Reklama

Niedziela Przemyska

100. rocznica powstania parafii w Budach Łańcuckich

Dzisiaj modlimy się o to, aby Wasza parafia, która przeżywa tak piękny jubileusz spełniła swoją misję, by zapewniła drogę życia dla każdego z jej członków mówił abp Adam Szal podczas uroczystej Eucharystii w setną rocznicą powstania parafii w Budach Łańcuckich.

archiwum parafii

Kościół parafialny w Budach Łańcuckich

Kościół parafialny w Budach Łańcuckich

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W wygłoszonej homilii, metropolita przemyski wskazał na Maryję, która uczy przyjęci nowego życia do swojego serca: - Jesteśmy podobni do Maryi przez to, że w chrzcie świętym Pan Bóg uczynił nam wielkie rzeczy, uczynił nas dziećmi Bożymi. W naszym sercu zamieszkała łaska Boża. W tym chrzcie świętym jesteśmy dziećmi Bożymi. Jesteśmy podobni do Maryi przyjmującej Chrystusa do siebie. My też przyjęliśmy Chrystusa do siebie. Przyjmujemy go w różnych sakramentach i w nas rozpoczęło się nowe życie, życie łaski. Rozpoczęła się nasza historia zbawienia, którą przeżywamy dla naszego dobra. W naszym życiu także powinniśmy okazać posłuszeństwo Panu Bogu, szczególnie posłuszeństwo pod natchnieniem Ducha Świętego, które tak wielokrotnie przemawia do nas choćby przez słowo Boże. Tego uczy nas Najświętsza Maryja – zauważył hierarcha.

Reklama

Kaznodzieja odnosząc się do sprawowanego jubileuszu mówił o roli parafii w życiu Kościoła. - Dzisiaj gdy przeżywamy jubileusz parafii mamy okazję do wspomnień. Mamy okazję do tego, aby sięgnąć do różnych opracowań. Przede wszystkim dzisiejszy jubileusz to okazja do uświadomienia sobie potrzeby nowego życia we wspólnocie wiary jaką jest parafia. Czym jest ta parafia jako wspólnota wiary? To wspólnota dająca życie, pomagająca nam to życie przyjąć od Pana Boga – to nowe życie, życie łaski, życie duchowe i pomagająca nam pomóc zdobyć życie wieczne czyli zbawienie. Na drogę wiary prowadzi nas chrzest święty. Kolejne sakramenty natomiast towarzyszą nam na drogach naszego życia. Pomagają nam odzyskać pełnię łaski. W sakramencie pokuty, pomagają nam skorzystać z Bożego Miłosierdzia, w którym to Pan Bóg jest bardzo szczodrobliwy – wskazywał abp Szal.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Biskup przemyski uwypuklił także główny cel istnienia parafii jakim jest zbawienie. - Trzeba nam z okazji różnych jubileuszy, także parafialnych uświadomić sobie ten bardzo istotny cel. Celem naszej parafii jest owszem dbanie o sprawy materialne, o świątynię, o sprawowanie różnych funkcji duszpasterskich, ale wszystko to ma służyć głównemu, naczelnemu celowi jest zbawienie członków tej parafii. Każdy duszpasterz ma mieć na celu właśnie to: jak pomóc ludziom zebranym w świątyni, aby pokonali grzech, swoje słabości, aby pielęgnowali w sobie to życie, które zostało im dane poprzez sakrament chrztu świętego i, o którym to życiu musimy wszyscy myśleć – apelował kaznodzieja.

Metropolita przemyski zwrócił uwagę na zagrożenie, które czyhają na życie wspólnot parafialnych. - Wiemy dobrze, że życie parafii zagrożone jest nie tylko przez pandemię, ale także przez silne nurty laicyzacji, które w sposób agresywny przychodzą do naszych rodzin, do naszych wspólnot, do naszych także parafii. Jakże potrzebna jest dzisiaj postawa Maryi, która przecież żyła w niełatwych czasach. Czasach, w których kobieta była bardzo nisko oceniana, przez społeczeństwo, traktowana nieraz na równi z niewolnikami. A Chrystus stał się człowiekiem właśnie za sprawą zgody Maryi, a więc godność kobiety w sposób szczególny została wywyższona – mówił arcybiskup.

Reklama

Abp Szal zachęcił także rodziców do dawania świadectwa wiary swoim dzieciom. Jak zauważył, to jest najpewniejszy sposób przekazywania wiary. - Zechciejmy popatrzeć także na nasze życie z perspektywy dzielenia się tym życiem z najbliższymi. Stąd też bardzo ważny obowiązek, który wypływa z serca nie tylko kapłanów, biskupów, sióstr zakonnych, ale także każdego z nas. Szczególnie rodziców, aby to życie wiary przekazywali młodemu pokoleniu: dzieciom i młodzieży. Jak to robić? To jest zawsze problem stojący przed każdym ojcem i każdą matką. Najlepszym sposobem wypróbowanym przez stulecia to przykład życia, osobistej modlitwy, życia wiary. Przykład także mówiący o tym, że dla dziecka, ojciec czy matka jest wzorem wiary, wzorem modlitwy, wzorem chrześcijańskiego życia – wskazywał hierarcha.

Odnosząc się do obchodzonego tego dnia w Kościele Katolickim Dnia Świętości Życia wskazywał na Boga jako źródło każdego życia. - Życie jest święte, bo pochodzi od Boga. Stąd też dzisiaj modlimy się o szacunek dal życia od poczęcia do naturalnej śmierci, bo Pan Bóg w sposób wyjątkowy uświęca tych, którzy przekazują życie. Módlmy się o to, aby to życie w naszej ojczyźnie było poszanowane. Każdego dziecka i zdrowego i chorego i każdego człowieka i młodego i starszego – apelował abp Szal.

Parafia w Budach Łańcuckich powstałą w 1921 r. najpierw jako ekspozytura, a w 1927r. jako pełnoprawna jednostka administracyjna z proboszczem rezydującym w obrębie parafii. W tym czasie mieszkańcy wybudowali dwa kościoły. Drugi, obecny został wybudowany po II Wojnie Światowej. Pierwszym proboszczem parafii był ks. Michał Bednarski.

2021-03-26 10:47

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Okulary wiary

2025-02-04 13:42

Niedziela Ogólnopolska 6/2025, str. 24

[ TEMATY ]

homilia

Adobe Stock

Zadziwiająca jest zbieżność doświadczeń Izajasza, św. Pawła i św. Piotra w dzisiejszej Liturgii Słowa.

Pewnie nie będę daleki od prawdy, gdy powiem, że w mniejszym czy większym stopniu dotyczy to każdego z nas, sióstr i braci w wierze. Cała „trójka” – jeśli można się tak wyrazić – doświadcza niebywałego wręcz lęku, może nawet wstydu dlatego, że znalazła się w bezpośredniej bliskości świętego Boga, „sam na sam”, będąc ludźmi niedoskonałymi. Izajasz mówi: „Biada mi (...), jestem mężem o nieczystych wargach”, Paweł określa siebie dramatycznie mianem „poronionego płodu”, a Piotr wyznaje: „jestem człowiekiem grzesznym”. Izajasz pisze o wizji Boga Ojca, a Paweł i Piotr – o spotkaniu z Chrystusem. Paweł opisuje, co działo się po zmartwychwstaniu, a Piotr pisze o doczesności. Wszyscy są przerażeni. Chcą uciekać, ukryć się, wycofać, niemal zniknąć, trochę tak jak bojące się dzieci, zakrywające oczy rękoma i mówiące, że ich nie ma. Tymczasem Pan Bóg nie kwestionuje ich niedoskonałości, nie godzi się natomiast na sytuację zakładającą dezercję. Najpierw oczyszcza ich i usuwa lęk, daje im odczuć swą bliskość, a potem wyznacza misję do wykonania. Widząc majestat i moc Bożą, godzą się wykonać Jego wolę. Jeśli bazuje się na własnych możliwościach, zadania stawiane przez Boga są dla człowieka niewykonalne. Razem z Bogiem jednak, według Jego koncepcji, na Jego „rozkaz”, koniecznie w Jego obecności i mocy, jest to możliwe. Więcej – okaże się, że owoce przerastają nawet naszą wyobraźnię. Papież Benedykt XVI mawiał, że znakiem obecności Boga jest nadmiar, i podawał przykład cudu w Kanie Galilejskiej. Nie tylko ilość wina była cudem, ale także jego jakość! Tak też jest z owocami powołania. Gdyby się patrzyło z perspektywy świata, można by dojść do wniosku, że nie ma ono sensu, jest niepotrzebne, nieopłacalne, a dziś wręcz śmieszne. Lecz gdy zakładamy okulary wiary, widzimy je zupełnie inaczej, wypływamy na głębię. Mądrość polega na tym, aby pójść drogą wspomnianych mężów Bożych. Niemalże „stracić” wiarę w siebie, a uwierzyć głosowi powołania. Tak jest w historii świętych, a przypomnę z dumą, że pierwsi chrześcijanie nazywali siebie nie inaczej, jak właśnie świętymi. Mam tutaj na myśli powołanie nie tylko kapłańskie czy zakonne, ale każde – małżeńskie, zawodowe czy społeczne. Misję powinni podejmować wszyscy: nauczyciele, wychowawcy, trenerzy, lekarze. A my jak ognia boimy się zarówno słowa „powołanie”, jak również – a może jeszcze bardziej – słowa „służba”. Tymczasem logika chrzcielna mówi, że króluje ten, kto służy jak Chrystus. Właśnie wtedy człowiek jest do Niego najbardziej podobny i obficie błogosławiony. Nie kokietuję, po prostu opisuję liczne obserwacje. Gdy służymy, jesteśmy autentycznie piękni. Gotowość służby to cecha ludzi wolnych! Zbliżając się do Pana, odczuwamy zarówno radość, jak i coś w rodzaju trwogi. Bojaźń Boża polega na tym, że lękamy się głównie o siebie, że nie odpowiadamy adekwatnie na bezgraniczną miłość Bożą naszym oddaniem. Obyśmy mogli powiedzieć: dostrzegłem Cię, Panie, pokochałem i odpowiadam najlepiej, jak potrafię.
CZYTAJ DALEJ

Katarzyna Kotula przegrała w sądzie z księdzem

2025-02-07 22:30

[ TEMATY ]

sąd

Katarzyna Kotula

ratujzycie.pl

Ksiądz Mirosław Matuszny wygrał prawomocnie w sądzie z Katarzyną Kotulą. Sąd Okręgowy w Lublinie cofnął wyrok skazujący z sądu I instancji i umorzył sprawę. Proces, do którego nigdy nie powinno dojść, toczył się z wyłączeniem jawności. Był wynikiem prywatnego aktu oskarżenia złożonego przez minister rządu Donalda Tuska. A trwał niemal 2 lata.

Sprawa księdza Matusznego bulwersuje, bo jest dowodem na to, że w Polsce rząd nęka katolików, księży, obrońców życia i rodziny. Hasło „opiłowywania” katolików rzucone przez lewicowego polityka kilka lat temu jest obecnie przekuwane w czyn. Ksiądz od początku był niewinny, natomiast zarzuty były rozdmuchane. Dlatego sądy powszechne nigdy nie powinny zajmować się podobnymi sprawami.
CZYTAJ DALEJ

USA: niedzielna frekwencja Mszy św. na poziomie sprzed COVID-u

2025-02-08 11:08

[ TEMATY ]

USA

Msza św.

BP KEP

Frekwencja na niedzielnych Mszach św. w Stanach Zjednoczonych powróciła do poziomu sprzed pandemii COVID. Oznacza to, że tylko jedna czwarta katolików w USA regularnie uczestniczy w niedzielnej Eucharystii.

Według danych Uniwersytetu Georgetown niedzielna frekwencja na Mszy św. wzrosła do 24 proc. od ogłoszonego końca pandemii COVID-19 w maju 2023 roku. Wskaźnik ten utrzymał się do pierwszego tygodnia 2025 roku. W okresie pandemii frekwencja wynosiła średnio 15 proc. a wcześniej 24,4 proc.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję