chwalące się dokonanymi przez siebie aborcjami, wmawia się młodym ludziom, że w życiu najważniejsza jest przyjemność i samozadowolenie. Promuje się wolne związki bez zobowiązań, wypacza się pojęcie rodziny przez porównywanie jej do związków homoseksualnych, przez przyzwolenie na małżeństwa homoseksualne. A przecież, jak jasno przypomina Episkopat Polski w dokumencie „Służyć prawdzie o małżeństwie i rodzinie”: „Małżeństwo to trwały, wyłączny i nierozerwalny związek jednej kobiety i jednego mężczyzny, oparty na głębokiej wspólnocie życia i miłości, nastawiony na dobro małżonków oraz na zrodzenie i wychowanie dzieci”.
Kościół katolicki stara się przypomnieć małżonkom o Bożym planie dla nich, pomaga odkryć piękno i wielkość ich powołania. Jest również przy tych, którzy przeżywają kryzys - dla takich małżonków przygotowuje się specjalne rekolekcje, wyjazdy, przy wielu parafiach naszej archidiecezji działają poradnie rodzinne z psychologami, pedagogami, mediatorami, którzy pomagają rozwiązać problemy. Niestety coraz częściej poważne trudności w małżeństwie prowadzą do rozwodu, a to najgorsze rozwiązanie dla całej rodziny.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Dłuższa droga do małżeństwa
Reklama
Żeby zapobiec wzrastającej liczbie rozwodów Kościół wprowadza zmiany w przygotowaniach do sakramentu ślubu - narzeczeni pragnący zawrzeć związek małżeński w Kościele katolickim będą się do niego przygotowywać nie trzy ale sześć miesięcy. Wpływ na tę zmianę miała także rosnąca liczba wniosków par o uznanie ich ślubu za nieważny, jakie kierują do sądów kościelnych. Dlatego Benedykt XVI ogłasza dokument, w którym znajdują się nowe zalecenia w zakresie przygotowania narzeczonych do sakramentu małżeństwa. Po pierwsze wydłużenie czasu oczekiwania narzeczonych na ślub w Kościele, z obecnych trzech do sześciu miesięcy, by mieli oni okazję zastanowić się nad wagą sakramentu. Zmiana jest tym bardziej zasadna, że jeszcze do niedawna przygotowania do ślubu i wesela ograniczały się do kilku kwestii i kilku miesięcy, dziś wiele par przygotowuje uroczystości tak wystawne, że organizacja zajmuje im co najmniej rok, a wtedy kwestie sakramentalne schodzą na plan dalszy i regulowane są w ostatniej kolejności. W zrozumieniu wagi sakramentu pomóc ma także lepsza formacja do małżeństwa odbywająca się zarówno podczas kazań, jak i w rodzinie, a także podczas katechezy przygotowującej do sakramentu bierzmowania i wreszcie nauk przedmałżeńskich. A gdy okaże się jednak, że narzeczeni nadal nie są gotowi do ślubu w Kościele, papież daje kapłanom swobodę odmówienia udzielenia ślubu. Ksiądz nie jest bowiem urzędnikiem, w jego ręku spoczywa wielkie dobro duchowe, jakim jest sakrament i dlatego nie może postępować lekkomyślnie, udzielając ślubu parze, która traktuje sakrament lub jego szafarza niepoważnie. Papieskie zalecenia mają na celu przywrócenie sakramentowi małżeństwa należnej pozycji, by w życiu kobiety i mężczyzny wydarzenie to pozostało ważne i wyjątkowe. Nowe zasady zostaną ogłoszone na Światowym Spotkaniu Rodzin w Mediolanie, które odbędzie się na przełomie maja i czerwca.
Zmiany na lepsze
Potrzebę zmian widzą kapłani, widzą ją także wierni. Katarzyna Klimaszko i Paweł Wiśniewski zaręczeni są od trzech miesięcy. Obydwoje pracują, studia kończyli we Wrocławiu, tutaj się poznali i tutaj chcą zostać. Na kurs przedmałżeński chodzą do ks. Stanisława Orzechowskiego: - Im dłużej przygotowujemy się do małżeństwa, im głębiej wchodzimy w relacje, duchowość małżonków, tym bardziej widzimy potrzebę gruntownego przygotowania się do tego sakramentu - mówi Kasia. - Małżeństwo nie jest łatwe, proste i przyjemne i trzeba sobie to na wstępie uświadomić. To wzajemne poświęcenie, miłość, to codzienna walka o kształt rodziny. Wiem, że niektórym parom takie dłuższe przygotowanie wyda się kolejnym problemem, ale to właśnie dla młodych szansa, by tych problemów w przyszłości uniknąć. Ile czasu poświęcamy na przygotowanie wesela, zamówienie odpowiedniej sali, zespołu, szycie sukienki? A przecież dobre przygotowanie do małżeństwa jest o wiele ważniejsze od przyjęcia weselnego, sukni czy gości.
Walka z kryzysem
Reklama
Z kryzysem współczesnej rodziny trzeba walczyć wszelkimi dostępnymi metodami, trzeba rodziny ratować i umacniać, pokazując co jest najważniejsze, pomagając pokonywać trudności. Staranniejsze i głębsze przygotowanie do małżeństwa to szansa na mniejszą liczbę rozwodów. Niestety coraz mniej młodych ludzi wynosi z domu rodzinnego dobre przygotowanie do założenia własnej rodziny. Dzieje się tak m.in. dlatego, że część małżeństw znajduje się w kryzysie, wiele dzieci wzrasta w rodzinach niepełnych. Młodzi ludzie są bombardowani przez liberalne i ateistyczne media treściami, które zaprzeczają takim wartościom, jak miłość, wierność, odpowiedzialność, małżeństwo i rodzina. Wmawia im się, że można być szczęśliwym jako singiel, że nie trzeba za nic i za nikogo brać odpowiedzialności. Promuje się rozwiązłość i antykoncepcję, która ma tę rozwiązłość ułatwiać. Wychowanie bezstresowe, spontaniczna samorealizacja, prawa bez obowiązków - takimi ideologicznymi hasłami są dziś karmieni młodzi ludzie. Są to ideologie całkowicie sprzeczne z wychowaniem do miłości małżeńskiej i rodzicielskiej.
Miłość i poświęcenie
Barbara i Tadeusz Nonckiewiczowie z Wrocławia są małżeństwem od 55 lat, wychowali siódemkę dzieci. Ich recepta na udane życie rodzinne to codzienna modlitwa, cierpliwość do siebie nawzajem, wybaczanie słabości. - W małżeństwie wszystko trzeba postawić na Pana Boga, bez niego nie da się zbudować niczego trwałego. Wiem, że to on dodawał nam sił przez te wszystkie lata, on pomagał pokonywać trudności, uczył przebaczać, patrzeć na współmałżonka miłosiernymi oczami - mówi pani Barbara. - Dziś młodzi myślą, że wszystko będzie pięknie i przyjemnie, zakochani nie widzą żadnych problemów, nie szukają wsparcia Boga i załamują się przy pierwszej trudności, odchodzą od siebie. Nie tak powinno być. Wszyscy małżonkowie powinni uzmysłowić sobie podstawową zasadę, że nie żyją dla siebie, ale dla żony, męża, dzieci, a przede wszystkim dla Pana Boga. W małżeństwie ważne jest poświęcenie, słowo tak bardzo niemodne we współczesnym świecie. Ważne jest także, by otworzyć się na Boży plan dla nas. Wychowaliśmy siódemkę dzieci, nie każde miało swój pokój, nie mieli super zabawek ani bogatych rodziców, ale staraliśmy się dać im naszą miłość, poświęcenie, przekazać im wiarę.
* * *
Reklama
O. prof. dr hab. Kazimierz Lubowicki OMI
Małżeństwo i rodzina to nie tylko jedno z najcenniejszych dóbr ludzkości, ale wielka tajemnica wiary. Trzeba zatem uczynić wszystko, co możliwe, aby ta święta wspólnota życia i miłości jaśniała pełnym blaskiem. Trzeba współczesnej rodzinie pomóc odkryć piękno i wielkość jej powołania: powołania do bycia żywym obrazem kochającego Boga, do miłości i służby życiu. Trzeba nieustannie głosić dobrą nowinę o rodzinie. Równocześnie wierzący małżonkowie nie mogą tylko zapatrzeć się w siebie i troszczyć się tylko o miłość między sobą. Muszą zauważyć Boga i o Niego się zatroszczyć. Wiadomo, jak boli - szczególnie w małżeństwie - miłość bez wzajemności. Trzeba więc otworzyć na oścież drzwi domów rodzinnych i całe życie przed Bogiem, który związał się z nami jak Umiłowany z umiłowaną. Bóg nie oczekuje od rodzin, by dokonywały czegoś nadzwyczajnego, lecz aby codzienne życie w małżeństwie przeżywały pięknie i czyniły je czytelnym obrazem Boga zakochanego w człowieku. Życie małżeńskie to droga do świętości.
* * *
Diecezjalny Ośrodek Duszpasterstwa Rodzin Archidiecezji Wrocławskiej i Specjalistyczna Poradnia Rodzinna
Wrocław, ul. Katedralna 4/8-9 Służy pomocą dzieciom, młodzieży, małżonkom i rodzicom
Pedagog (problemy małżeńskie, rodzinne, terapia) poniedziałek 12.00-16.00
Psycholog (problemy małżeńskie, rodzinne) II, IV poniedziałek m-ca 15.00-19.00
Pedagog (problemy młodzieży, poszukiwanie tożsamości, terapia) poniedziałek 17.00-20.00
Psycholog (problemy małżeńskie, rodzinne) wtorek 10.00-14.00
Psycholog-duszpasterz-egzorcysta wtorek 15.00-19.00
Pedagog (problemy małżeńskie, rodzinne, wychowawcze) wtorek 15.30-18.30
Pedagog (terapia małżeńska, rodzinna) środa 12.00-16.00
Pedagog (problemy małżeńskie, rodzinne, terapia) I, II, III środa m-ca 15.00-20.00
Diecezjalny Duszpasterz Rodzin (pokój 7) czwartek 16.00-18.00
Pedagog (terapia grupowa) III czwartek m-ca 17.00-21.0
Mediator (mediacje małżeńskie, rodzinne) czwartek 17.00-19.00
Psycholog (problemy małżeńskie, rodzinne) piątek 14.30-18.30
Duszpasterz-egzorcysta II, IV piątek m-ca 15.00-19.00
Lekarz-psychiatra (dorośli i dzieci) II piątek m-ca 16.00-20.00
Doradca życia rodzinnego (natur. plan. rodz.) piątek 19.00-20.00
Prawnik (cywilne prawo rodzinne) I, III sobota m-ca 10.00-14.00
Psycholog (problemy małżeńskie, rodzinne) II, IV sobota m-ca 10.00-14.00
Pedagog (terapia) II, IV sobota m-ca 9.00-15.00
Rejestracja odbywa się bezpośrednio u specjalistów (pierwsze pół godziny dyżuru - osobiście lub tel. 71/327-11-01).
Poradnia czynna w dni powszednie od I do IV tygodnia miesiąca. Wszystkie porady udzielane są bezpłatnie.