Chakasja (Chakas) - republika w Federacji Rosyjskiej, w Syberii
Płd., w górach, na lewym brzegu Jeniseju. Stolicą jest Abakan, liczący
ok. 600 tys. ludności. Ludność zamieszkująca step trudni się głównie
hodowlą bydła i owiec.
Chakasję zamieszkuje 120 mniejszości narodowych. Znajduje
się tam duże skupisko polonijne. Polacy czują się emocjonalnie związani
z daleką Ojczyzną. Są oni potomkami zesłańców po powstaniach narodowych
i ofiarami represji sowieckich. Stanowią około 10% ludności Chakasji.
Liczbę ich szacuje się na 500 tys.
Łomża zaingurowała cykl koncertów rozpoczynających Dni
Kultury Syberyjskiej w naszym mieście. Kolejne koncerty odbędą się
w Białymstoku, Ostrołęce i Wyszkowie.
Zespoły ludowe z Chakasji przyjechały do Łomży po blisko
tygodniowej podróży. Z rodowitymi Chakasami przybyły trzy zespoły
Polaków mieszkających na Syberii. Przyjechali z bardzo daleka, aby
odszukać korzenie własnej kultury.
Artystom towarzyszyli przedstawiciele władz kultury Chakasji,
prezes zarządu Kulturalno-Narodowej Organizacji Społecznej "Polonia"
Republiki Chakasji - Sergiusz Leończyk. Na terenie Chakasji działa
prężna grupa Polonii. Z jej inicjatywy odbył się w ubiegłym roku
festiwal kultury polskiej. W tym roku po porozumieniu z rządem polskim
zorganizowano Dni Kultury Chakaskiej w Polsce. Uroczysty koncert
inauguracyjny Dni Kultury Syberyjskiej w Polsce poprzedzony został
występami artystów polonijnych i chakaskich na Starym Rynku w Łomży.
Łomżanie nie mieli dotąd okazji uczestniczyć w tak egzotycznej scenerii.
Zetknęli się z odmienną kulturą, zachowaniem, mentalnością i urodą.
Stroje artystów nasuwały skojarzenia z baśniami.
Mimo niewielkiego wzrostu mężczyzn chakaskich zaskakuje
i zdumiewa ich mocny, gardłowy śpiew. Filigranowe kobiety-tancerki
wyróżniają się łagodnością, wdziękiem i gracją.
Chakasi to naród tajemniczy, nie skażony cywilizacją.
Przykładają wielką wagę do tego, co dzieje się w sferze ducha człowieka.
Starają się żyć w zgodzie z prawami natury. Śpiewają o sprawach codziennych,
o przyrodzie i zwierzętach żyjących w stepie. Tematy wydawać się
mogły słuchaczom polskim za ckliwe i momentami naiwne. Po wsłuchaniu
się w nie stawały się rzewne i refleksyjne, jakże inne od tych płynących
z anten radiowych.
Po występach zespołów chakaskich zaprezentowały swój
program zespoły polonijne. Polonusi wystąpili w ludowych strojach
krakowskich i kurpiowskich. Przedstawili wiązanki znanych ludowych
piosenek Czerwone jagody, Przepióreczka. Są żywym dowodem na to,
że polska kultura nie umarła na Wschodzie. Jest wciąż żywa i przetrwała
najcięższe chwile terroru sowieckiego. Polacy i ich potomkowie działali
przez wiele lat w ukryciu, bez prawa do posługiwania się językiem
przodków. Niektórzy przypłacili życiem to, że nie chcieli wyrzec
się polskości i swoich korzeni.
Oprócz występów tanecznych i popisów wokalnych otwarto
wystawy malarskie Aleksieja Ułturgaszewa (galeria Bonar) i Ireny
Mak-Bakalewskiej (Galeria Sztuki Współczesnej). Koncert pożegnalny
artystów z Chakasji połączony był z otwarciem I Polonijnych Igrzysk
Młodzieży Szkolnej w Łomży.
Pomóż w rozwoju naszego portalu