I chociaż Kościół – w osobie Najświętszej Maryi Panny – już osiągnął swoją doskonałość, to jednak chrześcijanie ciągle jeszcze starają się o to, aby, przezwyciężywszy grzech, wzrastać w świętości. Dlatego wznoszą oczy ku Maryi w chwale niebiańskiej, która świeci całej wspólnocie jako wzór cnót. Rozmyślając o Niej, Kościół coraz bardziej upodabnia się do Chrystusa, swego Oblubieńca.
2. PRAŁAT STANISŁAW BUDYN
Pomóż w rozwoju naszego portalu
A teraz druga kwestia, czyli Rektor Polskiej Misji Katolickiej w Niemczech i jego praca ku czci Maryi, Matki Kościoła. Jego osoba – podobnie jak jego Poprzedników – wpisuje się w długie dzieje duszpasterstwa emigracyjnego w Niemczech, które sięgają swoimi początkami końca XIX wieku. Sięgają czasów powstania w Niemczech dużej migracji zarobkowej Polaków, podyktowanej rozwojem gospodarczym tego kraju. Polscy emigranci, będący w większości katolikami, wykazywali w tamtej epoce silne przywiązanie do Kościoła i wielką gorliwość religijną. Niestety, byli oni pozbawieni systematycznego duszpasterstwa polskiego. W tym okresie można mówić jednie o pracy pojedynczych polskich księży pośród Polonii.
Reklama
Z kolei w okresie międzywojennym władze hitlerowskie tłumiły wszelki przejaw zorganizowanego życia religijnego Polaków w Niemczech. W latach 1934-1939 skasowano w Rzeszy ok. tysiąc polskich nabożeństw, niszczono polskie modlitewniki, wydalano księży za działalność religijno-patriotyczną. Przenoszono księży znających język polski tam, gdzie nie było Polaków, zmieniano godziny polskich nabożeństw na bardzo wczesne, nakazywano odprawianie nabożeństw co drugą lub trzecią niedzielę w miesiącu, czy tylko kilka razy w roku.
Po zakończeniu działań wojennych w 1945 r. około dwumilionowa liczba Polaków wymagała znowu systematycznej opieki duszpasterskiej. W odpowiedzi na tę sytuację – w czerwcu 1945 roku – papież Pius XII mianował biskupa Józefa Gawlinę, dotychczasowego biskupa polowego Wojska Polskiego, ordynariuszem dla Polaków w Niemczech i Austrii (1945–1964). Jego jurysdykcja nie obejmowała starej, przedwojennej emigracji; dotyczyła jedynie polskich wysiedleńców przymusowych. Polscy księża duszpasterzowali wśród starej Polonii w oparciu o jurysdykcję uzyskaną od miejscowych biskupów niemieckich. Ze względu na zakres terytorialny, jurysdykcja bpa Gawliny obejmowała całe Niemcy i Austrię, lecz wkrótce ograniczyła się w praktyce do zachodnich stref okupacyjnych, ponieważ ze strefy sowieckiej Polaków bardzo szybko usunięto, zaś Austria stała się samodzielnym państwem.
Po śmierci arcybiskupa Gawliny biskupstwo personalne dla Polaków w Niemczech przejął ks. infułat Edward Lubowiecki (1964–1976).
Reklama
Następnie – po rozwiązaniu polskiej diecezji personalnej – duszpasterstwo polonijne w Niemczech przeszło pod zarząd Referatu Duszpasterstwa Obcokrajowców przy Konferencji Episkopatu Niemiec, otrzymując oficjalną nazwę: Polska Misja Katolicka (PMK) w Niemczech. I wtedy ówczesny przewodniczący Konferencji Biskupów Niemiec kard. Julius Döpfer mianował ks. prałata Stefana Leciejewskiego delegatem dla duszpasterstwa polskiego z zadaniem koordynowania działalności duszpasterskiej i reprezentowania potrzeb religijnych Polaków wobec Konferencji Biskupów Niemiec, wobec lokalnych biskupów niemieckich i niemieckich władz państwowych RFN (1976-1986).
Jego następcą na urzędzie Delegata został ks. prałat Franciszek Mrowiec (1986 -2002). W tym czasie napłynęła do Niemiec fala tzw. polskiej emigracji solidarnościowej i postsolidarnościowej. Bardzo liczną grupą przybyszów w latach 80. byli tzw. późni przesiedleńcy, którzy mimo niemieckiego pochodzenia chcieli odnaleźć się w polskim duszpasterstwie. I tak, na początku lat 90. społeczność polskojęzyczna w Niemczech liczyła ok. 1,5 mln osób. Z uwagi na to działalność duszpasterska Misji została poszerzona. Zwiększyła się liczba polskich księży pracujących w Niemczech. Utworzono nowe placówki parafialne oraz samodzielne wikariaty, powołano rady duszpasterskie, rozbudowano przykościelną katechizację oraz sieć szkół przedmiotów ojczystych.
Kolejnym Rektorem Polskiej Misji Katolickiej i Delegatem Konferencji Episkopatu Niemiec ds. duszpasterstwa polonijnego został – w roku 2002 – ks. prałat Stanisław Budyn, kapłan tarnowski, urodzony w Szczepanowie dnia 14.10.1947 roku. Od 40 już lat pracuje on w duszpasterstwie polonijnym w Niemczech.
Po pracy wikariuszowskiej w Polskiej Misji Katolickiej w Mannheim (od 01.04. 1981), został on proboszczem Polskiej Misji w Hannoverze (od 01.03.1982). Następnie został mianowany dziekanem dekanatu północnego duszpasterstwa polskojęzycznego w Niemczech (wrzesień 1986). Przez 15 lat był członkiem Rady Kapłańskiej diecezji Hildesheim i przedstawicielem obcokrajowców.
Reklama
Od 2002 roku – jako Rektor Polskiej Misji Katolickiej – mógł z Bożą pomocą dokonać wielu cennych dzieł na rzecz Misji, za które należą mu się słowa wielkiego uznania:
– założył bowiem Radę Świeckich przy Rektoracie PMK,
– zainicjował digitalizację, inwentaryzację i zabezpieczenie Archiwum Polskiej Misji Katolickiej obejmującej czynności kościelne od 1945 r.,
– był współinicjatorem budowy kaplicy przy Domu Polskim w Concordii i jej poświęcenia przez nuncjusza apostolskiego w Niemczech, abp. Nikolę Eterovica przy udziale bpa Wiesława Lechowicza oraz licznych uczestników polskich i niemieckich,
– wydał monumentalne opracowanie Historii Polskich Misji w Niemczech, w języku polskim i niemieckim,
– wydał modlitewniki dla dzieci i dorosłych w języku polskim i niemieckim,
– wydał też podręczniki do nauczania religii: Życie Pana Jezusa, Cuda Pana Jezusa i Przypowieści Pana Jezusa – w języku polskim i niemieckim,
– był wydawcą i redaktorem odpowiedzialnym gazety „Nasze Słowo – Unser Wort„, tj. miesięcznika o nakładzie 5.500 sztuk dla polskojęzycznych katolików w Niemczech, rozsyłanego do wielu krajów Europy,
– był inicjatorem i współtwórcą wystawy Ponitifex – Brückenbauer- Budowniczy pomostów traktującej o trzech pielgrzymkach Ojca Świętego do Niemiec. Wystawa ta wykonana w dwóch językach, odwiedziła 38 miast w Niemczech, wydał też okolicznościową książkę pod takim samym tytułem,
Reklama
– był inicjatorem i wykonawcą wystawy „30-lecie Fundacji św. Jana Pawła II”, w trzech językach, która odwiedziła wszystkie kontynenty,
– był także wydawcą okolicznościowego albumu z uroczystości 100 -lecia Niepodległości Polski,
– od 2003 r. współorganizował Młodzieżowe Spotkania w Concordii,
– organizował szkolenia dla katechetów,
– szkolenia dla prowadzących poradnie rodzinne i małżeńskie,
– dla księży rozpoczynających pracę w PMK w Niemczech,
– doroczne sympozja teologiczno-pastoralnym o charakterze dokształcającym dla księży i świeckich
– był uczestnikiem i prelegentem licznych sympozjów w Polsce np. o polskich dipisach w Niemczech,
– organizował pielgrzymki dla kapłanów polskich parafii w Niemczech,
– poza tym organizował pielgrzymki do Polski:
– Śladami św. Jana Pawła II – 2005 r., ( ok. 600 uczestników)
– Watykan, Monte Cassino – 2008 r. (1.200 uczestników)
– Ziemia Święta – 2013 r. (780 uczestników)
– był inicjatorem i współorganizatorem jubileuszowej uroczystości 70-lecia Polskiej Misji Katolickiej w katedrze św. Bartłomieja we Frankfurcie/M. w listopadzie 2015 r., z udziałem 1200 członków z wszystkich polskich parafii,
– inicjował i współorganizował centralne uroczystości jubileuszowe 100-lecia Niepodległości Polski w dniu 17.11.2018 r., przy udziale przewodniczącego Konferencji Episkopatu Niemiec ks. Georga Bätzinga, z udziałem ok. 1000 uczestników.
Reklama
A przecież – poza tymi incydentalnymi pracami – czekały go także sprawy fundamentalne, czyli koordynacja prac całej Misji Katolickiej, która jest bardzo rozległa. Obecnie liczy 65 ośrodków parafialnych podzielonych na pięć dekanatów. Posługę duszpasterską pełni tu 102 kapłanów; z czego ok. 50 % to kapłani zakonni (najczęściej chrystusowcy, salezjanie, redemptoryści), a pozostali to księża diecezjalni. Kilku kapłanów pracuje jednocześnie w duszpasterstwie polskim i niemieckim.
Msze św. odprawiane są regularnie w ponad 300 kościołach lub kaplicach niemieckich. Dodatkowo w okresie robót sezonowych w różnych porach roku odprawia się okazjonalnie nabożeństwa dla licznie przybywających pracowników z Polski. Jego opieką duszpasterską objętych było ponad 1,6 mln ludności mówiącej po polsku.
Aktywność polskich parafii wybiega też daleko poza ramy ściśle duszpasterskiej posługi. W społeczności emigracyjnej parafia polska zaspakaja nie tylko potrzeby religijne wiernych, ale jest ona również inspiratorkom życia społeczno-kulturalnego. Dzięki tej działalności polskie parafie w Niemczech stają się centrami życia środowisk polonijnych.
A nie są to bynajmniej jedyne działania ks. Prałata. Od 2004 – 2016, przez 3 kadencje był członkiem Zarządu Fundacji św. Jana Pawła II w Rzymie i wieloletnim członkiem Rady Duszpasterstwa obcokrajowców w Niemczech przy Konferencji Episkopatu Niemiec. Był też wieloletnim członkiem i sekretarzem Komisji Polonii i Polaków za granicą Konferencji Episkopatu Polski.
Reklama
Wraz z odejściem ks. Rektora z urzędu nie kończą się jednak dzieje Polskiej Misji Katolickiej w Niemczech. Chociaż zmieniają się motywacje, czas i charakter jej pobytu emigracja z Polski do Niemiec nie maleje. Wielu polskich emigrantów pragnie brać udział w życiu religijnym, z zachowaniem swojej kultury, języka i zwyczajów. Nadal więc istnieje potrzeba rozwijania duszpasterstwa opartego o kryterium języka i narodowości.
Ważną sprawą na przyszłość jest dwujęzyczność akcji duszpasterskich, konieczna w drugim i następnych pokoleniach. Współczesna organizacja i styl polskojęzycznego duszpasterstwa w Niemczech inspirowane są nauczaniem Kościoła na temat emigracji – zarówno Kościoła powszechnego, jak i lokalnego. Pozwala to wchodzić w praktykę Kościoła lokalnego, nie tracąc jednocześnie specyficznych elementów polskiej religijności.
Duszpasterstwo emigracyjne będzie wymagać przekształcenia i nowych ukierunkowań. Idzie o wzbogacenie go o inicjatywy, które pozwolą na pogłębienie chrześcijańsko-społecznej formacji (por. Kazimierz Święs, Polskojęzyczne duszpasterstwo w Niemczech. Aktualne uwarunkowania i inicjatywy).
Najważniejszym jednak zadaniem dla przyszłości PMK jest rozwój wiary Polaków. Tej wiary, która – jak uczy Cyryl Jerozolimski – „w swej nazwie jest jedna, w treści natomiast podwójna. Pierwszy rodzaj wiary dotyczy dogmatów i polega na poznaniu oraz przyjęciu przez umysł określonej prawdy. Taka wiara jest konieczna do zbawienia zgodnie ze słowami Pana: ‚Kto słów moich słucha i wierzy w Tego, który Mnie posłał, ma życie wieczne i nie idzie na sąd’ i znowu: ‚Kto wierzy w Syna, nie podlega sądowi, ale przeszedł ze śmierci do życia’. […]
Reklama
Istnieje też drugi rodzaj wiary, który jest całkowitym darem udzielanym przez Chrystusa. ‚Jednemu dane jest przez Ducha słowo mądrości, drugiemu słowo poznania według tego samego Ducha, innemu wiara w tymże Duchu, innemu łaska uzdrawiania’. Otóż tą wiarą, która przekazywana jest przez Ducha Świętego jako dar i która nie tylko dotyczy dogmatów, ale nadto tą wiarą dokonuje taki człowiek dzieł przerastających jego siły. Ten, kto ma taką wiarę, może powiedzieć górze: ‚Przesuń się stąd tam, i przesunie się'” (św. Cyryl Jerozolimski, Katecheza 5, O wierze i wyznaniu wiary, 10-11)
ZAKOŃCZENIE
Na zakończenie – dla podniesienia na duchu – pozwolę sobie zadedykować ks. Rektorowi słowa poety z Czarnolasu:
Panie, to moja praca, a zdarzenie Twoje,
Raczyż błogosławieństwo dać do końca swoje!
Inszy niechaj pałace marmórowe mają
i szczerym złotogłowem ściany obijają,
Ja, Panie, niechaj mieszkam w tym gnieździe ojczystym
A Ty mię zdrowiem opatrz i sumieniem czystym,
Pożywieniem uczciwym, ludzką życzliwością,
Obyczajami znośnymi, nieprzykrą starością.
(Jan Kochanowski, Na dom w Czarnolesie). Amen.