Reklama

Starosta wspiera środowisko kombatantów

Niedziela kielecka 31/2012

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

AGNIESZKA DZIARMAGA: - W lutym tego roku powołał Pan Powiatową Radę Kombatantów i Osób Represjonowanych, których członkami są przedstawiciele wszystkich organizacji działających na terenie powiatu kieleckiego, bez względu na poglądy polityczne. Jaki zakres działań stanowi o misji Rady?

ZDZISŁAW WRZAŁKA: - Zadaniem Rady jest przede wszystkim poprawa warunków życia kombatantów, polepszenie dostępu do usług medycznych i propagowanie wiedzy historycznej wśród młodzieży, a także organizowanie i współorganizowanie uroczystości patriotycznych oraz dbałość o miejsca pamięci narodowej.
We współpracę z kombatantami angażuję się od wielu lat, wcześniej jako wicemarszałek województwa świętokrzyskiego (w l. 2006-2010, przyp. red.). Obecnie, jako starosta, staram się starszym ludziom zapewnić transport na uroczystości patriotyczne czy pomoc uczniów przy pocztach sztandarowych, ale przede wszystkim dostępność do służby zdrowia. Powiatowe Centrum Usług Medycznych w Kielcach i Szpital w Chmielniku, które prowadzi Powiat Kielecki przystąpiły do programów „Szpital Przyjazny Kombatantom” i „Przychodnia Przyjazna Kombatantom”. Osoby uprawnione szybciej mogą dostać się do specjalisty, nie muszą czekać w kolejkach i mogą rejestrować się telefonicznie.
Moją rolą jest przede wszystkim integracja tego środowiska. Nie patrzę na to, skąd pochodzą poszczególni członkowie naszej Rady. Dla mnie ważne jest, że chcą działać i pracować na rzecz porozumienia.
Przewodniczącym Rady został wybrany przez aklamację Zenon Markiewicz z Narodowych Sił Zbrojnych, a wiceprzewodniczącym porucznik w stanie spoczynku Jan Kuranda - żołnierz Armii Krajowej. Obaj przez wiele lat musieli ukrywać informacje o działalności w Polskim Państwie Podziemnym. W działalność Rady angażują się również Sybiracy, Związek Kombatantów RP i Byłych Więźniów Politycznych, Bataliony Chłopskie, Szare Szeregi, inwalidzi wojenni i założony przez Antoniego Hedę „Szarego” Związek „Solidarność” Polskich Kombatantów. Status Obserwatora posiadają Rodziny Katyńskie.
Wyjątkowym patronem - szczególną ikoną naszej Rady jest 97-letni mjr Ignacy Skowron, ostatni żyjący westerplatczyk, który wyraził zgodę na pełnienie roli Honorowego Członka Powiatowej Rady Kombatantów i Osób Represjonowanych. Okazał się osobą bardzo aktywną, nie tylko spełniającą funkcje honorowe. 24 marca wraz z innymi kombatantami wziął udział we Mszy św. w intencji westerplatczyków w kościele garnizonowym w Kielcach, a następnie w widowisku „IV odprawa kieleckiej zmiany załogi Westerplatte”. To ogromnie ważne, aby pielęgnować pamięć o tamtych wydarzeniach i ludziach, którzy oddali życie za wolność Polski. Ignacy Skowron jest przykładem bezgranicznego poświęcenia życia Ojczyźnie. Jego obecność na uroczystościach znacznie podnosi ich rangę.

- Jakiego typu uroczystości ostatnio zorganizowane służyły upamiętnieniu historii?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Wraz z Instytutem Pamięci Narodowej i tworzącą się wówczas Radą zorganizowaliśmy w Kielcach 10 lutego Powiatowe Uroczystości Przemianowania Związku Walki Zbrojnej w Armię Krajową. Odbyły się one w Zespole Szkół nr 3 w Chmielniku. Młodzież przygotowała wzruszający program artystyczny, w którym przedstawiła trudne losy żołnierzy walczących przeciwko dwóm okupantom. W tym samym czasie, w pozostałych szkołach, które prowadzi Starostwo Powiatowe w Kielcach, odbyły się podobne uroczystości, tzn. w Chęcinach, Nowej Słupi, Bodzentynie i Łopusznie. Po wyjątkowo dobrym przyjęciu przez kombatantów uroczystości w Chmielniku, zaproponowałem stosowne uczczenie Żołnierzy Wyklętych, czyli tych, którzy walczyli o niepodległość Ojczyzny po zakończeniu II wojny świtowej. 1 marca, w Narodowym Dniu Pamięci Żołnierzy Wyklętych powiatowe uroczystości odbyły się w Zespole Szkół Ponadgminazjalnych nr 1 w Bodzentynie. Młodzież mogła m.in. zobaczyć wystawę zdjęć IPN, na której pokazane zostały „kieleckie twarze bezpieki”, co oddawało skomplikowany obraz sytuacji na naszym trenie: z jednej strony żołnierze Podziemia, z drugiej - funkcjonariusze Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego w Kielcach.

- Najważniejszą grupą docelową tych spotkań, obok kombatantów, są więc ludzie młodzi, dla których niezbędne okazują się tego rodzaju lekcje historii.

- W młodych - ich wiedzy i postawach patriotycznych - nadzieja naszej dobrej przyszłości. To właśnie dla uczniów szkół ponadgimnazjalnych przewidziany jest cykl spotkań historycznych. Pierwsze odbyło się 2 kwietnia w Zespole Szkół nr 2 Chęcinach, w 72. rocznicę zbrodni katyńskiej. Młodzież miała możliwość wysłuchania ciekawych i wzruszających opowieści Anny Łakomiec - prezesa Stowarzyszenia Kielecka Rodzina Katyńska oraz Bernarda Jasiewicza i Michała Kosztołowicza ze Związku Sybiraków. W czasie otwartej dyskusji młodzi ludzie mogli zadawać pytania. Pytano np. o to, czy winni Zbrodni Katyńskiej zostali ukarani? Czy ktoś przeżył Katyń? Co Polacy jedli na Syberii? Jak żyje się z pamięcią o tamtych czasach...? Odpowiedzi przyjmowane były z powagą i wzruszeniem... Spotkaniu towarzyszyła galeria zdjęć przedstawiających sceny z życia codziennego na Syberii.

- Środowisko kombatanckie doceniło Pana zaangażowanie?

- Myślę, że tak. 3 Maja otrzymałem „Odznakę Honorową Sybiraka”, przyznaną przez Zarząd Główny Polskiego Związku Sybiraków, ale nie odznaczenia są najważniejsze. Chodzi o spełnienie podstawowego obywatelskiego obowiązku wobec ludzi wyjątkowo oddanych ojczyźnie, która powinna zapewnić im opiekę, wdzięczność oraz godne miejsce w zbiorowej pamięci. Dlatego działalność tego typu poczytuję sobie za zaszczytny obowiązek.

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

"A nie mówiłem" czyli Trump

2024-06-28 14:53

[ TEMATY ]

felieton

Ryszard Czarnecki

Archiwum TK Niedziela

Kilka tygodni temu na okładce jednego z tygodników politycznych ukazało się duże zdjęcie Donalda Trumpa i mniejsze moje wraz z zajawką wywiadu, którego główna teza była bardzo prosta: polska prawice powinna postawić na byłego prezydenta, bo ma on bowiem wielkie szanse wygrać listopadowy wyścig do Białego Domu!

Mówiłem to w czasie, gdy urzędujący premier mojego kraju, a także dwóch wicepremierów atakowało Donalda J. Trumpa. Uznałem to wówczas publicznie za karygodne. Mogę sobie bowiem wyobrazić sytuację, w której obóz rządowy „gra” na Bidena, utrzymuje z jego formacją dobre relacje (ale nie tylko na zdjęciach!) – i w cichym porozumieniu z prawicową opozycją w Polsce zostawia nam kontakty z Republikanami. Jednak atakowanie bardzo poważnego kandydata na prezydenta i prawdopodobnej Głowy Państwa – i to najbardziej znaczącego państwa na świecie! – uważałem za polityczne szaleństwo. Podkreślałem, że trzeba nie znać Trumpa, żeby coś takiego robić. Oto bowiem każdy polityk ma własną ambicję – bo inaczej nie mógłby być politykiem, jednak Trump ma niesłychanie rozbudowane ego, które każe mu – nie oceniam, stwierdzam fakt – zapamiętywać personalne ataki na niego i na tej podstawie określać stosunek do takich osób. Tymczasem większość polityków jest bardzo pragmatyczna, ma grubą skórę i potrafi "nie chcieć pamiętać", przejść do porządku dziennego, a nawet podejmować współpracę dzisiaj z tymi, którzy wczoraj danego polityka atakowali. Wiem, co mówię – bo wiem to po sobie. Trump przy wszystkich swoich wielu zaletach, jest jednak strasznym egotykiem i zamiast grubej skóry, mówiąc metaforycznie, zapisuje wszystkie ataki na niego na skórze wołu.

CZYTAJ DALEJ

Litwa szykuje się na wojnę?

2024-06-28 12:35

[ TEMATY ]

wojna

Litwa

Adobe Stock, montaż: Anna Wiśnicka

Ministerstwo obrony Litwy uruchomiło w piątek kurs gotowości na dzień X, mający na celu wzmocnienie odporności w społeczeństwie na wypadek wojny. Oczekuje się, że w tym roku weźmie w nim udział około 33 tys. osób, a w przyszłym roku – 50 tys.

Szef resortu obrony Laurynas Kascziunas tłumaczy, że kurs składający się z zajęć teoretycznych i praktycznych jest skierowany do osób, które „chcą zdobyć większą wiedzę na temat zapewnienia osobistego bezpieczeństwa, przetrwania i funkcjonowania w stanie wojny, zaplanowania działań rodziny, zapobieżenia chaosowi”.

CZYTAJ DALEJ

Instrukcja obsługi polityki

2024-06-29 07:03

[ TEMATY ]

polityka

felieton

Samuel Pereira

CPK

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Polityka rządzi się swoimi prawami. Dwa z nich są fundamentalne: po pierwsze, konieczne jest posiadanie jasno wytyczonych celów, które pozwalają na skuteczne działania; po drugie, niezbędne jest klarowne komunikowanie tych celów wyborcom, aby przekonać ich do poparcia. Te dwie zasady są ze sobą nierozerwalnie związane, ponieważ bez poparcia obywateli polityk nie ma narzędzi do realizacji swoich założeń. W teorii cele deklarowane i realizowane powinny być zbieżne, co jest uczciwe wobec wyborców, którzy głosując na jabłka, oczekują jabłek, a nie gruszek. Niestety, w praktyce nie zawsze jest tak idealnie. Oprócz problemu niespełnionych obietnic, mamy do czynienia z wyborczymi oszustwami, kiedy polityk obiecuje jedno, a realizuje coś przeciwnego.

Przykłady takich sytuacji mieliśmy w polskiej historii kilka: obietnica niepodwyższania podatków, które później zostały zwiększone (pierwszy rząd PO-PSL), czy deklaracja, że wiek emerytalny nie zostanie podwyższony (Bronisław Komorowski w kampanii w 2010 r.), co jednak stało się dwa lata później, po wyborach prezydenckich i parlamentarnych. W ostatniej kampanii parlamentarnej padło wiele obietnic, na przykład "100 konkretów na 100 dni", jednakże większość z nich pozostała niespełniona, mimo iż minęło dwa razy więcej czasu. Najbardziej uderza nie tyle niespełnienie obietnicy obniżki cen energii, żywności i benzyny, co ich wzrost. To jest przykład nie tylko braku działania, ale działania wprost przeciwnego.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję