Prezydent George Bush: "Słowa Jana Pawła II powinni
przyjmować i wcielać w życie nie tylko katolicy, ale i wszyscy Amerykanie".
Poseł Antoni Macierewicz: "Aleksander Kwaśniewski,
obarczając winą za ludobójstwo w Jedwabnem Polaków, popełnia oszczerstwo
i godzi w moje dobre imię jako Polaka. Domagam się więc, by publicznie
odwołał swoje kłamstwa".
Ks. prof. Waldemar Chrostowski: "Wydawać by się
mogło, że antysemitami są ci, którzy Żydów nie lubią (...). Od kilku
lat stało się jednak jasne, że antysemitami są także ci, których
nie lubią Żydzi".
Ks. prof. Waldemar Chrostowskio książce Sąsiedzi
Grossa: "Na początku tej książki są antypolskie i antykatolickie
brednie. Mówię to z całą odpowiedzialnością - brednie przynależące
do świata ponurych legend".
Felietonista Polityki Jerzy Pilcho Michniku: "
To już władza Michnika zaszła tak daleko, że aby nań coś złego powiedzieć,
trzeba mieć papiery, że nie jest się czubkiem?!".
Bernard Margueritte: "Polska pod pozorem prywatyzacji
stała się po prostu kolonią wielkich korporacji. W budżecie nie ma
pieniędzy na nic, ale firmy zagraniczne dostały wszelkie możliwe
zachęty".
O. Maciej Zięba: "Rynek jest instytucją ludzką,
i to twierdzenie Papieża jest ignorowane w teoriach neoliberałów.
To ludzie nadają rynkowi oblicze niehumanitarne, bezlitosne, degradujące
człowieka".
Kiedy Mszą Świętą, Eucharystią stanie się całe moje życie, zrozumiem
Eucharystię - ks. Dominik Chmielewski.
W ołtarzu głównym parafii Bożego Ciała pod potężnym drewnianym
krucyfiksem stoi gigantycznych rozmiarów malowidło: w jego centrum
nakryty białym obrusem okrągły stół, za którym siedzi Chrystus,
po bokach dwóch Apostołów. Chrystus, oparty o stół, łamie
bochen chleba, przy jego prawej dłoni stoi bukłak z winem. Apostołowie
ewidentnie nie bardzo rozumieją tę scenę. Na płótnie nie
wyczuwa się napięcia, ale atmosferę rodzinnego rozluźnienia. Obraz
nabiera kolorów i życia w chwili, kiedy w łomżyńskim kościele kapłan
odprawia Eucharystię. Płótno bowiem wisi na takiej wysokości,
iż wydaje się realnym tłem dla ołtarza. Kiedy kapłan podnosi hostię,
a potem łamie ją, przecież za każdym razem ożywia scenę sprzed
dwóch tysięcy lat…
Już pod koniec października będzie mieć miejsce światowa premiera siódmej w historii kina adaptacji powieści "Quo vadis". Jest to wydarzenie o tyle niezwykłe, że dzieło stworzono w technice... animacji.
Najnowsze Quo vadis to produkcja polsko-indyjska. Twórcy podkreślają, że film jest wierny dziełu i duchowi sienkiewiczowskiej powieści, odpowiada zatem tradycyjnym oczekiwaniom miłośników Quo vadis. Jednocześnie dzięki formule animacji znanej z gier komputerowych kierowany jest także do młodego odbiorcy.
Pierwszy czwartek miesiąca to dzień modlitw o wierne i święte powołania kapłańskie. W katedrze wrocławskiej Eucharystii przewodniczył bp Maciej Małyga. Wygłosił on także homilię.
Pierwsze czytanie mówiło o Hiobie, a drugie o tym, jak Chrystus posyła swoich Uczniów. - Tych, których Pan posyła dzielą również los Hioba. Są chwile nie hiobowe, chwile chwały, je pamiętamy, one nas cieszą, ale do losu posłanych należy też los Hioba - mówił bp Maciej Małyga.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.