26 maja polskie samorządy terytorialne obchodziły swoje święto.
Dla powiatu płockiego było to święto podwójne, bowiem tego dnia biskup
płocki prof. Stanisław Wielgus dokonał uroczystego poświęcenia nowej
chorągwi powiatu. Purpurowy sztandar, ozdobił srebrno-czarny orzeł,
na którego piersi widnieje litera P. W rogach chorągwi umieszczone
są cztery historyczne daty: 1495, 1918, 1990 i 1999, natomiast jej
lewą stronę zdobią słowa roty: "Polsce i Ziemi Płockiej".
Ten ważny dla płockiego samorządu terytorialnego moment
zgromadził w bazylice katedralnej przedstawicieli Starostwa Powiatowego
w Płocku, Radę i Zarząd powiatu płockiego ze starostą płockim Michałem
Boszko i przewodniczącym Rady Powiatu Sławomirem Wiśniewskim, przedstawicieli
Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, Parlamentu, reprezentantów
Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji, Ministra Obrony Narodowej,
Ministra Kultury, Ministra Edukacji Narodowej i Sportu, Prezydenta
Miasta Płocka, Wojewodę Mazowieckiego, Marszałka Województwa, przedstawicieli
Rady Gmin Powiatu Płockiego, ludzi kultury, nauki i wojska.
Rozpoczynając swą homilię, Ksiądz Biskup nawiązał do
dogmatu o Trójcy Osób Boskich - "największej tajemnicy chrześcijańskiej",
bowiem 26 maja był także dniem uroczystości Trójcy Świętej. "Nie
ma chrześcijaństwa bez przyjęcia tej prawdy, chociaż wymyka się ona
ludzkiemu umysłowi, dotyczy bowiem wprost Natury samego Boga, którego
istota jest dla ludzkiego ograniczonego umysłu niepojęta i może być
przezeń ujmowana jedynie za pomocą niedoskonałych obrazów i przenośni
- mówił Biskup Stanisław.
Św. Patryk usiłował tłumaczyć pogańskim Irlandczykom
tajemnicę Trójcy Świętej za pomocą obrazu łodyżki koniczyny z trzema
płatkami, inni teologowie porównywali Trójcę Świętą do trzech języków
tego samego ognia.
Pragnęli w ten sposób podkreślić, że w Trójcy Świętej
jest jeden i ten sam Bóg, jedna i ta sama Boża natura, istniejąca
jednak i działająca w trzech Boskich Osobach - Ojca, Syna i Ducha
Świętego.
Objawiona przez Wszechwiedzącego i Nieomylnego Boga prawda
wiary o Trójcy Świętej, chociaż przekracza poznawcze możliwości człowieka,
nie kłóci się bynajmniej z ludzkim rozumem, który przecież nawet
w sprawach całkiem naturalnych opiera się na wierze, przyjmując bez
zastrzeżeń informacje podawane przez omylne ludzkie autorytety. Prawie
całą naszą wiedzę o świecie uzyskaliśmy dzięki temu, że po prostu
uwierzyliśmy kiedyś nauczycielom, profesorom, książkom i innym źródłom
ludzkiej wiedzy. (...) O ile bardziej zatem wierzyć powinniśmy Bogu,
który jest źródłem wszelkiej mądrości, który nigdy się nie myli,
ani nie kłamie.
Wiara w prawdy objawione przez Boga nie upokarza ludzkiego
umysłu, ona go wzbogaca i pozwala mu zapoznać się z rzeczywistością,
przekraczającą jego skromne naturalne możliwości".
Ksiądz Biskup przypomniał również, jak wielką rolę pełnił
Kościół szczególnie w okresie walki o niepodlegość naszej Ojczyzny.
Pod Jego opiekę chronili się wówczas politycy, intelektualiści, artyści,
bez względu na wyznanie i przekonania. "Niewiele lat minęło i oto
okazało się, że wielu z tych, którzy ongiś chronili się w kościołach,
wstydzi się imienia Bożego, neguje podstawowe przykazania dekalogu,
odżegnuje się od wartości chrześcijańskich, na których zbudowana
została cała cywlilizacja europejska - kontynuował Biskup Stanisław.
- Sprawiedliwość, uczciwość, deklarowany szacunek dla
ludzkiej godności - te wszystkie piękne i konieczne dla zbudowania
właściwego ładu społecznego ideały, zostały w wielu wypadkach tylko
w programach wyborczych. Zaczęła rozkwitać korupcja, egoizm, koterie,
cwaniactwo, wyprzedaż za bezcen polskiej gospodarki, przestępczość
i rozkradanie majątku narodowego na niespotykaną skalę.
Stefan Kardynał Wyszyński Prymas Tysiąclecia, na krótko
przed swoją śmiercią, przewidywał swoim genialnym umysłem taki obrót
rzeczy. Dlatego już wtedy, w 1981 r., wzywał polski naród do autentycznego
nawrócenia, do prawdziwej przemiany moralnej. Był przekonany, że
kryzysy ekonomiczne, polityczne, społeczne, a nawet kryzysy w sferze
nauki i kultury, mają zawsze u swoich podstaw kryzys etyczny. Jeżeli
ludzie się nie nawrócą - mówił Prymas Wyszyński - jeżeli nie staną
się uczciwi, prawdomówni i altruistyczni, jeśli nie opanują swojego
egoizmu i swojej pychy, to nie będzie miało żadnego znaczenia jaka
partia dojdzie do władzy i jaki wprowadzi się system społeczny czy
polityczny. Nie będzie miało żadnego znaczenia jaką orientację polityczną
prezentował będzie człowiek mający klucz do państwowej kasy, jeśli
będzie to człowiek nieuczciwy. Nie pomoże tu żadna demokracja i żadna
zmiana jednej partii rządzącej na drugą, jeśli klucz do państwowej
kasy jeden nieuczciwy człowiek będzie przekazywał drugiemu, takiemu
samemu człowiekowi. Najbogatsze państwo zostanie rozkradzine, jeśli
rządzący nim ludzie będą nieuczciwi...
(...) Bez odpowiedniego, opartego na głębokich religijnych
podstawach, wychowania moralnego - w rodzinie, w szkole i w całym
życiu społecznym, nie da się zmienić ludzi. Człowiek nie jest w stanie
nawrócić się i zbawić sam. Nie zbawi go też żaden psycholog, filozof,
polityk i dziennikarz; żaden wódz, ani żaden przywódca. Może tego
dokonać tylko Chrystus" - mówił Kaznodzieja.
Pod koniec uroczystej Liturgii starosta płocki Michał
Boszko, prosząc Biskupa Stanisława Wielgusa o poświęcenie chorągwi
powiatu, powiedział m.in: "Pragniemy wszyscy, aby ideały zawarte
w słowach roty, stały się naszym katechizmem".
Pamiątką aktu poświęcenia sztandaru stała się tablica,
wmurowana we wnętrzu katedry, obok kaplicy królewskiej. Jej odsłonięcia
dokonał radny powiatu płockiego Ryszard Walczak oraz Katarzyna Karczewska
- uczennica Zespołu Szkół im. S. Staszica w Gąbinie, laureatka wielu
edycji Konkursu Wiedzy o Samorządzie Terytorialnym i Historii Mazowsza.
Biskup Płocki poświęcił także tablicę, a następnie wraz ze Starostą
płockim, Przewodniczącym Rady Powiatu, przedstawicielem Prezydenta
oraz Rządu RP, Marszałkiem Województwa Mazowieckiego Przewodniczącym
Sejmiku i Przewodniczącym Porozumienia Organizacji Kombatanckich
złożył kwiaty w kaplicy Królów i Książąt Mazowieckich.
Po uroczystej Mszy św. zebrani w bazylice katedralnej
udali się przed Płytę Grobu Nieznanego Żołnierza, gdzie, jak przypomniał
Starosta płocki, znajdują się grudki ziemi zebrane z pól bitewnych
z Polski, Włoch i Rosji - tam bowiem walczyli i ginęli Polacy. "Wielki
to dzień chorągwi prastarego Mazowsza Płockiego" - powiedział Michał
Boszko. Wdzięczni za tę piękną historię, której jesteśmy spadkobiercami
i kontynuatorami, jako wyraz pamięci, szacunku i miłości, w imieniu
wszystkich tu zgromadzonych, złożymy kwiaty w tym uświęconym miejscu,
jakim jest Grób Nieznanego Żołnierza".
Uroczystości przy Płycie uświetniła defilada Orkiestry
Kompanii Reprezentacyjnej Wojska Polskiego.
Pomóż w rozwoju naszego portalu