W upalny sobotni poranek 15 czerwca br. w łódzkiej archikatedrze
odbyła się uroczystość święceń diakonatu. Posługę diakona, której
udzielił bp Adam Lepa, przyjęło czterech alumnów piątego roku z Wyższego
Seminarium Duchownego w Łodzi: Waldemar Bartocha, Marcin Kołacz,
Przemysław Szewczyk i Jacek Wojciechowski.
W słowie wprowadzającym do Liturgii Ksiądz Biskup zaapelował
do wszystkich zgromadzonych, aby otoczyli przyszłych diakonów, a
szczególnie ich posługę modlitwą i sercem. Bezpośrednio po Ewangelii
rozpoczął się dialog rektora WSD w Łodzi - ks. dr. Janusza Lewandowicza
z Księdzem Biskupem, który wybrał czterech "bohaterów" tejże uroczystości
do stanu diakonatu. Po nim nastąpiła homilia.
Biskup Adam zwrócił uwagę na fakt, że diakon to pierwszy
stopień do kapłaństwa. Co więcej; diakonat to misja. Fundamentem
tej posługi i zarazem misji jest służba Prawdzie. Ksiądz Biskup odwołując
się do następujących słów, wypowiadanych w czasie święceń, kiedy
diakoni z rąk biskupa otrzymują Ewangelię: wierz w to, czego będziesz
nauczał; nauczaj tego, w co wierzysz i pełnij to, czego będziesz
nauczał, podkreślił, że dotyczą one zarówno wewnętrznej prawdy diakona
i kapłana, jak i stanowią swego rodzaju pouczenie i ostrzeżenie.
Nauczanie diakona bowiem musi iść w parze i splatać się z jego postępowaniem.
Jeżeli diakon jest sługą Prawdy, to w jego codziennym świadectwie
przynależności do Chrystusa nie może być miejsca dla iluzji czy duchowego
rozdźwięku. Zdaniem Biskupa Adama, we współczesnym świecie swoje
negatywne piętno coraz częściej i wyraźniej odciska iluzja. Iluzja
natomiast to wykrzywienie prawdy, to postawa antyewangeliczna. Jej
obecność nie omija także życia kapłańskiego. Szatanowi, który jest
mistrzem rozmywania rzeczywistości, bardzo zależy, aby również -
a może i przede wszystkim - kapłanów czy tych, którzy się do kapłaństwa
przygotowują, zwieść ze szlaku do Świętości. Dlatego wszelką pokusę
ubiera on w szaty iluzji. Stąd podstawowym zadaniem diakona jest
prowadzenie człowieka do Prawdy - wskazywanie granicy dzielącej Prawdę
od iluzji.
Po homilii czterej alumni piątego roku złożyli na ręce
Księdza Biskupa przyrzeczenie dochowania celibatu, który jest wewnętrznym
znakiem całkowitego oddania się Panu Bogu ze względu na Królestwo
Boże. Wyrazem czci i posłuszeństwa wobec Księdza Arcybiskupa oraz
znakiem włączenia przyszłych diakonów do prezbiterium archidiecezjalnego
był gest złożenia przez święconych akolitów swoich rąk w dłoniach
Księdza Biskupa. Następnie święceni alumni położyli się krzyżem przed
ołtarzem głównym, a wszyscy zgromadzeni rozpoczęli śpiew Litanii
do Wszystkich Świętych, niejako kołacząc do Niebios w imieniu swoich
święconych braci. Po Litanii Ksiądz Biskup w ciszy kładł swoje ręce
na głowie wyświęcanych diakonów, po czym odmówił nad nimi modlitwę
konsekracyjną. Niezwykle wzruszającym elementem Liturgii było nałożenie
na wyświęcanych stuł i dalmatyk - towarzyszyły temu słowa pieśni
śpiewanej przez Scholę Liturgiczną WSD w Łodzi: Nie bójcie się żyć
dla Miłości, dla tej Miłości warto żyć!
Obrzęd święceń zakończył wręczenie przez Biskupa Adama
każdemu z diakonów Ewangelii oraz pocałunek pokoju. Nastąpił ciąg
dalszy Mszy św., w której już nowo wyświęceni diakoni posługiwali
przy Stole Ciała i Krwi Pańskiej.
Po uroczystej Eucharystii czterej "świeżo upieczeni"
diakoni pozostali pod archikatedrą, aby swoją radością podzielić
się ze swymi rodzinami i znajomymi, którzy mieli dla nich mnóstwo
ciepłych i serdecznych słów "kropionych" łzami.
Pomóż w rozwoju naszego portalu