Reklama

Kościół

S. Judyta Pudełko: każdy dzień jest dniem Słowa Bożego

"Każdy dzień, a zwłaszcza każda niedziela, jest dniem Bożego słowa, ponieważ codziennie to Boże słowo jest nam ofiarowywane bardzo obficie w liturgii i dzięki temu możemy poznawać coraz bardziej misterium Chrystusa. Ustanowienie specjalnej niedzieli przez Ojca Świętego Franciszka, którą będziemy obchodzić już drugi raz, ma na celu przypomnienie tej bardzo ważnej sprawy – że słowo Boże wcielone przychodzi do nas, rozbija namiot wśród nas, zamieszkuje wśród nas i chce być przez nas przyjęte" - biblistka s. Judyta Pudełko opowiada w rozmowie z KAI o Niedzieli Słowa Bożego.

[ TEMATY ]

Pismo Święte

Słowo Boże

Niedziela Słowa Bożego

Episkopat.news

s. Judyta Pudełko

s. Judyta Pudełko

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dawid Gospodarek (KAI): W kościołach codziennie czytane jest słowo Boże, Kościół też zachęca do częstej indywidualnej lektury Pisma. Po co dodatkowa niedziela temu poświęcona?

S. Judyta Pudełko: Rzeczywiście każdy dzień, a zwłaszcza każda niedziela, jest dniem Bożego słowa, ponieważ codziennie to Boże słowo jest nam ofiarowywane bardzo obficie w liturgii i dzięki temu możemy poznawać coraz bardziej misterium Chrystusa, coraz bardziej je przeżywać i osobiście i we wspólnocie Kościoła. Ustanowienie specjalnej niedzieli przez Ojca Świętego Franciszka, którą będziemy obchodzić już drugi raz, ma na celu przypomnienie tej bardzo ważnej sprawy – że Słowo Boże wcielone przychodzi do nas, rozbija namiot wśród nas, zamieszkuje wśród nas i chce być przez nas przyjęte. Żebyśmy my jako wierzący chrześcijanie, katolicy, pamiętali o tej obecności Jezusa Chrystusa w Kościele – że jest On obecny nie tylko w tajemnicy Eucharystii, ale również bardzo intensywnie jest obecny w Bożym słowie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

KAI: A co nam mówi czas, w którym papież tę Niedzielę Słowa Bożego ustanowił?

– Myślę, że nie jest przypadkiem, że przypada to właśnie w tym czasie, w trzecią niedzielę okresu zwykłego, czyli praktycznie prawie bezpośrednio po zakończeniu okresu Narodzenia Pańskiego, kiedy właśnie Słowo się wciela, Słowo staje się ciałem, a w liturgii rozpoczyna się powoli publiczna działalność Jezusa po celebracji tajemnicy Jego chrztu, kiedy swoim słowem powołuje, wchodzi w życie zwykłych ludzi. Będziemy też o tym słyszeć w liturgii słowa tej niedzieli. To słowo Boże jest skierowane konkretnie do ludzi, którzy przeżywają swoje zwyczajne życie, swoje obowiązki, prace. Bóg, wcielony Jezus Chrystus, wchodzi w to życie i słowem zaprasza do całkowitej zmiany myślenia – właśnie do nawrócenia, zmiany mentalności, czyli do otwarcia się na Boże prowadzenie w swoim własnym życiu, w tej normalnej, zwykłej codzienności, którą się przeżywa.

Jest tu też chęć zwrócenia uwagi na wagę i wartość słowa Bożego dla wszystkich w Kościele: dla wiernych świeckich również dla kapłanów, duchownych, żeby z jeszcze większą pieczołowitością przykładali się do wyjaśniania, do głoszenia Bożego słowa proklamowanego w liturgii. Bardzo ważne, żeby to słowo Boże przybliżyć, żeby w ten sposób uczestnicy liturgii nawiązali żywy kontakt kontakt wiary z Bogiem, który przychodzi do nas poprzez swoje słowo i żeby też zapragnęli jeszcze bardziej je poznawać, się nim karmili, żeby odkrywali właśnie ten wielki dar obecności Boga, która się dokonuje przez Jego słowo.

KAI: Czy ta niedziela może mieć jakiś związek z obchodzonym właśnie Tygodniem Modlitw o Jedność Chrześcijan?

Reklama

– Jestem przekonana, że nie jest przypadkiem, że Niedziela Słowa Bożego wypada w styczniu, kiedy przeżywamy każdego roku tydzień ekumeniczny. Zaczyna się on Dniem Judaizmu w Kościele, kończy Dniem Islamu, a pomiędzy mamy te dni, w których spotykają się chrześcijanie różnych wyznań, dostrzegając, że łączy nas słowo Boże, czasem pomimo pewnych różnic czy wyzwań na płaszczyźnie doktrynalnej, praktycznej lub historycznej. Również z wyznawcami judaizmu dzielimy słowo Boże – dzielimy z nimi to, co dla nas jest Starym Testamentem, a dla wyznawców judaizmu Biblią hebrajską, Tanach, słowem Boga skierowanym właśnie w pierwszym rzędzie do nich, potem również do nas. W dialogu międzyreligijnym, a już w ogóle w spotkaniach ekumenicznych, bardzo ważnym elementem jest odniesienie do Bożego słowa.

KAI: A co może nam pomóc w codzienności sięgać po Pismo Święte i je rozumieć? Co te święte teksty mogą zrobić z naszym życiem?

– Obecnie mamy dużo łatwiej w naszej osobistej łączności z Bożym słowem, ponieważ oprócz wydań drukowanych, są różnego rodzaju ebooki, audiobooki. Słowo Boże jest wyjaśnione na różnych portalach internetowych, jest dostęp do materiałów z lectio divina, różnego rodzaju nagrania konferencji biblijnych. I takich treści cały czas przybywa. To też jest znak, że naprawdę każdy jest zaproszony, aby się karmić Bożym słowem, żeby w tym Bożym słowie zobaczyć obecność samego Chrystusa. Tu przypomina mi się fragment listu apostolskiego papieża Franciszka “Aperuit illis”, w którym właśnie ogłaszał wprowadzenie Niedzieli Słowa Bożego. Ojciec Święty nawiązuje tam do sceny z drogi do Emaus, kiedy Pan Jezus uczniom wyjaśnia Pisma podczas wędrówki, otwiera ich oczy i zupełnie inaczej zaczynają patrzeć na ostatnie wydarzenia – na mękę i śmierć ich nauczyciela Jezusa. Zaczynają odkrywać w tym niezwykły plan zbawienia i samego Jezusa obecnego wśród nich.

Reklama

Taka też jest rola słowa Bożego, że pozwala nam nowy sposób spojrzeć na nasze życie, które nigdy nie będzie łatwe, nigdy nie będzie pozbawione problemów, trudności, cierpienia. Ale kiedy popatrzymy na nasze życie przez dar słowa Bożego, ze świadomością, że Bóg z nami jest w tych wszystkich wydarzeniach, że On jest nam szczególnie bliski w momentach trudnych, że On prowadzi nasze życie – wtedy zupełnie zmienia się nam perspektywa. To jest ogromny dar, duże pocieszenie dane przez Kościół dla nas wszystkich – to spojrzenie na na słowo Boże w naszym życiu, które ma moc, ma realną moc to nasze życie przemienić, nieustannie odnawiać.

***

Judyta Pudełko PDDM – urodzona w 1974 roku w Krakowie, należy do Zgromadzenia Sióstr Uczennic Boskiego Mistrza; absolwentka Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie (2006). W latach 2007-2010 studiowała w Studium Biblicum Franciscanum (SBF) w Jerozolimie, gdzie uzyskała licencjat z nauk biblijnych i archeologii.

Siostra jest autorką książek: “Wierny przyjaciel lekarstwem życia (Syr 6,16). Koncepcja przyjaźni w Księdze Syracydesa” (RSB 28, Warszawa 2007) oraz kilkudziesięciu artykułów o charakterze naukowym i popularnym. Wykłada na Akademii Katolickiej w Warszawie. Jest również zaangażowana w duszpasterstwo biblijne i popularyzowanie lectio divina. Członkini zwyczajna Stowarzyszenia Biblistów Polskich i przewodnik grup pielgrzymkowych w Ziemi Świętej.

2021-01-23 19:58

Ocena: +6 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zdobienie przedmiotów kultu

Niedziela legnicka 41/2012, str. 6

[ TEMATY ]

Biblia

Pismo Święte

ISRAEL ANTIQUITIES AUTHORITY

Mały złoty dzwoneczek

Mały złoty dzwoneczek
W opisie budowy Arki Przymierza i Świątyni (Przybytek, sanktuarium, Święte Świętych) w Księdze Wyjścia 25 i n. czytamy o bogatym wykorzystywaniu złota do ozdabiania drewna i metali oraz do wytwarzania lamp, naczyń, łyżek, dzbanów, mis, nożyc, klamer, kurtyny, haków. Natomiast w 1 Krl 6 i n., 1 Krn 28 i n., 2 Krn 1 i n. istnieją zapisy wskazujące na jeszcze szersze wykorzystanie złota w upiększaniu budynku świątyni. W świątyni Salomona, zarówno Miejsce Święte jak i Miejsce Najświętsze były wyłożone szczerym złotem. Podobnie stół chlebów pokładnych, menorah (siedmioramienny lampion olejowy), ołtarz kadzenia, Arka Świadectwa (aaron ha eduth), Arka Przymierza (aaron ha berit). Złota użyto również do sporządzenia szat arcykapłana: tj. diademu, efodu i pektorału, owoców granatu i dzwoneczków szat. Dźwięk dzwoneczków sygnalizował ruch składającego ofiarę (Wj 28). Złotej nici użyto też do przyozdobienia i uzyskania odpowiedniego ciężaru szat. Jak się dzisiaj wylicza na podstawie Biblii, Dawid do wybudowania Świątyni Salomona nagromadził bogactw na sumę ok. 50 mld dolarów. 25 lipca 2011 r. bardzo ciekawe znalezisko z Jerozolimy przedstawili archeolodzy z Izraelskiego Zarządu Starożytności (IAA). Mały złoty dzwoneczek został znaleziony podczas wykopalisk w kanale ściekowym w starej części miasta. Pochodzi on z okresu Drugiej Świątyni, czyli sprzed około 2000 lat. Wykonany ze złota dzwonek ma średnicę około 1 centymetra. Przetrwał w stanie nienaruszonym wraz z zawieszą, która niewątpliwie służyła do przeszycia nici i przymocowania do szaty. Znalezisko jest unikatowe. Jeszcze nigdy nie udało się archeologom znaleźć takiego przedmiotu pochodzącego z tego okresu. Najbardziej jednak interesujące jest to - jak sugerują odkrywcy Eli Shukron i Ronny Reich - że ów dzwonek może mieć coś wspólnego z izraelskim arcykapłanem usługującym w świątyni w Jerozolimie. Być może był to element jego szaty. Jeżeli tak, byłaby to naprawdę wielka sensacja, ponieważ do dziś nie zachowało się nic z wyposażenia tej świątyni i jej kapłanów. Ów przedmiot znaleziono w dawnym kanale w pobliżu Muru Zachodniego (tzw. Ściany Płaczu), więc w bezpośrednim sąsiedztwie świątyni. Archeolodzy sądzą, że dzwonek zapewne odpadł od szat i potoczył się do kanału, gdy tak ozdobiony człowiek przechodził w pobliżu. Odkrywcy z IAA wyjaśnili, że takie ozdoby szat miały prawo nosić tylko ważne osobistości. Archeolog Eli Szukron zapytany wprost na konferencji, czy jest to opisany w Biblii dzwonek z szaty arcykapłana, odpowiedział ostrożnie: „Jestem archeologiem i jako profesjonalista muszę być ostrożny, lecz jeśli mówimy o VIP-ach, do tego w Jerozolimie, można się domyślić o kogo nam chodzi”. Przepisy religijne dane Izraelitom poprzez Mojżesza wyraźnie mówiły o takich dzwoneczkach przyszywanych jedynie do stroju arcykapłana izraelskiego. (Nie chodzi - jak podawały błędnie różne źródła - o kapłanów, których było wielu, ale o jednego, naczelnego arcykapłana.) Pozostali Żydzi w tamtym czasie mieli obowiązek nosić u skraju swych szat frędzle. Wzmiankę o dzwoneczkach znaleźć można w Wj (28, 33-35 oraz 39, 35-36), gdzie w opisie niebieskiego płaszcza arcykapłana siedem razy użyto hebrajskiego słowa pa amňn. Na brzegu płaszcza przymocowano złote dzwonki na przemian z jabłkami granatu, wykonanymi z niebieskiego włókna oraz purpurowej i szkarłatnej wełny. Dźwięk dzwonka z daleka oznajmiał obecność arcykapłana i wyróżniał go spośród innych. Chodziło przede wszystkim o to, by arcykapłan przypadkowo nie skalał się ceremonialnie i mógł wykonywać swoje obowiązki w świątyni. Ponieważ starożytne źródła nie mówiły nic, by ktokolwiek inny używał złotych dzwoneczków (nie mówiąc już o tym, że to drogie i niepraktyczne), więc wnioski izraelskich archeologów są dość prawdopodobne. Oczywiście nie można tego stwierdzić z całkowitą pewnością. Co ciekawe, dzwoneczek wciąż działa i wydaje dźwięk, co Eli Szukron zademonstrował na konferencji. Złote sprzęty ze świątyni Salomona ukradł do Babilonii król Nabuchondozor w 586 przed Chrystusem (2 Krl 25, 15; Dn 5, 2 i n.). Jego wnuk król Baltazar zbezcześcił je, pijąc z nich z nałożnicami i wzywając bogów Babilonu. W 538 przed Chrystusem król perski Cyrus zwrócił je Żydom. Tworzenie idoli (bożków) ze złota (Wj 20, 23: Nie będziecie sporządzać obok Mnie bożków ze srebra ani bożków ze złota nie będziecie sobie czynić.; Wj 32, 4: A wziąwszy je z ich rąk nakazał je przetopić i uczynić z tego posąg cielca ulany z metalu. I powiedzieli: »Izraelu, oto bóg twój, który cię wyprowadził z ziemi egipskiej; Pwt 7, 25: Posągi ich bogów spalisz, nie będziesz posiadał srebra ani złota, jakie jest na nich, i nie weźmiesz go dla siebie, aby cię to nie uwikłało, gdy Pan, Bóg twój, się tym brzydzi; Ps 106, 19-23: U stóp Horebu zrobili cielca i oddawali pokłon ulanemu posągowi. Zamienili swą Chwałę na wizerunek cielca jedzącego siano. Zapomnieli o Bogu, który ich ocalił, który wielkich rzeczy dokonał w Egipcie, dziwów - w krainie Chama, zdumiewających - nad Morzem Czerwonym. Postanowił ich zatem wytracić, gdyby nie Mojżesz, Jego wybraniec: on wstawił się do Niego, aby gniew Jego odwrócić, by ich nie wyniszczył; Ap 9, 20: A pozostali ludzie, nie zabici przez te plagi, nie odwrócili się od dzieł swoich rąk, tak by nie wielbić demonów ani bożków złotych, srebrnych, spiżowych, kamiennych, drewnianych, które nie mogą ni widzieć, ni słyszeć, ni chodzić). Złoto było też stosowane do eksponowania rozrzutnego i wystawnego biesiadowania (imprezowania). Oprócz wspaniałych zdolności Salomona i całej jego mądrości istniały też w jego otoczeniu pewne luksusy: np. złote naczynia do picia (1 Krl 10, 21: Wszystkie też naczynia, z których pił król Salomon, były złote. Również szczerozłote były wszelkie naczynia „Domu Lasu Libanu”. Nie było srebra: nie ceniono go w czasach Salomona), tron z kości słoniowej pokryty złotem (1 Krl 10, 18: Następnie król sporządził wielki tron z kości słoniowej, który wyłożył szczerym złotem) i złote ozdoby rydwanu (1 Krn 28, 18: na ołtarz kadzenia ze złota oczyszczonego, według wagi, i wzór wozu z cherubami złotymi, rozciągającymi skrzydła i pokrywającymi Arkę Przymierza Pańskiego).
CZYTAJ DALEJ

Stowarzyszenie Katechetów Świeckich: ruszyła zbiórka podpisów pod projektem ustawy o systemie oświaty

2025-04-07 11:09

[ TEMATY ]

projekt

specustawa

zbiórka podpisów

Stowarzyszenie Katechetów Świeckich

system oświaty

Adobe Stock

Ruszyła zbiórka podpisów pod projektem ustawy o systemie oświaty

Ruszyła zbiórka podpisów pod projektem ustawy o systemie oświaty

Ruszyła ogólnopolska zbiórka podpisów pod obywatelskim projektem nowelizacji ustawy o systemie oświaty oraz ustawy Prawo oświatowe, który dotyczy obowiązkowego wyboru lekcji religii lub etyki w szkołach - powiedział PAP rzecznik Stowarzyszenie Katechetów Świeckich Dariusz Kwiecień.

Stowarzyszenie Katechetów Świeckich 19 marca złożyło do marszałka Sejmu projekt ustawy o zmianie ustawy o systemie oświaty oraz ustawy – Prawo oświatowe wraz z tysiącem podpisów osób popierających go.
CZYTAJ DALEJ

Kard. Ryś: w ciemności chodzi ten, kto nienawidzi!

2025-04-07 19:40

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Julia Saganiak

- Największą ciemnością na naszej drodze życia jest nienawiść. Odpowiedzią Jezusa dla nas wtedy, kiedy ta pokusa się rodzi, jest to, żebyśmy patrzyli na Niego. Jest Światło, które jest miłością - mówił kard. Grzegorz Ryś podczas liturgii stacyjnej w Łodzi.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję