Belgijski historyk: w Niemczech embrion kurzy cieszy się większą ochroną niż ludzki
W Niemczech embrion kurczaka cieszy się większą ochroną życia niż embrion ludzki - komentuje na Twitterze belgijski historyk i filozof prof. David Engels, odnosząc się do przyjętego w maju przez Bundestag prawa zakazującego w Niemczech zabijania piskląt tuż po wykluciu.
"Jeśli embrion kurzy korzysta z większej ochrony życia niż ludzki, wiadomo, że znaleźliśmy się w najlepszej Europie wszystkich czasów" - napisał w środę na Twitterze Engels.
Odniósł się w ten sposób do przyjętej 20 maja przez Bundestag ustawy zakazującej od 1 stycznia 2022 r. zabijania nowo narodzonych kurcząt. W przemyśle hodowlanym jest to powszechna praktyka dotykająca męskie pisklęta, które nie będą znosić jaj, a ich hodowla na mięso byłaby nieopłacalna. Na stronie niemieckiego rządu federalnego czytamy, że co roku zabijanych jest ok. 45 mln dopiero co wyklutych piskląt kurcząt.
Według ustawy, od 2024 r. zakazane będzie również zabijanie embrionów kurzych po 6. dniu inkubacji. Obecny stanu wiedzy naukowej pokazuje, że zarodki kurczaków nie są w stanie odczuwać cierpienia przed siódmym dniem inkubacji, a po tym czasie nie można wykluczyć odczuwania przez nie bólu - brzmi przedstawione na rządowych stronach uzasadnienie prawa.
Praktycznym rozwiązaniem ustawowego zakazu ma być badanie jaj przed wykluciem, które pozwoliłoby określić płeć kurcząt i w konsekwencji usuwać męskie embriony przed wykluciem się, a później przed zapisaną w prawie granicą.
Reklama
Aborcja nie jest w Niemczech karalna, jeżeli zabieg zostanie przeprowadzony w przeciągu pierwszych dwunastu tygodni ciąży. Warunkiem jej dokonania jest przedstawienie przez kobietę zaświadczenia o odbyciu konsultacji w poradni, której zadaniem jest zachęcenie kobiety do kontynuowania ciąży. Aborcja jest również dopuszczalna w wypadku gwałtu, zagrożenia życia lub zdrowia matki i ciężkich wad płodu.
Engels jest wykładowcą Wolnego Uniwersytetu Brukselskiego i analitykiem Instytutu Zachodniego w Poznaniu. (PAP)
Glyn Lowe Photoworks, 2 Million Views, Thanks / Foter.com / CC BY
Premier Orbán publicznie powiedział, że „to Węgry dzisiaj bronią południowych granic Bawarii”
Bawaria mówi „dość”. Premier tego landu i jednocześnie lider CSU Horst Seehofer stanowczo domaga się od kanclerz Niemiec Angeli Merkel powstrzymania napływu imigrantów. Posunął się nawet do groźby skierowania skargi do Trybunału Konstytucyjnego w Karlsruhe. Nerwowość wynika m.in. z faktu, że większość imigrantów kieruje się właśnie do Bawarii, która jest najbogatszym krajem związkowym w Niemczech. Notabene podobnie jak Saksonia, posiada status wolnego państwa (Freistaat Bayern). Wielu Bawarczyków myśli o niepodległości. Dopóki jednak to nie nastąpi, polityka azylowa spoczywa w rękach Berlina, czyli kanclerz Merkel. Bawaria nie odpuszcza i w ewentualnym wniosku do Trybunału zamierza użyć argumentu, że polityka Merkel „naraża na szwank zdolność do działania” ich kraju. Politycy bawarscy są oburzeni, że Berlin nawet nie konsultował z nimi przepuszczania z Węgier nierejestrowanych ogromnych rzesz azylantów. W przeciwieństwie do władz centralnych chwalą premiera Viktora Orbána, który jako jedyny wykazał zdecydowanie wobec agresywnych tzw. uchodźców. Orbán publicznie powiedział, że „to Węgry dzisiaj bronią południowych granic Bawarii”, i sam nazwał się „kapitanem straży granicznej Niemiec”. Słowa te padły na wspólnej konferencji prasowej z premierem Bawarii, który w kwestii imigrantów zajmuje podobne stanowisko jak Orbán. Jak się okazuje, opinia publiczna w Niemczech w większości przeszła na stronę Seehofera, a Merkel ma problem. Do ostrej krytyki pod jej adresem przyłączyła się nie tylko konkurencyjna Alternatywa dla Niemiec (AfD), ale także wielu polityków i działaczy CDU współrządzącej z CSU. W macierzystej partii Merkel – CDU – wrze.
Jak wygląda życie codzienne Kościoła, widziane z perspektywy metropolii, w której ważne miejsce ma Jasna Góra? Co w życiu człowieka wiary jest najważniejsze? Czy potrafimy zaufać Bogu i powierzyć Mu swoje życie? Na te i inne pytania w cyklicznej audycji "Rozmowy z Ojcem" odpowiada abp Wacław Depo.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.