Już w czerwcu rozpoczęła się masowa wędrówka ludów z miast
na łono natury, by tam leniuchować, zapomnieć o wszystkim, tak jakby
świat przestał istnieć. Ale uwaga! Wakacje wcale nie muszą być czasem
słodkiej bezczynności. Mogą dostarczyć nie tylko świeżego zapasu
sił fizycznych i duchowych, ale i bogactwa myśli, obrazów i odczuć.
Są szansą na przeżycie czegoś nadzwyczajnego.
Jest to przede wszystkim czas odpowiedni na pogłębienie
kontaktu z Bogiem. Wspaniałość gór, bezkres morza, piękno lasów i
łąk - wszystko to sprzyja modlitwie i pobudza do refleksji, bo przecież
cała przyroda jest śladem Boga. Patrzymy na piękno otaczającego nas
świata, na to, czego nie mamy na co dzień - na ptaki, kwiaty, góry
i potoki, na fale morza, zachody słońca, na deszcz i błyskawice.
Bylibyśmy jednak w błędzie, gdybyśmy Boga usiłowali odnaleźć jedynie
w otaczającej nas przyrodzie. Jeśli człowiek jest najdoskonalszym
dziełem Stwórcy, to czyż Bóg, przenikając wszystko swą obecnością,
nie jest przede wszystkim i na pierwszym miejscu obecny w człowieku?
Poszukując Boga, staraj się odnaleźć Go w człowieku napotkanym na
turystycznym szlaku, w pracującym w polu rolniku, który nie ma wakacji,
w stojącym przy tobie w kolejce po zakupy, i w tym, który uprzedził
cię i zajął lepsze miejsce na polu namiotowym, który działa ci na
nerwy.
Pamiętaj, że jesteś człowiekiem wierzącym, ale wiara
bez uczynków jest martwa. Potrzebna jest jeszcze miłość. Bądź więc
na wakacjach apostołem miłości i uśmiechu, a wówczas wszyscy będą
się czuć lepiej. Ludzie szczególnie potrzebują dziś prawdziwej radości
i szczerego uśmiechu.
Człowiek jest zawsze zagrożony przez zło. Przychodzi
ono do nas różnymi drogami, prostymi, krzywymi, wślizguje się w nas
różnymi szparami. Pobudką może być nasze otoczenie, zły przykład
innych. Wiele osób chce przeżyć wakacyjną przygodę bez jakichkolwiek
moralnych zasad czy hamulców. Kiedyś papież Jan XXIII ostrzegał dzieci
wyjeżdżające na wakacje: "Pamiętajcie, że szatan nigdy na wakacje
nie wyjeżdża".
Jadąc na odpoczynek, pragniemy spokoju i ciszy, chcemy
też zajrzeć w głąb swej duszy. Tę ciszę znajdziemy wszędzie - w leśnym
ustroniu, przy polnej kapliczce czy przydrożnym krzyżu, w starym
wiejskim kościółku, w tomiku poezji, w kontemplacji piękna, które
nas otacza i które powinniśmy na wakacjach szanować.
Niech odpoczynek wakacyjny stanie się naszą dziękczynną
modlitwą za piękno tego świata, za dary przyrody, które dają nam
wytchnienie, spokój, ciszę i zdrowie.
Pomóż w rozwoju naszego portalu