WACŁAW GRZYBOWSKI: - Tydzień temu rozmawialiśmy o ludziach stanowiących otoczenie Ojca Świętego Jana Pawła II, czyli o tych, którzy przebywają z Papieżem na co dzień. Tym razem chcielibyśmy przyjrzeć się domowi, w którym Jan Paweł II przebywa, a który znany jest również jego kolegom. Jak wygląda "wnętrze" Pałacu Watykańskiego?
EUGENIUSZ MRÓZ: - Papieskimi apartamentami zawiaduje
kamerdyner Angelo Gugel. Papież darzy go pełnym zaufaniem. Jest jedynym
spośród świeckich pracowników Watykanu, który wraz z rodziną mieszka
w jego murach, co stanowi duże wyróżnienie. Kamerdyner dba nie tylko
o garderobę, przygotowywanie "wyprawek" do podróży, ale również o
bezpieczeństwo Papieża. Dodatkowo jest osobistym kierowcą Jana Pawła
II, prowadzi papamobile. Poznaliśmy go, gdy wraz z siostrą Fernandą
dyskretnie usługiwał nam do stołu. Szybko stał się znawcą polskich
potraw, niektóre polubił. Mówi trochę po polsku.
Gospodarstwo domowe w Pałacu Watykańskim od początku
pontyfikatu Jana Pawła II prowadzą siostry ze Zgromadzenia Służebnic
Najświętszego Serca Jezusowego - sercanki. Na czarnych habitach mają
wyszyte serca z wpisanym w nie krzyżem. Wcześniej wzorowo gospodarzyły
w rezydencji biskupów krakowskich. Do pięciu sercanek z siostrą Tobianą
na czele należy przygotowywanie posiłków, utrzymywanie czystości
i wszelkie inne prace domowe. Siostra Eufrozyna prowadzi sekretariat,
kuchnią zajmują się siostry: Fernanda i Germana.
O godz. 6.30 Papież odmawia z polskimi siostrami w swej
kaplicy poranne modlitwy. O godz. 7.45 jest pierwszy wspólny posiłek.
Menu to mieszanka polsko-włoska. Papież jest niewybredny. Siostry
nie mają żadnych problemów z przygotowywaniem mu posiłków. Śniadanie:
z kuchni włoskiej - kawa, "dmuchane" bułki, rogaliki, masło, dżem;
z polskiej - mleko, ser, miód, obecnie rzadko jajecznica na szynce
czy boczku. Na obiad o godz. 13.30 - zupa jarzynowa, makaron z sosem
lub mięso (cielęcina, zrazy wołowe) z ziemniakami, czasem flaczki (
cieszące się dużym powodzeniem u wadowickich "flacorzy") lub pierogi.
Na deser - owoce, ciasto (ulubiony sernik lub szarlotka; kiedyś przywieźliśmy
Lolkowi pudełko andrutów z wadowickiej wytwórni wafli, smakowały
mu), kawa, wino rozcieńczone wodą. Kolacja o godz. 18.30 - zupa,
pizza, sery, sałatki, desery.
Ulubione potrawy Ojca Świętego to: żurek, zupa jarzynowa,
cielęcina, zrazy wołowe, nieznany kuchni włoskiej karp po żydowsku,
ziemniaki z zsiadłym mlekiem, pierogi, sernik krakowski, szarlotka.
Ogólnie jednak biorąc, Papież nie przywiązuje wagi do jedzenia, ważniejsze
są dla niego rozmowy, które prowadzi przy posiłkach z zaproszonymi
gośćmi duchownymi, świeckimi, ekspertami różnych dziedzin, przedstawicielami
różnych organizacji z całego świata.
Po operacjach, jakie przeszedł, jego menu jest skromniejsze,
bardziej dietetyczne. Niemal wszystkie produkty pochodzą z watykańskiej
farmy w Castel Gandolfo.
Po kolacji Ojciec Święty żegna się z gośćmi, by jeszcze
popracować czy przejrzeć gazety (włada biegle 10 językami), pomodlić
się. O godz. 23.00 gasną światła w Pałacu Watykańskim...
W czasie naszych koleżeńskich spotkań w Watykanie i Castel
Gandolfo odnieśliśmy wrażenie, że wszystkie osoby z otoczenia Papieża
- niezależnie od stanowiska, jakie zajmują - są w pełni otwarte na
świat, na ludzi, pogodne, życzliwe, bezpośrednie w kontaktach. Ojciec
Święty otacza się bowiem osobami, które w jakimś stopniu uzupełniają
go, są mu bliskie, są do niego podobne...
CDN.
Pomóż w rozwoju naszego portalu