W opracowaniu prof. Leonarda Smołki, znanego historyka i archiwisty,
ukazała się Korespondencja bł. Edmunda Bojanowskiego z lat 1829-1871,
założyciela Zgromadzenia Sióstr Służebniczek. Można od razu napisać,
że zachowana do naszych czasów korespondencja jest imponująca, zawiera
bowiem 310 listów napisanych i wysłanych przez E. Bojanowskiego oraz
679 pism adresowanych do niego.
Bł. Edmunda Bojanowskiego (1814-71) nikomu z Czytelników
Niedzieli nie trzeba przedstawiać. Jan Paweł II podczas beatyfikacji
13 czerwca 1999 r. w Warszawie powiedział, że apostolstwo miłosierdzia
wypełniło jego życie. Rozwijając te papieskie słowa, można dopowiedzieć,
że ten świecki człowiek, zakładając w 1850 r. Zgromadzenie Sióstr
Służebniczek Najświętszej Maryi Panny Niepokalanie Poczętej, zatroszczył
się o najbiedniejszych z biednych - o osierocone dzieci. To był najważniejszy
rys jego powołania: praca wśród najbiedniejszych duchowo i materialnie.
Właśnie opublikowane listy ukazują osobę Edmunda Bojanowskiego w
całym bogactwie jako człowieka wielkiego ducha i takiegoż miłosierdzia.
Zakładając ochronki dla dzieci, myślał o zapobieganiu biedzie, ale
też pomagał rozwinąć się kulturze i oświacie na wsi. Zakładając zaś
Zgromadzenie Sióstr Służebniczek Najświętszej Maryi Panny Niepokalanie
Poczętej, realizował głęboki Boży zamysł, aby tysiące kobiet odkryło
swoje powołanie do pełnego oddania się Bogu przez pracę dla bliźnich.
Edmund Bojanowski jest bowiem twórcą idei ochronek w Polsce, wychowania
dziecka, uwzględniającego poszczególne etapy rozwoju. Słusznie wszak
myślał, że człowiek za młodu najpierw się bawi, potem uczy, następnie
pracuje do końca swojego życia, a na ostatek zdaje rachunek ze wszystkich
przeżytych dni. Na ten wzór postanowił ułożyć plan dzienny, tygodniowy
oraz roczny zajęć w ochronkach. Idea była taka, by dzieci bawiąc
się, uczyły się życia w cnotach. Wiele z tych nauk opierało się na
obyczajach, przysłowiach ludowych, pieśniach, które nierzadko sam
Bojanowski układał. Wszystko to miało pomóc wychować dzieci do czynnej
miłości, ofiarności i pracowitości.
"Zapisał się w pamięci ludzkiej jako serdecznie dobry
człowiek, który z miłości do Boga i do człowieka umiał skutecznie
jednoczyć różne środowiska wokół dobra (...). Dał wyjątkowy przykład
ofiarnej i mądrej pracy dla człowieka, ojczyzny i Kościoła".
"Korespondencja Edmunda Bojanowskiego z lat 1829-1871", t. 1-2, objaśnił, skomentował i zarysem monograficznym poprzedził Leonard Smołka, wydawca: Zgromadzenie Sióstr Służebniczek Najświętszej Maryi Panny, Wrocław 2001.
Pomóż w rozwoju naszego portalu