Zdziwienie skierowaniem do dalszych prac w komisji, projektu SLD o zakazie agitacji wyborczej w kościołach – wyraził w rozmowie z KAI sekretarz generalny Konferencji Episkopatu Polski bp Wojciech Polak. - Uważamy, że takie próby wprowadzania ustawowego zakazu to pogwałcenie autonomii Kościoła i państwa. Kościół ma prawo wypowiadać się na tematy społeczne – dodał.
Bp Polak przyznał, że wcześniej Konferencja Episkopatu Polski jako partner społeczny otrzymała do zaopiniowania projekt nowelizacji Kodeksu wyborczego zgłoszony przez SLD.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
- Jednoznacznie stwierdziliśmy, że projekt powinien zostać odrzucony, ponieważ oprócz tego, że są w nim sformułowania, które mówią o „dominującej roli Kościoła katolickiego itp.” to wyraźnie jest on przeciwny równości wyznań - zaznaczył.
Jeżeli w Konstytucji RP jest mowa o bezstronności państwa w stosunku do Kościoła to powinno się szanować autonomię Kościoła. Tym bardziej jesteśmy zdziwieni, że ten projekt został przekazany do dalszych prac – mówił bp Polak.
Reklama
Sekretarz generalny KEP powiedział, że podczas ostatniego posiedzenia Komisji Wspólnej Rządu i Episkopatu strona kościelna zapytała o ten projekt. - Usłyszeliśmy wówczas, że strona rządowa uważa, że projekt ten powinien zostać odrzucony. Większość parlamentarna, w tym duża część posłów PO, jednak przyjęła go w tej formie do dalszego procedowania – zauważył bp Polak.
Zwrócił też uwagę na opinie innych Kościołów dotyczące projektu SLD. Według np. baptystów jest to ograniczanie swobody głoszenia Ewangelii w konkretnym kontekście społecznym oraz nauczania Kościołów.
W dzisiejszym głosowaniu Sejm nie poparł wniosku o odrzucenie projektu SLD o zakazie agitacji wyborczej w kościołach. Za odrzuceniem projektu głosowało 203 posłów (z PiS, Twojego Ruchu, PSL, Solidarnej Polski oraz posłowie niezrzeszeni), 236 było przeciw odrzuceniu (głównie z PO i SLD), a 4 (z PO, PSL i SLD) wstrzymało się od głosu. W związku z odrzuceniem wniosku, projekt został skierowany do komisji nadzwyczajnej ds. zmian w kodyfikacjach.
Kodeks wyborczy z 2011 r. zabrania prowadzenia agitacji wyborczej m.in. na terenie urzędów administracji rządowej i samorządowej, sądów, jednostek wojskowych, a także zakładów pracy, jeśli w swym sposobie i formie zakłóca ona normalne funkcjonowanie tych zakładów.
Sojusz Lewicy Demokratycznej chciałby dodać do art. 108 zapis o tym, by agitacja była zakazana również "na terenie kościołów i w miejscach kultu religijnego innych związków wyznaniowych”.